Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[MaLi2803]

tego powtórnego się boję, ale już mu o tym mówilam i powiedzial, że jak zaboli to dowali znieczulenie

Wtracę się, ale pozytywnie - rok temu miałam powtórne kanałowe. Byłam przerażona (pod mostkiem, jedynka, w 7mcu ciąży). I okazało się, że to była NAJPRZYJEMNIEJSZA wizyta u dentysty w moim życiu! A było ich sporo, bo mam problematyczne zęby. Zrobili mi to bez znieczulenia. Tak jak mówili - ząb jest martwy i już nic w nim nie czuć.
Życzę Ci, aby u Ciebie też poszło tak gładko!

 

[Lady Loka]

Wtracę się, ale pozytywnie - rok temu miałam powtórne kanałowe. Byłam przerażona (pod mostkiem, jedynka, w 7mcu ciąży). I okazało się, że to była NAJPRZYJEMNIEJSZA wizyta u dentysty w moim życiu! A było ich sporo, bo mam problematyczne zęby. Zrobili mi to bez znieczulenia. Tak jak mówili - ząb jest martwy i już nic w nim nie czuć.
Życzę Ci, aby u Ciebie też poszło tak gładko!

Dzięki!

 

[Kaalaa]

Ja niby dostawalam znieczulenie, bo dentystka wiedziala, ze jestem panikara, ale glowa robila swoje

 

[Kosinka94]

To ja jestem jakaś dziwna. Raz miało nie boleć, ale jednak bolało, bo okazało się, że jest jeszcze jakiś mikrokanał. Kolejna wizyta i dentysta pyta, czy chcę znieczulenie, bo skoro przeżyłam ostatnią wizytę i przyszłam ponownie, to on uważa, że nie potrzebuję

 

[Lwica1410]

Ja nie biorę znieczulenia u dentysty. Zwykle bardziej mnie to bolało niż leczenie. Jak trzeba to się umawiałam, że poproszę w trakcie. Dziś miałam tylko wyczyszczone zęby. Pani zaprasza po porodzie.
No i wrócił temat aparatu ortodontycznego. Miałam to zrobić kilka lat temu, ale inne wydatki były. Zamiast aparatu kupiłam samochód. Auto zezłomowane a mój zgryz nadal kiepski, zęby upakowane jeden na drugim. Przez to często się psuja.
Teraz jeszcze zdążę oddać książki do biblioteki i lecę na zastrzyk.

 

[Kosinka94]

Ja nie biorę znieczulenia u dentysty. Zwykle bardziej mnie to bolało niż leczenie. Jak trzeba to się umawiałam, że poproszę w trakcie. Dziś miałam tylko wyczyszczone zęby. Pani zaprasza po porodzie.
No i wrócił temat aparatu ortodontycznego. Miałam to zrobić kilka lat temu, ale inne wydatki były. Zamiast aparatu kupiłam samochód. Auto zezłomowane a mój zgryz nadal kiepski, zęby upakowane jeden na drugim. Przez to często się psuja.
Teraz jeszcze zdążę oddać książki do biblioteki i lecę na zastrzyk.

Mam podobnie. W ogóle to zawsze same łzy leciały mi z oka po stronie, w której wbijało mi się znieczulenie — nie nawidzę tego uczucia.

 

[Kaalaa]

Mam podobnie. W ogóle to zawsze same łzy leciały mi z oka po stronie, w której wbijało mi się znieczulenie — nie nawidzę tego uczucia.

Mi lzy juz leca zanim wejde do gabinetu ale zawsze dostawalam taka igielka ciensza- dla dzieci i bardzo powoli przez co tak nie rozpychalo i mniej bolalo, tylko dzieki temu dawalam rade tam wejsc

 

[Lady Strejser]

O nie, jutro pełnia. Znowu nie bede spać

Ja już dzisiaj w nocy nie mogłam zasnąć - do prawie 2 napewno

 

[Lwica1410]

Jakie "szczęście", że na mój sen nie wpływa kiedy. I bez pełni raczej kiepsko sypiam. Za to teraz bym poszła spać, ale drzemka w dzień grozi nieprzespana nocą. To już wolę te moje 3-4h snu.

Położona najpierw mnie do zabiegowego wysłała, potem stwierdziła, że bez sensu żebym czekała i sama mi zrobiła zastrzyk.

 

[Eveline.eve]

Ja nie biorę znieczulenia u dentysty. Zwykle bardziej mnie to bolało niż leczenie. Jak trzeba to się umawiałam, że poproszę w trakcie. Dziś miałam tylko wyczyszczone zęby. Pani zaprasza po porodzie.
No i wrócił temat aparatu ortodontycznego. Miałam to zrobić kilka lat temu, ale inne wydatki były. Zamiast aparatu kupiłam samochód. Auto zezłomowane a mój zgryz nadal kiepski, zęby upakowane jeden na drugim. Przez to często się psuja.
Teraz jeszcze zdążę oddać książki do biblioteki i lecę na zastrzyk.

Przepraszam ale zaśmiałam sie pod nosem na ten tekst z autem