kami1094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2025
- Postów
- 1 759
Najciemniej pod latarnią!No walnięta jesteśja to bym chyba zamieszkała w kościele.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Najciemniej pod latarnią!No walnięta jesteśja to bym chyba zamieszkała w kościele.
Te pierwsze rzeczy o których pisałam działy się w rodzinnym domu.budował go mój dziadek.na przeciwko był ich stary dom,w którym mieszkali zanim skończyli ten.i czasem wracając zimą do domu od koleżanki miałam wrażenie,że w tym starym domu ruszają się firanki w oknach,albo że widzę dziadka który macha do mnie.zmarł właśnie zimą jak miałam 2 lata -zamarzł jak poszedł pić z kolegami..zawsze sobie tłumaczyłam,że po prostu nas odwiedza..U mnie herbaty sobie nie robią ale ręce jakieś bydle myło, ręcznik jak wstaliśmy leżał na pralce ? Jak ?
A budowaliscie dom? Czy od kogoś kupiliście ? Warto znać historię domu właśnie na takie "zdarzenia" . Może na jakiś szczątkach stoi ?![]()
A ja jak zdrowo walnięta wariatka, lubię horrory. Chyba nie muszę mówić jak oglądam ? Przez palce a później mówię, po co ja to sobie robię![]()
Ten zapach to ja czułam też. Babci a później umarła.No to ja Wam powiem, że jestem boidupa jeśli chodzi o takie rzeczy. Od lat nastoletnich słyszę dość często kroki po domu, kiedy jestem sama - najczęściej kiedy siedzę w wannie. to takie ewidentne jakby się ktoś po przedpokoju przechadzał. Poza tym kilkukrotnie zdarzyło się po śmierci mojej babci (po upływie lat), że było czuć jej zapach u nas w mieszkaniu. Ale to mnie akurat nie przeraża, nawet łapie mnie wtedy lekka nostalgia.
Najgorszego schiza miałam jak dwa razy w pewnym odstępie czasu moje koty się dziwnie zachowywały. Byliśmy sami w domu, zero szumu, zero hałasu, wiatru czy czegokolwiek, a w momencie zrywały się i patrzyły w jeden punkt i się jeżyły. No to wtedy ja po*ebana matka, brałam je na ręce, otwierałam balkon i bardzo subtelnie kazałam wy*ierdalać temu co postanowiło wejść.Mnie niech dręczą, ale od moich futrzatych dzieci wara!
Czasem sobie różne rzeczy wiązałam z jakimiś znakami czy to właśnie od dziadków, czy od ojca, który też już kupę lat nie żyje. Ale i tak chyba największą sieczkę w głowie mi zrobiło to, że mój były chłopak z lat nastoletnich powiesił się w moje urodziny - trzy lata temu. Mojej mamie on śni się do dzisiaj.
Jak na tą dziewczynkę naskoczyła ? Czasem patrzę czy na mojej szafie jej nie maMatko, też tak mam
Pamiętam jaką miałam traumę po pierwszej części Obecności. Normalnie ta baba na szafie to mnie prześladowała w myślach przez bardzo długi czas![]()
Wiesz co ? Ja wiem, że istnieje dobro i zło. Fakt, należy bać się żywych ! Ale kto tym zza grobu pozwala Nas straszyć ?Te pierwsze rzeczy o których pisałam działy się w rodzinnym domu.budował go mój dziadek.na przeciwko był ich stary dom,w którym mieszkali zanim skończyli ten.i czasem wracając zimą do domu od koleżanki miałam wrażenie,że w tym starym domu ruszają się firanki w oknach,albo że widzę dziadka który macha do mnie.zmarł właśnie zimą jak miałam 2 lata -zamarzł jak poszedł pić z kolegami..zawsze sobie tłumaczyłam,że po prostu nas odwiedza..
U narzeczonego w sumie nie mam pojęcia,ale tutaj zupełnie się tego nie bojejak ta suszarka mi się włączyła w nocy dwa razy to najpierw się wystraszyłam a potem wysłałam narzeczonemu filmik,że jakieś zwarcie się zrobiło i trzeba wyjebać
Moja babcia zawsze mawiała,że nie ma co się bać duchów.Żywych trzeba się bać bo większą krzywdę mogą nam zrobić.a to mądra kobita była i ja tam jej ufam![]()
Kurcze ja słyszałam coś takiego, że tak jak nasi bliscy nie przyjadą do nas gdy my się boim, ale ile jest w tym prawdy, to ja nie wiem.Wiesz co ? Ja wiem, że istnieje dobro i zło. Fakt, należy bać się żywych ! Ale kto tym zza grobu pozwala Nas straszyć ?
Przyjdą, przyjdą bo jak się nie zdążyło np pożegnać to co? Przyjdą i się pożegnają.Kurcze ja słyszałam coś takiego, że tak jak nasi bliscy nie przyjadą do nas gdy my się boim, ale ile jest w tym prawdy, to ja nie wiem.
Ja teraz już rzadko miewam takie sytuacje.ale np mojej mamie babcia często się śni.ze np przychodzi z wielką,brudną walizka i mówi że przyszła spakować rzeczy.zawsze pomaga jak pojedzie na cmentarz i zapali znicza.wtedy jest na jakiś czas "spokój"Wiesz co ? Ja wiem, że istnieje dobro i zło. Fakt, należy bać się żywych ! Ale kto tym zza grobu pozwala Nas straszyć ?