reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
mycha :( trzymaj sie mocno:* mam nadzieje, że niedługo i u was zaświeci słoneczko:*
co do mieszkania na wsi, ja chętna:) nie mogłabym mieć jednak swojej gospodarki, bo nie potrafiłabym jeść tych zwierząt, o które codziennie dbam..wiem, że to dziwne..mieso jem, ale swojego bym nie ruszyła. jak kiedys uda nam się wyprowadzic na wieś, to planuję mieć kilka kurek, ale tylko na jajka:) moj J nie może tego przeżyć..no ale cóz widziały gały co brały:p
u mnie była wczoraj fryzjerka, odrost wypędziła i znowu jestem blond:) dzisiaj umówiłam sie jeszcze na brwi z henna i regulacją:) ah jak kobiecie nie wiele do szczęścia potrzeba:)
młody śpi, wczoraj miał 38,5 ale udało sie zbić. troche katar go męczy i pokasłuje, ale jestem dobrej myśli, mam nadzieje, że wygramy z ta infekcja.
dziś mój J w pracy, na szczęście tylko do 13. dzisiejsza nocka średnia, o 5 się obudziłam wyspana, kiedy udało mi sie zasnąć o 6:15, to Damiano wstał o 6:30.. :)
miłego dnia laseczki
 
mycha79
user-online.png
-przykro mi,trzymaj się.
 
witam

Stokrotta
myślę że jak wies bez gospodarstwa będzie super, tym bardziej ze będziesz mieć kontakt z miastem to nie ześwirujesz z nudów;-) mój Mateusz też ciągle się brudzi ale ile ma radochy jak moze się wybiegać do woli po podwórku, mieszkając w bloku nie bywałby tyle na powietrzu a tak moze sam wychodzić na podwórko, no i uwielbia zwierzątka więc tym bardziej wieś mu pasuje, no fakt muchy komary czy inne gadostwa są moze bardziej obecne niż w mieście ale to nie aż taki problem, kiedyś już dawno mi wlazł do pokoju pająk gigant! taki wielki i wstrętny siedział na firance aż mamę wołałam:-D:-D
no i dzieci mają pełno trawy wokół, piaskownica, huśtawki także jest ok, jak Mati uczył się chodzić akurat było lato to do woli mógł się przewracać na trawie bo się nie uderzył
mi owszem trochę brakuje sklepów ale mam prawo jazdy to zawsze mozemy się wybrać do miasta
mycha
trzymaj się dzielnie:*
Magda
zdrówka dla Damianka
 
mycha :( Przykro mi bardzo...Trzymaj się jakoś....

Temat wsi widzę rozkręcony na całego;-) Ja tam mimo wszystko wierzę, że nam się uda i zaklimatyzujemy się . Z resztą będziemy inwestować sporo w remont domku, więc chciał, czy nie jak wydamy tyle kaski to już trzeba w nim mieszkać;-)
Ja mam dość bloku, mieszkanie niby spore- bo prawie 70m, ale co z tego- jak nasz blok stoi między dwoma urzędami- ciągle pełno ludzi, duży ruch samochodowy-starszej córki nawet do kiosku obok bloku samej nie wypuszczam:no: Na dodatek planują za rok otwarcie wielkiego supermarketu zaraz obok:wściekła/y: Tragedia po prostu. To już wolę wiochę zabitą dechami z całym tym robactwem i resztą przybytku niż mieszkanie tu.

magda ja też nie wyobrażam sobie zabicia zwierzątka, którym się wcześniej opiekowałam i karmiłam. Może parę kurek będziemy kiedyś mieli, ale już zapowiedziałam mężowi, że na pewno nie będzie z nich żadnego rosołu- tylko pozwolimy im dożyć spokojnej starości;-)

robaczek ja właśnie dla tej trawki i kontaktu dzieci z naturą chcę się przeprowadzić i obowiązkowo tak jak u Ciebie musi być plac zabaw z piaskownicą obok domu:tak: a ,że dzieci się pobrudzą... no cóż od czego są pralki;-)


Wydawało się już, że najmłodsza wyzdrowiała, a tu katar od nowa, na dodatek kaszelek mały się pojawil:-( Nie wiem, czy obędzie się bez lekarza...
 
Ostatnia edycja:
Mycha79-bardzo, bardzo mi przykro.


