reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

U nas
Jurand jest ostatnio bardzo niegrzeczny - nic nie robi tak jak ja mu mówię. Taty wcale nie słucha, robi sobie z nim co chce, mnie słucha jeszcze jak cię mogę, w przedszkolu często skarżą się na Juranda, że nie potrafi usiedzieć w czasie zajęć, że jak dzieci leżą lub śpią on krzyczy, skacze, biega. Ostatnio np śpiewa piosenkę o siusiaku :-D. Wzięła się stąd bo słowo siusiak u nas ostatnio ciągle na tapecie. Ma AZS na siusiaku i ciągle smaruje, psikam itp.

Co jeszcze - od czerwca mam nową pracę i niestety pewno tylko na okres jaki podpisali mi umowę czyli rok. Jest to praca w urzędzie skarbowym i nie ma okresu próbnego, więc mam pierwszą na rok na czas określony.
Prawdopodobnie mi nie przedłużą bo: 13 czerwca podpisałam umowę, a 15 stwierdziłam, że jestem w ciąży. Na luty wypada termin, do końca umowy wezmę macierzyński i koniec pracy. Mam cichą nadzieje, że sprawdzę się do lutego i nie będą chcieli mnie się pozbyć.
Jak już znalazłam pracę to się okazuje, że znów nie na długo. Jestem zła na ciąże i wcale się z niej nie cieszę.


Hej aga to ogromne gratulacje i pamiętaj nie złość się na ciążę ,bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło . Coś widocznie musi w tym być . Dbaj o siebie baboooo
 
reklama
Aga gratulacje !! Ja też rok temu się nie cieszyłam za bardzo na wieść o ciąży, ale potem mi przeszło ;-). A z pracą jeszcze nie wszystko stracone, nie martw się na zapas:-). Dbaj o siebie:-).
U nas Bart też niegrzeczny i nie słucha, ale to chyba taki wiek po prostu..
 
Aga co za wieści, gratulacje:)
A co u nas? Młody jest nie-do-wy-trzy-ma-nia! Nikogo się nie słucha, od starszego kolegi-sąsiada(6l) łapie coraz to brzydsze słówka i zachowania, niestety. Nie mogę się doczekać aż pójdzie do przedszkola od września. I tak sobie jakoś żyjemy we dwoje, bez K. już pół roku,ale miało być miło i to nie temat na publiczny;) Ja cały czas pracuję.
Co do pocenia to nie zauważyłam jakoś szczególnie, Matik dużo biega, cały czas jest w ruchu to i plecy często mokre, czy głowa pod czapką. nie wydaję mi się to niczym dziwnym?
Pozdrawiamy wszystkie dzieciaczki:-)
 
aga :) gratuluje i nie złość sie, tak jak pisze jolek nie ma tego złego... Najwazniejsze byście zdrowi byli i by ciąza nie była problemowa czego Ci z całego serca zycze :*
 
Aga tak ładnie po cichutku wplątałaś słowo "ciąża" w opowieść że ten kto by czytał po łebkach ja to się mówi to by się nie dopatrzył :) GRATULUJEMY :)
 
tra ta ta ta... co tam u Was, Dziewczyny - niby niewinnie, by się ciążą pochwalić :D:D Kocham Cie, Aga :)

Ja nie jestem w ciąży.

Za tydzień mam rozmowę na koniec stażu i jak dobrze pójdzie - a pójdzie - od wrzesnia będę w tej szkole, w której dotąd (LO) na pół etatu jako psycholog i w jeszcze jednej - też na pół etatu (Gimn) :)

Mam swój samochodzik, jeżdżę.

Hanka rośnie jak pieron, też się poci, psoci, fantazjuje :) ma 103 cm i nr buta 27. waga dobija do 20 kg, włosy do rowu Hankowego sięgają.

Za miesiąc jedziemy na pierwsze od 7-miu lat wywczasy i chyba tylee:)

Aga - no w ogóle, to gratuluję i pracy i ciąży!! Czy drugie też będzie nazwane imieniem z Sienkiewicza? ;)
 
No Aga, cudownie!!!!!
jakoś się wszystko ułoży, zobaczysz :-). może jakaś mała Jagienka rośnie :-D:-D:-D

Gaba poci się chyba w normie... jak gorąco to włosy mokre. może nie wszystkie mokre, ale sporo.
ile ma wzrostu to nie wiem, ale nie jest zbyt wysoka, waga - jakieś 15-16 kg. Gada jak najęta i leje się z bratem na maxa! jak się tylko spotkają to darcie, normalnie trzeba ich rozstawiać osobno.
ostatnio byliśmy na weselu, zaraz wstawi jakieś foto :-)

Aga, Martussa, gratuluję pracy i trzymam kciuki za dalsze zatrudnienie!!!
Anius, widzę, pochrzaniło ci się w związku.... współczuję i życzę dużo siły!
 
Aga...he he he, zapomniałam Ci pogratulować, a już widziałam żeś zaciążyła :) Będzie dobrze!

U nas po staremu, zdrowiśmy :)

Pozdrawiam wsie babeczki!
 
reklama
Aga :D Michał ciągle o tym wspomina ;>

Anius, jestem jakaś do tyłu.... przegapiłam wieści..... nie wiem jak i kiedy, ale przykro mi. Czy to już definitywny koniec? Trzymaj się babeczko! Myślami jestem z Wa
 
Do góry