Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

[Kamea]

ona sama dobrze wiesz jak było na początku... dlatego nie powinnaś się dziwić. A na ploty oczywiście zapraszamy Za zaproszenie dziękuje. Ostatnio jestem coraz rzadziej w Opolu, ale kto wie, może kiedys wypijemy wspólnie kawe ;-)

 

[Kamea]

klaniam się w pas

Nie chce nic mowic ale nadciaga do nas okropna wielka ulewa, burze i totalny kataklizm. Dzis mama zadzwonila, przez Wawe przeszedl isnta masakra.
Gnalam do banku na koszyka bo balam sie,ze mnie złapie, spocilam się jak mops az mi glupio bylo (kiepski antyperspirant) a deszczu niema. o oby przeszlo bokiem

A ja chciałam dzisiaj dla zdrowotności wybrać się rowerkiem do bratowej an farbowanie moich siwków. Nic, trzeba będzie wyjąc auto z garażu

 

[ona_23]

wiem Kamea jak bylo wczesniej..;/

Ja ostatnio zapragnelam zmiany..przyszla moja fryzjerka,pofarbowala wlosy, walnela pasemka bląd...efekt koncowy? mialam pas startowy przez cala glowe, wygladalam jak idz i nie wracaj:-( doszlam do wniosku,ze od dzis sama sobie bede farbowac bo nigdy nie zdarzylo mi się trafic na dobrego fryzjera. Owa fryzjerka pracuje w jednym z salonow fryzjerskich w Opolu, więc uwazajacie

 

[Agita]

hej:-)
Rubi ja tez mysle ze fajowo z ciuchami, skoro sie miescisz to napewno nie jest zle, a zreszta ja widziałam Cie na zywo i nie sadze zebys miała za duzo kg:-), a jak tam Monia i jej kaszel? trzymam kciuki zeby to nie było nic powaznego
Eh ja tez musze zafarbowac włosy ale sama nie wiem na jaki kolor...
A tak wogóle to jestem totalnie zasmarkana, normalnie masakra, P idzie na druga zmiane do pracy i mam nadzieje ze Aleks mnie nie wykonczy:-)

 

[Kamea]

Ja mam swoją fryzjerkę od wieeelllluuuu lat. Jest nią moja bratowa;-) Na szczęście mam do niej i jej nożyczek pełne zaufanie. Już nie raz "w ciemno" siadałam u niej na fotelu i nie musiałam pokazywać sie ludziom w czapce;-) Chociaż raz mi się zdarzyło, że bratowa była na wakacjach a ja szłam na wesele i chciałam jakiś fryz... Poszłam do innej fryzjerki. Powiedziałam, że chce jakąś skromną fryzurkę, włosy tylko w połowie spiete.... A ona zrobiła mi taki kok, że głowę miałam większą od własnego tyłka

 

[ona_23]

napiszcie mi proszę bo ja jestem zbyt ciemna chyba w jaki sposob mogę ustawic suwaczek?

EDIT:
Ooo zrobilam

 

[Kamea]

ona ale już masz suwaczek

 

[ona_23]

uciekam bo mam bajzel na kółkach w domu.

 

[sylha]

Ej dziewczyny, ale szalejecie z pisaniem :-).
Rubi- chętnie spotakałabym się z Jeckiem, bo po 1- wieki go nie widziałam a po 2- fajnie sie z nim gadało :-). no to koniec konspiry.
Kamea- ty mi o takich babsztylach nie pisz, bo znam jedną osobiście (Rubi może też- bo też ze Ź)
gołymi rękami bym mogła udusić!!!!Nie chcesz dzieckaok wiele par czeka na dzidziusia, ale to przynajmniej nie niszcz mu życia przed życiem. Czytałyście w trybunie zimą było o klientce ze Chróścic co dzieci w ogródku zakopała???GRRRRRR jak tak można- trzeba mieć naprawdę niepokolei w głowie- przecież to jest życie!!!! Ja się cieszę, że tej co0 znam odebrali w sumie 3, najstarsza ma 7-8 lat i podobno nadrobiła wszystkie zaległości, ale w wieku 3 lat nie chodziła, nie mówiła, robiła w pampera!!!!Matka ją włóczyła w wózku po knajpach i karmiła piwem i chipsami!!!!!

 

[rubi]

Kamea ;-) rozbawilas mnie ta glowa wieksza od tylka
ja mam pecha do fajnych fryzjerek...chodzilam na Rynek do Pani Agnieszki...no i kiedys okazalo sie ze juz tam nie pracuje :-( a babole nie chcialy mi powiedziec gdzie ja moge znalezc ani dac tel... :-(
potem znalazłam fajna fryzjerke - szok bo nie rownala godzinami...ciach, ciach, suszenie i gotowe ;-) no i wlosy mi sie same ukladaly ale urodzila dziecko i zlikwidowala salon w Opolu :-(

no i teraz szukam kogos kto mnie ladnie zetnie...boba chce ;-)