>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[hooba]

Elunia gratulacje :-):-) a dla Iguni buziaki, na szczęście zęby w końcu wychodzą.
Gratulacje nowych bryk:-):-). U nas na szczęście nie ma cudowania z samochodem, mąż jakoś bez większych emocji do niego podchodzi;-). Ale za to jego wielką miłością jest motor , też potrafi siedzieć godzinami na allegro i szukać świec czy czegoś tam jeszcze, nie mówiąc już o czasie spędzonym w garażu jak jesteśmy u teściów.
jolek my już obcowaliśmy ze śniegiem wczoraj, ale jakoś bez większego entuzjazmu ze strony B. No i dziś się zastanawiam czy iść na spacer, bo jak na razie jest -11 i aż mnie ciarki przechodzą jak sobie pomyśle o wyjściu na zewnątrz.
A no bo się nie pochwaliłam, że opiekujemy z Bartkiem domem dziadków, także jakbyście były w pobliżu to zapraszamy na herbatkę góralską

 

[maltanka]

A no bo się nie pochwaliłam, że opiekujemy z Bartkiem domem dziadków, także jakbyście były w pobliżu to zapraszamy na herbatkę góralską

hooba kochana nie kuś, nie kuś, bo się u Ciebie zjawię, u mnie to wiesz, w góry to wystarczy tylko jedno słowo.;-)

a jak tam dużo śniegu w górach?

 

[antar]

Ja bym chciała żeby mój mąż choc troche pomagał mi przy aucie. Zacznijmy iod tego że on nawet prawka nie ma, za to kilku szoferów ( mnie, mamę i babcię) on, jego ojciec i dziadek nie mają prawka- co za dziwna tradycja.
Sama jeżdżę na myjnię, dolewam oleju, zmieniam opony i oddaje na przegląd.
Mój mąż ma w głowie góry, podróże- ale takie spartańskie, nie rzadne palmy czy tropiki, chyba że śpimy na plaży;-) No i dłubanie w drewnie- tym mnie ujął bo był taki inny niż większość facetów w moim otoczeniu co by tylko po klubah chodzili i laski zarywali.
Choć ma jedną typowo męską rzecz- odpicowuje swojego laptopa średnio raz w miesiącu formatując dysk i dokupując jakieś super duperele. Choć z drugiej strony to narzedzie jego pracy. Dzięki jego laptopowi spokojnie żyjemy i nie martwimy się o to czy nam starczy czy nie. Teraz go zrozumiałam:-)

 

[larkaa]

anius maltanka u mnie to samo z oponami było

Aha. Kalina od wczoraj non stop baluje przy nowej płycie Timbalanda chyba lubi to samo co rodzice

 

[AgniesiaP]

O nowy Timbaland jaka ja cofnięta ostatnio jestem Muszę sobie sprawić.
elunia gratuluję 5 i życzę zdrówka dla Igi, niech ząbki wyjdą i katar zniknie.
My wczoraj wyszliśmy na dwór jak padał śnieg, ale mała była zdziwiona Wzięłam trochę śniegu do ręki ale nie chciała dotknąć, trochę się bała Za to jak spadł jej płatek na twarz to się śmiała.

 

[hooba]

hooba kochana nie kuś, nie kuś, bo się u Ciebie zjawię, u mnie to wiesz, w góry to wystarczy tylko jedno słowo.;-)

a jak tam dużo śniegu w górach?

Zapraszam zapraszam . W górach coś koło 70 cm jest a w Zakopcu 30, także wszędzie biało a dużo odśnieżać nie trzeba ;-) no i wózek jeszcze daje radę na drodze.

A Kalina musi świetnie wyglądać

 

[maltanka]

Aha. Kalina od wczoraj non stop baluje przy nowej płycie Timbalanda chyba lubi to samo co rodzice

fajnie muszą wyglądać te tany, tany. mój Hubert ma jak na rzie tylko jedną ulubioną piosenkę i w samochodzie jak mi zaczyna marudzić to aby włąćzę i jest spokój:-)

Zapraszam zapraszam . W górach coś koło 70 cm jest a w Zakopcu 30, także wszędzie biało a dużo odśnieżać nie trzeba ;-) no i wózek jeszcze daje radę na drodze.

my planowaliśµy w zimię pojechać w góry (wakacje to każde obowązkowo w Zakopcu), zobaczymy jak wyjdzie z kasą, jak coś to na pewno się odezwę i na herbatkę góralską wpadniemy obowiązkowo:-)

 

[agi0506]

habcia i joluś dziękuje wam za miłe komentarze na nk

 

[aga221122]

agi przeniosłam twój post i proszę abyś pisała w odpowiednich wątkach lub wysyłała PW.

 

[agi0506]

Oj pomyliłam się teraz widzę planowałam to tu napisać.