reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
U nas na szkole rodzenia powiedzieli, ze pierwiastka i tak bedzie nacieta i tak wiec moja motywacja spadla do 0. Ja szukam tych lisci malin i chyba nie znajde. W aptekach nie maja, zielarskiego u nas nie ma..buuuu
 
też nie chce mi się masować, a czy potzreba czy nie u nas i tak nacinają, więc szkoda czasu :baffled: a facet mi się "zawodowo po kraju wozi" więc nie mam nawet co marzyć o "małym co nieco":-( ale wrześniu na urlopie to się działo :-) szczerze mówiąc chcialabym by M zdąrzył przyjechać zanim urodzę, bo potem kolejne 6 tyg postu ...
 
U mnie z zabawami tak sobie...raz na tydzień czy na dwa...jakoś tak wychodzi.
A co do smarowania i naciągania to też kiepsko. Nie chce mi sie :(
Byłam dziś u mnie w szpitalu na usg i sie wk..... bo doktorek mi zrobił i wiem tylko tyle że jest ok i że mam prawidłową ilość wód. :/ NIC WIĘCEJ NIE WIEM!!!!! A ja znowu taka jestem że sie nie dopytam tylko siedze cichutko. Mówie mu jeszcze że pod ktg bym chciała. No i leżałam tam ponad pół godziny i młody przespał cały czas!!!! RAZ sie tylko poruszył mimo że przez pielęgniarkę był mocno budzony. Zbuntował się a ja sie wk..... Ide z tym zapisem do lekarza a on tylko rzucił okiem i mówi że ok. Nawet się w to nie "wczytał" No szlak mnie trafił. Dlatego jutro ide prywatnie rano i zrobie sobie to usg. A coraz częściej mam głupie myśli, przeczucia że jest coś nie tak :((((
 
dziewczyny a my chorujemy. Do kacperka wczoraj dołączył Piotrek z 40 stopniową gorączką a dziś mnie chwyta:-(i nier wiem czy dam radę sama się wyleczyć.

Wczoraj byłam na wymazie i przy okazji na badaniu i dowiedziałam się że czop mi już odchodzi(stąd to plamienie) rozwarcie się powiększyło ale główka jeszcze da się odepchnąć(cokolwiek by to miało znaczyć:eek:) więc jeszcze nie powinnam rodzić a takim czopem odchodzącym to można i ze dwa tygodnie pochodzić.

Po południu jechaliśmy z Kacperkiem do lekarza i niestety nie obyło się bez antybiotyku, ma brzydki katar, brzydki kaszel no i ta ciągła temperatura:-:)-( tzn. teraz po dwóch dawkach antybiotyku już gorączki nie ma i widać poprawę.

Po całym dniu byłam tak zmęczona że usypiałam na siedząco już nie wspomnę o ciagłym bólu w pachwinach jakbym sie rozchodziła.
Jak dam radę poczytam co tam u Was
 
BARDZO BARDZO BARDZO dziękuję Wam za opinie co do wyboru szpitala . Dziś o 19.30 mam wizytę to porozmawiam z moim ginem poważnie co i jak :tak:
W piątek przez CC moja sąsiadka urodzi córeczkę :-)
Przyszły mi dziś meble , umyłam je ale i tak mają taki specyficzny zapach . Wy też kupowałyście teraz komody itp więc mam pytanie jak pozbyć się tego zapachu ?
Jezyk to jakaś epidemia , Ty kolejna po Elwis dołączasz do grona zawirusowanych , i to właśnie teraz kiedy powinnyśmy zdrowiem tryskać . Oby to nie było nic poważnego . Życzę Wam skutecznej terapii i szybkiego powrotu do zdrowia . A z tym porodem to poczekaj jeszcze :tak:
 
naszło mnie i przed chwilą spakowałam torbę ... ledwo się dopina :szok: ograniczyłam do absolutnie niezbędnego minimum ilość rzeczy, ale to nadal sporo :dry: nie wiem jak bym się pomieściła, gdybym jak antar musiała brać jeszcze jakieś kocyki i rożki :confused:
 
Jesli chodzi o seks. to odstwaiłam męża jakieś 4 tygodnie temu. Ku jego niezadowoleniu. Po stosunku, strasznie mnie brzuch bolał i poprostu sie bałam. Ale teraz tak sobie myśle, że to juz 38 tydzień i dzidzia już gotowa do przyjścia na świat, a ja wole w styczniu urodzić, więc chyba maz wroci do łask:-):-) Bo jeszcze trochę a biedaczek zwariuje.
 
reklama
Ja swojego meza juz tak dawno odstawilam,ze nie pamietam dokladnie kiedy.Biedny ,niedawno jak chodzilam z Marcelem to mial posuche i teraz to samo.
 
Do góry