reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
W Krakowie w sumie ceny mieszkan są podobne co domów na obrzeżach. Róznica taka, ze w dom trzeba więcej wsadzić potem. W sensie jakiś lifting/remont zajmie więcej. Potem opłaty plus opłaty za ziemię też większe. Więc trzeba patrzeć czy to się utrzyma. Ja np. kupić na kredyt bym mogła, ale już opłaty by mnie pokonały w momencie, kiedy jest rata kredytu.
 
Sa jeszcze roznice miedzy miastami, w malym miejscie dom kosztuje tyle co mieszkanie w duzym, tez nie ma co porownywac, bo to wszystko zalezy ;D moj rodzinny to byla taka stara kamienica, dwie sasiadki wiedzialy wszystko o wszystkich, niby centrum miasta, a gorzej niz na wsi :D
 
W Krakowie w sumie ceny mieszkan są podobne co domów na obrzeżach. Róznica taka, ze w dom trzeba więcej wsadzić potem. W sensie jakiś lifting/remont zajmie więcej. Potem opłaty plus opłaty za ziemię też większe. Więc trzeba patrzeć czy to się utrzyma. Ja np. kupić na kredyt bym mogła, ale już opłaty by mnie pokonały w momencie, kiedy jest rata kredytu.
Myślisz że jest bardzo dużo różnicach w opłatach?
 
Myślisz że jest bardzo dużo różnicach w opłatach?
Zależy jaki dom, natomiast oczywiście, że jest. Moi rodzice mają dom, ja mam mieszkanie. Oni potrafią za samo ogrzewanie w zimie zaplacić tyle, ile ja za wszystko. Sam podatek od posiadanego gruntu już wali po kieszeni. Gdybym miała dom na kredyt z takim stosunkiem rata:wypłata jak mam teraz, to musialabym większość roku odkładać kasę na zapłacenie tego podatku 🙈
 
Zależy jaki dom, natomiast oczywiście, że jest. Moi rodzice mają dom, ja mam mieszkanie. Oni potrafią za samo ogrzewanie w zimie zaplacić tyle, ile ja za wszystko. Sam podatek od posiadanego gruntu już wali po kieszeni. Gdybym miała dom na kredyt z takim stosunkiem rata:wypłata jak mam teraz, to musialabym większość roku odkładać kasę na zapłacenie tego podatku 🙈
Podatek jest też zależny od klasy ziemi. Np mąż ma na siebie okł. 1,5ha i dom pow. całkowita 230, a ja mam na siebie działkę 12ar i za tą działkę place 1/3 tego co za jego własność 🙈
 
W bloku niby odpada ten podatek,ale np my musielibyśmy opłacać 2 miejsca parkingowe.co też robi sporą kwotę w ciągu roku i wydaje mi się że jedno weszłoby w drugie
 
Podatek jest też zależny od klasy ziemi. Np mąż ma na siebie okł. 1,5ha i dom pow. całkowita 230, a ja mam na siebie działkę 12ar i za tą działkę place 1/3 tego co za jego własność 🙈
No a my w bloku placimy zawrotne 60zł rocznie 🤣
No i nie mamy miejsc parkingowych ani garażu, więc to odpada.
 
reklama
Do góry