reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Wiecie co, z 3 raz próbuje mnie w ciąży kolka nerkowa zaatakować, ale jakoś bezskutecznie. 🤣
Czuje niby ten charakterystyczny ból w brzuchu ale jakoś mam wrażenie, że jest znacznie lżejszy niż ja go znam. No chyba, że wyrobiłam sobie tolerancję na niego i o tym nie wiem. 🤨
 
reklama
Wiecie co, z 3 raz próbuje mnie w ciąży kolka nerkowa zaatakować, ale jakoś bezskutecznie. 🤣
Czuje niby ten charakterystyczny ból w brzuchu ale jakoś mam wrażenie, że jest znacznie lżejszy niż ja go znam. No chyba, że wyrobiłam sobie tolerancję na niego i o tym nie wiem. 🤨
Moj partner miewał kolki, i często mówi, że już nie robią na nim takiego wrażenia jak kiedyś. Dawniej to ledwie żywy był, a teraz sam jedzie no. Na npl że u jakis zastrzyk dali. A czasem się czyms w domu poratuje. Więc może lepsza tolerancja albo się człowiek przyzwyczaja?
 
Ostatnia edycja:
Moja partner miewał kolki, i często mówi, że już nie robią na nim takiego wrażenia jak kiedyś. Dawniej to ledwie żywy był, a teraz sam jedzie no. Na npl że u jakis zastrzyk dali. A czasem się czyms w domu poratuje. Więc może lepsza tolerancja albo się człowiek przyzwyczaja?

Tak, kiedyś to czułam jakby mi ktoś piłą do drewna brzuch i plecy rozcinał, zawsze jakiś Nimesil coś tam coś tam na bolączkę... bo pierwsze razy to jeszcze miałam omdlenia, wymioty.

A teraz to nie wiem. Wcale nic nie biorę, chodzę po domu, wodę piję, sok żurawinowy 🤣 Ludzki organizm to jednak dziwny jest.
 
Moze juz mniej atakuje i to slabsze jest albo faktycznie organizm sie przyzwyczaja do tego bolu i juz tak tragicznie nie reaguje, chociaz przy @ mi sie ta teoria nie sprawdza 😂

Ciezki dzien dzisiaj, ale chyba jednak to pms wczesniej wjezdza, bo taki humorek mam typowy jednak 😂 i tu ciekawa jestem czy wszystko sie jednak przesunie, ale owu byla jak byk 14 dnia, wiec nie powinno! Zreszta przygotowana na tragiczny bol w pracy zaplanowalam na typowy termin, obym sie tylko nie przeliczyla
 
Moze juz mniej atakuje i to slabsze jest albo faktycznie organizm sie przyzwyczaja do tego bolu i juz tak tragicznie nie reaguje, chociaz przy @ mi sie ta teoria nie sprawdza 😂

Ciezki dzien dzisiaj, ale chyba jednak to pms wczesniej wjezdza, bo taki humorek mam typowy jednak 😂 i tu ciekawa jestem czy wszystko sie jednak przesunie, ale owu byla jak byk 14 dnia, wiec nie powinno! Zreszta przygotowana na tragiczny bol w pracy zaplanowalam na typowy termin, obym sie tylko nie przeliczyla

Moje miesiączki były mało bolesne, skąpe i krótkie. 😀
Ale jako nastolatka to męczyłam się mocno.
 
reklama
Taaak ,teraz chwilą luzu i się zaczną zgagi, refluksy, niespokojne nogi, bezsenność 🤡

Ooo tak, zgagi 🤣
Ja teraz co nie zjem chyba nie do końca w guście bombelkowym to mam od razu zgagę, obojętnie czy to jest co mogłoby zgagę powodować. 😬
Mięsa mogłabym zjeść tonę, napiłam się dwa łyki soku wiśniowego to myślałam, że będę zionąć ogniem jak smok wawelski. 🤐
 
Do góry