Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[loumarie]

Ja też pierwsza leciałam na kreski czerwcowe, z tekstem że bobas będzie moim prezentem, a w urodziny już od tygodnia wiedziałam o ciąży.

 

[Kaalaa]

Ej no ale serio słowa mają moc! Ja cały czas mówiłam, że chce wyjść z rodzinnej „tradycji” dzieci przed ślubem i chciałbym mieć bobasa po ślubie. Zaczęliśmy się starać wcześniej, bo w sumie czemu nie? No i co, i bobas się zrobił dzień po ślubie oczywiście nic nie mam do dzieci które powstają przed ślubem, po ślubie i w ogóle mnie to nie obchodzi kto kiedy robi dziecko, tylko bardzo śmieszy mnie ten nasz zbieg okoliczność
Wierzę w to, że grudzień będzie WASZ! Pozytywne afirmacje są wskazane!

Ja i moje nieslubne dziecko w sumie tez sie wstrzelilismy zawsze chcialam dziecko z maja, nie wiem czemu mialam termin wybitny na 31, rzutem na tasme ale i tak byl czerwcowy za to juz nie chce z maja, sierpien/wrzesien brzmi dobrze!

 

[Kaalaa]

Ale w sumie urodzil sie juz po slubie, to tak jakby pol na pol bylam

 

[niezapominajka876]

Ja i moje nieslubne dziecko w sumie tez sie wstrzelilismy zawsze chcialam dziecko z maja, nie wiem czemu mialam termin wybitny na 31, rzutem na tasme ale i tak byl czerwcowy za to juz nie chce z maja, sierpien/wrzesien brzmi dobrze!

Dla mnie już każda data brzmi dobrze, potrafiłam sobie każdy miesiąc wytłumaczyć jako idealny do porodu

 

[loumarie]

Tak jest, nie ma co też wybrzydzać
Ja całe życie wybrzydzałam, że nie chcę okresu na swoim ślubie i dacie wiarę, że spóźnił mi się, żeby być na ślubie?
Nie oszukałam przeznaczenia

 

[Kaalaa]

Dla mnie już każda data brzmi dobrze, potrafiłam sobie każdy miesiąc wytłumaczyć jako idealny do porodu

Tez tak robie, ale to nic

Tak jest, nie ma co też wybrzydzać
Ja całe życie wybrzydzałam, że nie chcę okresu na swoim ślubie i dacie wiarę, że spóźnił mi się, żeby być na ślubie?
Nie oszukałam przeznaczenia

Dlatego zaszlam sobie w ciaze, mialam pewnosc, ze sie nie pojawi pol zartem pol serio

 

[loumarie]

Teraz myślę, że może ja sobie wymanifestowałam ten okres tym, że się zarzekałam, że sobie tego nie wyobrażam

 

[Kaalaa]

Los chcial Cie sprawdzic, czy na pewno sobie nie poradzisz

 

[93kora]

To Twój szpital ma deficyt położnych czy jak, bo do CC powołać muszą cały zespół ludzi jednak, więc lepiej im to wychodzi?

Nie wiem co Oni mają ale wiem, że jest jeden wielki pierdole**i

 

[marietta2112]

Ja też pierwsza leciałam na kreski czerwcowe, z tekstem że bobas będzie moim prezentem, a w urodziny już od tygodnia wiedziałam o ciąży.

O to ja - zarządziłam na kreskach, że biorę grudniowe i robie sobie prezent urodzinowy. Oby u mnie się sprawdziło jak u Ciebie.
Afirmuję moja upragniona ciążę, w końcu musj się udać