reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Hey Kobitki. Ja jeszcze jestem wczorajsza... Wczoraj byliśmy na imprezie firmowej K. i wróciliśmy przed 5 rano. Ale impreza była świetna!
Po lekarzach biegamy już coraz rzadziej. Jak będzie umiał już dobrze chodzić to zostaną nam tylko regularne wizyty u endokrynologa. Martwi mnie tylko rehabilitacja Kuby pod kątem zbyt dużego odwodzenia nóżek podczas raczkowania i szpotawością jdnej stópki. W ostatnim czasie nie widzę żadnej poprawy... Myślałam już, żeby znależć prywatnie jakąś rehabilitantkę od Bobatha, tylko nie wiem czy można jednocześnie rehabilitować dziecko dwiema metodami. Jeżeli chodzi o umiejętności juniora to raczkuje jak szalony, stoi przy meblach, zrobi też kilka króków przy nich i potrafi kilka sekund stać "bez trzymanki". Ostatnio chłopak zrobił się b.muzykalny. Jak słyszy muzykę to kiwie się na wszystki strony jak jakiś raper-ubaw mamy po pachy. Za 1,5 tyg. Kuba kończy roczek, jak ten czas szybko leci... ach... ;-)
 
reklama
Hi ;-)

Agita mi Kubus zaczął przesypiac noce jak dobrze pojadł ale przez cały dzien ( nie wybrzydzał ;-)), kolacja była juz wtedy bez roznicy czy lekka czy bardziej kaloryczna. Jak dobrze pojadł na kazdy posiłek, zwłaszcza zupke :tak:, spał całe nocki jak susełek :tak:. Nie tylko u nas sprawdziła sie ta metoda, spróbuj Alusiowi zwiekszyc porcje :tak:
 
Hiox masz rację, jak też staram się, żeby Kubuś kładł się spać syty. Wtedy wiem, że mi długo pospi. W nocy przy łóżku mam zawsze trochę wody albo herbatki dla juniora i jak słyszę, że się zaczyna wiercić, to mu ją na "śpiocha" daje i śpi dalej.
 
Hej:-)
Kurcze Dziewczyny czego to ja już nie próbowałam:baffled: i dawać na noc mleko z kleikiem i kaszkę i sinlac i przekupywać herbatką, ale ten Mój Smyk to taki cwaniak, ze nic na Niego nie działa:-p
A Pani pediatra powiedziała, ze niektóre dzieci tak mają, ze wraca im nawyk jedzenia w nocy, ale w drugim roku życia powinno przejść. Więc daję dalej Alusiowi mleko, tylko boję się o ząbki:sad:
 
hej
Agita moja Ola budziła się do 18 msc każdej nocy...Wiesz, jeśli chodzi o ząbki, to dawaj wodę po butli...nawet kilka łyczków....
Albo może ma jakies przywyczajenia...nie wiem, może chce się tulic.....tak jak Ola...na butli to juz powinien przesypiac ale wiesz jak to jest -każde dziecko jest indywisualnościa...kiedys to minie...
 
hej :)
i ja sie melduje ze zyje :p
widze ze dzisiaj nawet macie tu ruch :)
a mnie kurcze coraz bardziej na drugiego maluszka zaczelo brac....dowiedzialam sie niedawno ze moja siostra w ciazy i tak mnie namawia zebysmy mniej wiecej w tym samym czasie urodzily..i chyba sie normalnie skusze,bo na co tu czekac?? moj jonathan dosyc grzeczne dziecko-umie sie sam soba zajac wiec ciazy nie bede przechodzic mam nadzieje az tak zle...

jesli chodzi o spanie i jedzenie w nocy to jonek od poczatku nie mial z ty,m problemu...jak mial 3 miesiace spal juz cala noc i tak zostalo do dzisiaj;) mam nadzieje ze tak zostanie :)

podczytam was co tam naskrobalyscie ;)
 
podczytam was co tam naskrobalyscie ;)
to zbyt wiele czytania mieć nie będziesz;-)
Faktycznie u nas ruch coraz większy ostatnio...;-)
Mnie też się strasznie marzy druga dzidzia... Wymyśliłam sobie, że od stycznia 2012 będziemy się starać o drugą dzidzię. Najpierw w pracy muszę zrealizować b. duży i ważny dla firmy projekt, a gdy już go zrealizujemy i wdrożymy to spokojnie będę mogła pomyśleć o drugim maluszku. Przy Kubie te spokoju ze strony pracodawcy już niestety nie miałam. Niestety takie są realia... o polityce prorodzinnej już nie wspomne...

Agita to chyba nie pozostało Ci nic innego jak przetrwać ten czas...
 
Daggy no własnie daję wodę Alusiowi do popicia, chociaż troszkę, a z tuleniem już próbowałam, ale ewidentnie Smyk potrzebuje butli. Tylko, że wczoraj tak Nam się jadłospis dnia poprzestawiał, że Aluś na kolację dostał obiadek i obudził się tylko raz o 1 w nocy na butle. Więc może ten Nutramigen nie syci Go już tak jak kiedyś?
agnieszka...24, Kamea ja też myślę o drugiej dzidzi, ale tak za ok 1,5 - 2 lat. Bo teraz Mam żywe sreberko w domu i czasami, az sił mi brak, więc muszę troche naładować baterie, zanim drugi taki Mały Smyk się pojawi:-D

A tak wogóle to wyszedł Nam już 5 ząbek:-p
 
reklama
Do góry