Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[poziomkowa00]

@poziomkowa00 wskakuj tutaj

Dziekuje,że o mnie pomyślałaś super wątek napewno chętnie będe tu zaglądać

 

[penguinlicious]

Dziekuje,że o mnie pomyślałaś super wątek napewno chętnie będe tu zaglądać

Co tam u Ciebie?

 

[Kosinka94]

Wyszłam na chwilę z domu, schowac w cień sadzonki pomidorków. Żar buchnął obrzydliwy, w cieniu już 35. W tym roku jakoś się nie potrafię ogarnąć. Po długim weekendzie przywiozłam od mamy i tak czekają na przesadzenie. Ogórków nawet nie posiadam, nie mówiąc o innych warzywach.

Ja też nie ogarniam. Co prawda posiałam sporo warzyw, choć miałam mocno zredukować, ale zarastają niemiłosiernie i nie nadążam z pielenien. Jeszcze zrobiłam sobie dwie duże rabaty kwiatowe i szlag mnie trafia bo nie mam na bieżąco ogarniętych. Do tego wszystkiego lewa ręką zaczyna szwankować, bo mały człowiek ma lęk separacyjny i tak narzekam, ale czuję wdzięczność i szczęście pomimo tego nie ogary oraz sporego zmęczenia.

 

[poziomkowa00]

Co tam u Ciebie?

Wróciłam do dobre tory z nastawieniem chyba odpoczynek od kresek i lekarzy dobrze mi zrobił oczywiście staramy się cały czas ale stwierdziliśmy że do końca roku dajemy się sobie czas bez spiny,a jak wtedy nic z tego nie będzie to już uderzamy bezpośrednio do kliniki myślę że u mnie dużo blokuje stres.wiec w czerwcu żyłam jakby jutra miało nie być zmieniłam inozytol na taki z większą dawką bo mój był jakiś lipny i w czerwcowym cyklu progesteron wystrzelił mi na 26ng więc może te moje owulację będą teraz jakieś lepsiejsze wróciłam do biegania i wgl jakaś taka pełna energii ostatnio jestem,także same pozytywy

 

[Lwica1410]

Ja też nie ogarniam. Co prawda posiałam sporo warzyw, choć miałam mocno zredukować, ale zarastają niemiłosiernie i nie nadążam z pielenien. Jeszcze zrobiłam sobie dwie duże rabaty kwiatowe i szlag mnie trafia bo nie mam na bieżąco ogarniętych. Do tego wszystkiego lewa ręką zaczyna szwankować, bo mały człowiek ma lęk separacyjny i tak narzekam, ale czuję wdzięczność i szczęście pomimo tego nie ogary oraz sporego zmęczenia.

Ja nawet kwiatków nie ogarnęłam, doniczki stoją puste. A zawsze było kolorowo. Tylko róże kwitna. No i lilie. Funkie pieski wykopują. A kocimiętka zawsze takie wielkie, w tym roku jakieś marne.

Wystawiłam termometr na słońce. Jest ponad 50, skala się skończyła. W cieniu 38.

 

[poziomkowa00]

@loumarie ogromne gratulacje ! Co ty teraz zrobisz z tym zapasem testów z Amazona ? Weź kup ten z dźwiękiem jak odstraszacz na krety bo jestem ciekawa jak on działa a nie wiem kiedy będę mogła w końcu sprawdzić

 

[loumarie]

@loumarie ogromne gratulacje ! Co ty teraz zrobisz z tym zapasem testów z Amazona ? Weź kup ten z dźwiękiem jak odstraszacz na krety bo jestem ciekawa jak on działa a nie wiem kiedy będę mogła w końcu sprawdzić

Dziękuję! Ogólnie zapasy obsikane zostały, bo mąż mi gęgał, że "no blada ta kreska" i chciał oglądać jak ciemnieje, więc robiłam do porównania. Chciałam zachować sobie ładne na pamiątkę, ale później stwierdziłam, że jednak trochę fuj, na pamiątkę wystarcza jakieś usg a nie obsikane patyki.
Ale za to mam prawie całą paczkę owulaków!

A tych na kreta to nie mam właśnie...

 

[poziomkowa00]

Dziękuję! Ogólnie zapasy obsikane zostały, bo mąż mi gęgał, że "no blada ta kreska" i chciał oglądać jak ciemnieje, więc robiłam do porównania. Chciałam zachować sobie ładne na pamiątkę, ale później stwierdziłam, że jednak trochę fuj, na pamiątkę wystarcza jakieś usg a nie obsikane patyki.
Ale za to mam prawie całą paczkę owulaków!

A tych na kreta to nie mam właśnie...

Nie żebym podpuszczała,ale ciekawe czy wraz ze wzrostem bety te testy wydają coraz głośniejsze dźwięki wiesz tak jak kreska ciemnieje na testach,to na tamtym pisk,a potem coraz głośniejszy pisk a potem to już pewnie komunikat "JESTEŚ W CIĄŻY PO CIUL JESZCZE SIKASZ NA PATYKA"

 

[loumarie]

Nie żebym podpuszczała,ale ciekawe czy wraz ze wzrostem bety te testy wydają coraz głośniejsze dźwięki wiesz tak jak kreska ciemnieje na testach,to na tamtym pisk,a potem coraz głośniejszy pisk a potem to już pewnie komunikat "JESTEŚ W CIĄŻY PO CIUL JESZCZE SIKASZ NA PATYKA"

Właśnie o tym myślałam czy wraz ze wzrostem hormonu głośniej wyją.

 

[Patii26]

Muszę Was na tym wątku ponadrabiać, bo mam zaległości 14 stron aż