myślałam, myślałam i wymyśliłam, czasem mi się za dużo zupki ugotuje, jak tak średnio za dużo to w lodówce na następny dzień zostawiam, ale jak więcej to nie wiedziałam w czym zamrozić, a teraz już wiem: w woreczkach do zamrażania pokarmu, nawet podziałka jest
my do pupki w dalszym ciągu sudocrem

my do pupki w dalszym ciągu sudocrem
