>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[lajfik]

one są potrzebne, ale w odpowiednich ilościach;-)
no i nie należy ich łączyć z tłuszczami :-)

Masz rację Elwis..że węglowodany są potrzebne :-) ale ja akurat mówię o takich węglowodanach które nie daja zadnych składników odżywczych do organizmu mojego i maluszka np. słodycze, pizza.. Mc Donald's..gotowe jedzenie z puszek itp.

 

[kingab]

Ja w pierwszej ciąży do 7 miesiąca nic nie tyłam, ale w 8 jak mnie wywałiło, to dobrnęłam do 20kg więcej, teraz chyba nieco szybciej mi brzuszek wysadza.
Nie ma reguły w I ciąży na koniec miałam 20kg do przodu, a jak urodziłam to pnad 3/4 ze mnie zeszło, a przy 6 tygodniowej córci już miałąm swoją wagę.....
ciekawe jak będzie teraz.......................mam czuja, że to chłopczyk będzie

 

[antar]

Kingab i Elza ab strasznie się cieszę!
Kingab Twój jeden post był taki dramatyczny, i czuję ogromną ulgę że już się wyjaśniło i jest dobrze i tak już będzie. Ale wam zazdroszczę tych serduszek. Mój dzidziuś będzie miał 5 tyg i trzy dni przy kolejnym usg, bo moja prywaciara robi mi usg przy każdej wizycie i ciekawe czy mam szanse zobaczyć serduszko.

 

[_Dorotka_]

hooba bardzo się cieszę że nie jest źle a trzymam kciuki żeby się zrobiło super
elza_ab witaj i gratuluję, ja też niestety jestem po poronieniu, ale druga ciąża była super czego i Tobie życzę
antar broń Boże coli light, w ogóle niczego co jest light, te produkty zawierają aspartam, największe ***** na świecie dopuszczone do spożycia bo firma zataiła wyniki badań (raki mózgu itp) i co najważniejsze u kobiet w ciąży spożywających to badziewie dzieci często się rodzą upośledzone. Poczytajcie sobie o tym, to jest głównie w słodzikach, produktach light i gumach do żucia tych bez cukru
kingab super wieści
jezyk super bardzo się ciesze że wszystko ok

Ja w poprzedniej ciąży do 15 tyg 0kg a później 1 kg tygodniowo co łącznie dało +25kg strasznie dużo i zostało mi z tego 7, teraz jeść nie mogę i mam -3kg zobaczymy co będzie dalej jedno jest pewne słodyczy nie ruszam chyba że zostanę poczęstowana (nie chcę się każdemu tłumaczyć)

 

[kingab]

u każdego inaczej, u mnie było echo, ale płodu wciąż nie widać, ale tak może być,
ciąża 5 tygodni i parę dni to bardzo młoda ciąża, i nawet jeśli nie zobaczysz serduszka teraz , to napewno następnym razem już się uda, główka do góry

 

[kingab]

to do antar było, bo z tej radości myślałam że koniec to 41 strona

 

[jezyk]

dziewczyny z tymi tygodniami ciąży to też jest tak poplatane bo np. jesteście w 5 tygodniu c iąży (licząc od ostatniej miesiączki) ale tak naprawdę jest to 3 tydzień od poczęcia a jeszcze owulacja mogła się przesunąć parę dni i ciąża jest te ż młodsza. na BB jest fajny kalendarz ciążowy i tam pisze np.5 tydzień ciązy 3 tydzień od poczęcia i wszystko jest fajnie opisane co i jak.

Ja z kacperkiem przytyłam 22 kg i niestety nie zrzuciłam wszystkiego do końca może teraz będzie inaczej ale mogę znowu przytyć nawet 20 kg byle tylko spokojnie donosić:-)

 

[lajfik]

Ja w pierwszej ciąży do 7 miesiąca nic nie tyłam, ale w 8 jak mnie wywałiło, to dobrnęłam do 20kg więcej, teraz chyba nieco szybciej mi brzuszek wysadza.
Nie ma reguły w I ciąży na koniec miałam 20kg do przodu, a jak urodziłam to pnad 3/4 ze mnie zeszło, a przy 6 tygodniowej córci już miałąm swoją wagę.....
ciekawe jak będzie teraz.......................mam czuja, że to chłopczyk będzie

Zazdroszczę Ci tak szybkiego powrotu do swojej wagi..jak przytyłaś 20kg. :-)
U mnie taki cud sie nie zdarzył:-(... zostało co nie co:-)
Ale co tam... teraz mam nadzieję będzie lepiej..bo to juz druga ciąża
A ja myślę..że u mnie teraz dziewczynka
pozdrawiam

 

[jezyk]

ja też sobie myślę że teraz dziewczynka ale niech będzie co ma być byle by było zdrowe

elwis a jutro na którą masz wizytę?

 

[hooba]

Ale dziewczyny naskrobałyście przez ten dzień. Na początku witam nową mamuśkę lutową :-). U nas dziś spokojnie, żadnych plamień na szczęście . Trochę mnie brzucho boli, ale pani doktor poinformowała mnie że mam dość duże tyłozgięcie macicy i że niestety będzie boleć. No a poza tym to napisałam dziś przedostatni egzamin i na szczęście tylko jeden został w piątek, a potem wakacje:-).

Co do wagi to moja wyjściowa to prawie 70kg więc aż się boję jaka będzie pod koniec. Ale tycie w słusznej sprawie jest uzasadnione