Klemensa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2023
- Postów
- 5 322
Nie ma problemu z wychodzeniem na spacer? U szczeniaka? No nie wiemPsy łatwiejsze w wychowaniu. Nie ma problemu z jedzeniem, wychodzeniem na spacer, zawsze się ciszą na Twój widok![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie ma problemu z wychodzeniem na spacer? U szczeniaka? No nie wiemPsy łatwiejsze w wychowaniu. Nie ma problemu z jedzeniem, wychodzeniem na spacer, zawsze się ciszą na Twój widok![]()
Już zaczynam współczuć co niektórymTo prz***ane jak w ruskim czołgu![]()
Moje psice lubiły chodzić, jak już je zaniosłam z 4 piętra. Jedna bardziej domatorka, druga by mogła nie wracać do domu. Teraz im się zmieniło, ta domowa woli być na podwórku, a druga na kanapie.Nie ma problemu z wychodzeniem na spacer? U szczeniaka? No nie wiem![]()
Też dużo zależy jaki piesek. Bo możesz mieć pinczera miniaturkę a możesz Leonbergerga czy mastifa. Z wyprowadzaniem może nie być problemu jak psy nauczone grzecznie chodzić, słuchają. U nas jedna jest słabiej wychowana, mniej czasu dla niej było i widać różnicę.Cyt klasyka „i na co Ci to bylo?”a te 3 psy to ktora reka na raz wyprowadzasz
a wez tam jeszcze wozek doczep
Pod tym wzgledem koty sa mniej wymagajace od psow, zalatwia sie kiedy chce, bez zrywania z lozka, budzisz sie tylko wtedy gdy zapomnisz zamknac drzwi, a kot wlasnie sral i zalicza drifta po wylocie z kuwety przez caly dom![]()
Budzi tyle samo razy w nocy?A z psem niby lepiej? Jak był mały to o 4 chciał się bawić xd
Już nie ale jak był szczeniakiem to takBudzi tyle samo razy w nocy?Nie no, dzieci są różne i przy córce nie mogłam narzekać. Za to teraz syn mnie szkoli, choć zawsze może być gorzej (pff, pff).
Mój młodszy Bombek przez pierwszy miesiąc miał tylko wymowny grymas na twarzy.A UŚMIECH I WDZIĘCZNOŚĆ BONBELKA???