aga221122
mama Jurandzika :))
Jeśli chodzi o kolejne potomstwo to wszystko zależy od tego jak się poukłada w USA, bardzo chcemy mieć kolejnego maluszka. Zaraz po poronieniu powiedziałam, że chcę mieć dzidzię, musieliśmy czekać jakiś czas, a później okazało się, że mamy papiery do USA i już wolę zaczekać i urodzić przyszłego prezydenta USA
. Mój mąż na tą chwilę zarabia troszkę za mało, aby pozwolić sobie na dziecko. A na pomoc z socjalnych środków nie możemy liczyć, podpisaliśmy papiery, że nie będziemy z nich korzystać. W momencie jak staniemy się obywatelami, będziemy mogli, ale to dopiero za 5 lat najwcześniej. Wylatujemy 9 marca. Już się nie mogę doczekać, jeszcze tylko tydzień.
Bardzo się cieszę, że nam się ruszyło forum
. I mam nadzieje, że na dłużej a nie na chwilę 
Bardzo się cieszę, że nam się ruszyło forum



ja na chwile obecna nie chce nic planowac na 100%, my w sumie nie planowalismy 3 ciazy ale jak juz przyszla to naprawde łatwo bylo sie pogodzic z ta mysla ze bedzie ta dzidzia. Łatwiej mi tak nieplanowanie zajsc w ciaze, niz zdecydowac sie na to z pelna świadomoscia... jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, ale faktycznie czasy sa teraz takie niepewne ze ciezko sie decydowac. Ja po prostu zamierzam odstawic antykoncepcje, przynajmniej hormonalna i zobaczymy co bedzie.