poziomkowa00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2025
- Postów
- 1 046
To mu powiedz że faktycznie młody już nie jest..ale z głupoty się nie wyrastaMa na to taki argument, że był młody i głupi!![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To mu powiedz że faktycznie młody już nie jest..ale z głupoty się nie wyrastaMa na to taki argument, że był młody i głupi!![]()
Serio? Ja potrafię 3 na raz wsunąćDwóch nie zmieszczę ale rozłożę sobie na dwa dni, jutro też pójdę![]()
Mój mąż po pierwszych 10 km by już tracił przytomność - on jest z tych co wszędzie zawsze samochodem. Kiedyś mieszkał pół km od dworca - przyjeżdżał po mnie samochodem@Hermeneg kurde podziwiam na maxa, lubie chodzic, ale nogi to by mi do tylka weszly i wyszly gdzies pdzy lopatkach..
Dzisiaj nie zmotywuje sie do spacerku, tak sie nachodzilam i nastalam w pracy, ze krzyz mi sztywnieje, lata juz nie teszybki zeby odbebnic i po temacie
![]()
Mój do pracy 500 metrów - wyłącznie autem.Mój mąż po pierwszych 10 km by już tracił przytomność - on jest z tych co wszędzie zawsze samochodem. Kiedyś mieszkał pół km od dworca - przyjeżdżał po mnie samochodem![]()
Mojej szefowej syn mieszka na drugiej stronie ulicy - też samochodem dojeżdża do pracyMój do pracy 500 metrów - wyłącznie autem.dłużej miejsca pod blokiem szuka niż jedzie.
![]()
Co Wy tam wiecie o dojezdzaniuMój mąż po pierwszych 10 km by już tracił przytomność - on jest z tych co wszędzie zawsze samochodem. Kiedyś mieszkał pół km od dworca - przyjeżdżał po mnie samochodem![]()