Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[Klemensa]

Ja swego czasu lubiłam ćwiczyć z Martą z codziennie fit

 

[Klemensa]

Ja się muszę na drugi trymestr zapisać do mojej fryzjerki. Może mi parę pasm jeszcze rozjaśni.
Miałam wizytę w 1 trymestrze, ale zrezygnowałam. Jakoś nie ufam, że niby to takie bezpieczne...

Ja na samą myśl o smrodzie farby miałam odruch wymiotny, ledwo podcięcie końcówek wytrzymałam a teraz mnie wiecznie zgaga pali i mnie mdli więc chyba już zostanę bez farby bo nie wysiedzę tyle godzin ale za to jak odrosły to ten ciemniejszy kolor zaczął mi się podobać (slonca unikam, inaczej by się same rozjaśniły) i takie ciężkie się zrobiły i wyglądają na bardziej ugładzone zawsze to jakaś odmiana póki co

 

[white_lotus]

A wiecie jaka afera u mnie...
Wrzuciłam z ciekawości w kalkulator ostatnio swój kolor oczu i męża... chciałam sprawdzić jakie może dziecko mieć. Mąż oczy brązowe.
No ale trzeba było podać rodziców.
A ja mam oczy zielone ... przy rodzicach ze stalowo niebieskimi. Kalkulator ogłosił bunt, że niemożliwe to jest i że mam podać prawidłowy kolor oczu rodziców.

Mialam to samo My zielonoocy, nasi rodzice niebiesko. I wywalilo, ze mam zmienic kolor oczu ktoregos z naszych

 

[93kora]

Ja się muszę na drugi trymestr zapisać do mojej fryzjerki. Może mi parę pasm jeszcze rozjaśni.
Miałam wizytę w 1 trymestrze, ale zrezygnowałam. Jakoś nie ufam, że niby to takie bezpieczne...

Teraz są bezpieczne specyfiki fryzjerskie dla ciężarnych (np farby bez amoniaku) . Ja farbowałam się w 2 i 3 (przed porodem) bo nienawidzę mieć odrostów. Nie wiem czemu ale normalnie mam mini odrost i dawaj po farbę bo nie pomaluje się inaczej. Jak brudas się wtedy czuję i WTF ? Czemu tak mam ? Nie wiem .
Chociaż może wiem miałam czarne farbowane przez większość życia a naturalne taki średni blond i pewnie ten przeskok kolorów mi przeszkadzał . Teraz mam taki jasny czekoladowy i póki co nie widzę odrostów xD

 

[loumarie]

Teraz są bezpieczne specyfiki fryzjerskie dla ciężarnych (np farby bez amoniaku) . Ja farbowałam się w 2 i 3 (przed porodem) bo nienawidzę mieć odrostów. Nie wiem czemu ale normalnie mam mini odrost i dawaj po farbę bo nie pomaluje się inaczej. Jak brudas się wtedy czuję i WTF ? Czemu tak mam ? Nie wiem .
Chociaż może wiem miałam czarne farbowane przez większość życia a naturalne taki średni blond i pewnie ten przeskok kolorów mi przeszkadzał . Teraz mam taki jasny czekoladowy i póki co nie widzę odrostów xD

Nie no mi chodzi o trymestr pierwszy tylko, gdzie zarodek się rozwija.
Później to wiadomo, że będę farbować. Ja mam siwe włosy więc.

 

[93kora]

Spoko, ja w genach po matce też nie dostałam figury modelki, za to moja Siostra owszem

Ja to nie wiem. Tylko ja tak mam w rodzinie xD
Ahhh zawsze pada na mnie z czymś najgorszym

 

[93kora]

Nie no mi chodzi o trymestr pierwszy tylko, gdzie zarodek się rozwija.
Później to wiadomo, że będę farbować. Ja mam siwe włosy więc.

Okej
Ja póki co nie mam siwych włosów ale znowu jeśli GENY ze strony mamy tak zadecydują to dostanę ich po 35, roku życia xD

 

[loumarie]

Ja to nie wiem. Tylko ja tak mam w rodzinie xD
Ahhh zawsze pada na mnie z czymś najgorszym

Mi mogła mama dać duże bimbałki to dała hipercholesterolemię.

 

[loumarie]

Okej
Ja póki co nie mam siwych włosów ale znowu jeśli GENY ze strony mamy tak zadecydują to dostanę ich po 35, roku życia xD

Ja miałam pierwsze 4 siwuchy jak miałam 19 lat.

 

[Hermeneg]

Mi mogła mama dać duże bimbałki to dała hipercholesterolemię.

Ja mam duże bimbalki ale po Babci