Zeberka -oczywiście rozumiem, jeżeli gospodarka to jedyne źródło Waszego utrzymania-to już po prostu za późno na tak duże zmiany, jak przeprowadzka do miasta.

Ja dzisiaj byłam na badaniach krwi (sobota to jedyny dzień, kiedy mam samochód do własnej dyspozycji
unhappy.gif
), dobrze, że laboratorium pracuje 24h/7dni w tygodniu. Dwie stówy nie moje...i jeszcze wracając przypomniałam sobie, że gin mówił żeby zrobić też na hiv. No masakra będę musiała jechać jeszcze raz.

Robaczek_25-mnie też się wydaje, że moja córcia jest dużo szczęśliwsza na wsi, niż była w bloku. Ma swój domek na drzewie, swój ogródek z owocami, które lubi, może hasać na dworze ile chce no i co bardzo mnie cieszy świetnie dogadała się z koleżankami, które tu poznała-jestem spokojna, że wyprowadzenie się z miasta na wieś to był dobry wybór.
 
Mycha 79 jejku bardzo mi przykro:(:(:( Trzymaj się kochana

Kurcze urlop mojego S skończył się moją chorobą:( czuje się fatalnie. Nikola w czwartek dostała katarku a w piątek już ja, dzisiaj niunia super zdrowiutka a ja mam nos zapchany i mega kaszel:wściekła/y: Mam nadzieję że to paskudztwo nie zaszkodzi maleństwu. Jak do poniedziałku nic nie będzie lepiej to idę do lekarza.
Tu znalazłam fajną stronę z tym czym możemy się leczyć Sposób na przeziębienie w ciąży
 
Hej dziewczyny!!! Nie siedze z Wami tak bardzo i przez to omijaja mnie i te dobre i zle wiadomosci. Ale nadrobilam wlasnie wszystko.dzis niestety musialam pedzic do pracy na 7.30 i oczywiscie juz od 5 na nogach bo i tak nie moge spac


Margot, Mycha – jestem z Wami myslami, tak mi przykro. Zobaczycie jeszcze bedziecie sie cieszyc .walczcie dziewczyny.przywolajcie jak najwiecej pozytywnych mysli, ze nastepnym razem juz sie uda:-)



Lelek- gratuluje slicznego bobaska! Ale slodziak:tak:


Anusia – wspolczuje sytuacji z rodzinka meza. Ale super, ze bedziecie miec oddzielne mieszkanie. Zobaczysz wtedy problemy sie skoncza, a oni jeszcze zatesknia za Wami!


Paulusia- zdorwiej szybko.dzieki za namiary


Magda -zdrowka dla Damianka.on juz od tylu zyczen od razu Ci wyzdrowieje


Aniaw23 – wspolczuje Ci tych mdlosci.moze to juz rzeczywiscie koniec co?mnie tez strasznie meczylo nie moglam funkcjonowac normalnie.a tu nagle 2 dni temu zupelnie ok. To dopiero 9 tydzien wiec troche szybko przeszlo.ale mam nadzieje, ze juz nie wroci!!!!!! ja wymiotowalam oprocz tego strasznie!!!Boze uchron


Stokrotta -i co kupilas jakies fajne spodnie?


No i do wszystkich dziewczyn zainteresowanych tematem wsi: ja tez sie wyprowadzilam na wiec 3 miesiace temu i powiem Wam, ze jak przyjezdzam do miasta to sie dusze od tego powietrza. Wiec polecam kazdemu. Najlepiej jest mieszkac w takiej odleglosci, ze w miare latwo dojechac do miasta ale jednak poza nim. Ja cale zycie mieszkalam w miescie a pochodze z Poznania. Kocham to miasto ale na wsi czuje sie najlepiej.ta przyroda i raj dla dzieci. A do miasta moge jechac kiedy chce jak mi nagle by sie nudzilo.dziewczyny popieram sielanke na wsi:-) choc wiem, ze czasem jest ciezko
 
reklama
Witam Was moje drogie po długiej nieobecności. Już wróciłam z urlopu cała i zdrowa :-) Widzę,że mam mego zaległości do nadrobienia - mam nadzieje,że mi się uda.

Wpadło mi w oko,że kilka dziewczyn nas opuściło. Łączę się w bólu z Wami wszystkimi. Jeszcze doczekacie się swoich bobasków :-( Wszystkiego dobrego dla Was kochane.
 
Do góry