reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Nie, to jest zdanie mojego 14latka ;)

To taki typ, który wam powie, że na wakacjach było źle bo za gorąco i woda była zbyt morka :)
Trochę jakbyś miała totalnie toksycznego partnera z tonem red flag, ale nie bardzo możesz powiedzieć mu żeby się wprowadził
Bo to taki ciulaty wiek. Ja Wam napisałam moją historię, a niestety prawda jest taka, że też nie ułatwiałam mojej mamie zadania, bo łatwym dzieckiem nie byłam. Niestety mimo, że nad tym pracuję to dalej zdarza mi się na niej wyładowywać negatywne emocje i mam do siebie o to cholerne pretensje, bo nie zasługuje na takie traktowanie. Nie uwierzę w to, że Twój syn tak naprawdę myśli. Ale wiem o czym mówisz.
 
reklama
Bo to taki ciulaty wiek. Ja Wam napisałam moją historię, a niestety prawda jest taka, że też nie ułatwiałam mojej mamie zadania, bo łatwym dzieckiem nie byłam. Niestety mimo, że nad tym pracuję to dalej zdarza mi się na niej wyładowywać negatywne emocje i mam do siebie o to cholerne pretensje, bo nie zasługuje na takie traktowanie. Nie uwierzę w to, że Twój syn tak naprawdę myśli. Ale wiem o czym mówisz.

Nooo jakby to powiedzieć, mój syn też jest skorpionem :p
Ja też, ale w pomieszaniu tego z nowym pokoleniem to :D
 
Pytanie co za to wtedy faktycznie będziesz wstanie kupić.
18 lat w gospodarce to jest przepaść. Odkładana goła gotówka to najmniej opłacalna inwestycja.

Dla przykładu w 2010 przez chwilę, ale jednak wynajmowaliśmy mieszkanie - całkiem spore 60m2, dwa pokoje, Warszawa - ze wszystkimi opłatami wynosiło nas to ok 1600zł miesięcznie.
Teraz w tej cenie, nie znajdziesz nawet kawalerki, raczej pokój i to też nie jakiś wypasiony.
Dokaldnie, dlatego dla maluchów muszę coś innego wymyślić z tą kasą bo o ile starsze czekały na tą kasę chwilę tak tutaj byłoby to dużo lat...
 
Nie, to jest zdanie mojego 14latka ;)

To taki typ, który wam powie, że na wakacjach było źle bo za gorąco i woda była zbyt morka :)
Trochę jakbyś miała totalnie toksycznego partnera z tonem red flag, ale nie bardzo możesz powiedzieć mu żeby się wprowadził
Współczuję, ja się bardzo tego bałam, właśnie takich buntów nastoletnich, jak słyszałam problemy znajomych to byłam przerażona 😒
Narazie mnie to nie spotkało, ale może wszystko przede mną 😔 oby nie.
 
Współczuję, ja się bardzo tego bałam, właśnie takich buntów nastoletnich, jak słyszałam problemy znajomych to byłam przerażona 😒
Narazie mnie to nie spotkało, ale może wszystko przede mną 😔 oby nie.
A dziadki dużo spędzają czasu z Twoimi dziećmi? Poszłam do pracy, musiałam skorzystać z pomocy teściów i córka " babcia to mnie bardziej kocha". Nie mogło być inaczej, bo jak się okazało babcia co by Młoda nie powiedziała to ona robiła. Nie uwierzycie ale potrafiła robić kilka śniadań czy obiadów żeby była tylko zadowolona. Raz miałam prze tydzień frytki. Później słyszę, że muszę wprowadzić rygor bo mi na głowę wejdzie 🤡🤡
 
A dziadki dużo spędzają czasu z Twoimi dziećmi? Poszłam do pracy, musiałam skorzystać z pomocy teściów i córka " babcia to mnie bardziej kocha". Nie mogło być inaczej, bo jak się okazało babcia co by Młoda nie powiedziała to ona robiła. Nie uwierzycie ale potrafiła robić kilka śniadań czy obiadów żeby była tylko zadowolona. Raz miałam prze tydzień frytki. Później słyszę, że muszę wprowadzić rygor bo mi na głowę wejdzie 🤡🤡
Niestety nie,moja mama nie żyje, z resztą nie ma kontaktu, jedynie mój tata, ale to na zasadzie wizyt u nas na obiad np.
Najmłodsze dzieci mają babcie ale tam jeździmy raz w mies na obiad i tyle.
 
Niestety nie,moja mama nie żyje, z resztą nie ma kontaktu, jedynie mój tata, ale to na zasadzie wizyt u nas na obiad np.
Najmłodsze dzieci mają babcie ale tam jeździmy raz w mies na obiad i tyle.
Ma to swoje plusy i minusy. Bardzo się cieszę że moja córka ma bardzo dobry kontakt z babcią, ale babci ma poniekąd nie najlepszy na nią wpływ. Córka była ostrożna i odważna, a teściowa wyrobiła jej duży strach. Mieliśmy ogromy problemy by przesiadła się na większy rower. Bardzo się go bała i ciągle powtarzała "nie dam rady" gdzie wcześniej nie było rzeczy niemożliwych. Wiem że dzieci świadomość różnie też wraz z wiekiem, ale babcia ciągle jej powtarza co się może wstać i jak to bardzo się o nią martwi. Myślę że to u niej potęguje wszystko. Zwracamy uwagę teściowej razem z mężem bo nam się to poprostu nie podoba. Nie chcemy ograniczać kontaktu, bo sama pamiętam jak to mieć kochająca babcie.
 
reklama
Ma to swoje plusy i minusy. Bardzo się cieszę że moja córka ma bardzo dobry kontakt z babcią, ale babci ma poniekąd nie najlepszy na nią wpływ. Córka była ostrożna i odważna, a teściowa wyrobiła jej duży strach. Mieliśmy ogromy problemy by przesiadła się na większy rower. Bardzo się go bała i ciągle powtarzała "nie dam rady" gdzie wcześniej nie było rzeczy niemożliwych. Wiem że dzieci świadomość różnie też wraz z wiekiem, ale babcia ciągle jej powtarza co się może wstać i jak to bardzo się o nią martwi. Myślę że to u niej potęguje wszystko. Zwracamy uwagę teściowej razem z mężem bo nam się to poprostu nie podoba. Nie chcemy ograniczać kontaktu, bo sama pamiętam jak to mieć kochająca babcie.
Mam podobnie z babcia maluchów, do tego permanentnie im wciska słodycze, gdzie wie, że u nas są i owszem ale te " zdrowe" o rzadko, a tam chciałaby najlepiej cole wlewqc do szklanek, dlatego też dzieci same tam nie zostają, nie mam też na szczęście takiej potrzeby.
 
Do góry