reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

POMOCY zastój pokarmu

zabko77 - w żadnym wypadku nie możesz mieć wyrzutów sumienia:-)... nie wiem .. ale zdaje mi się,ze jaesteś mamą kwietniową - co?.... zapraszam do dzieci urodzonych w kwietniu 2007 https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-kwietniu-2007-f117/... mój mati kończy niedługo 4 m-ce... mam pokarm i żadne zastoje mi się nie robiły mimo to przechodzę na butlę... bo mały po jakimś czasie jedzenia piersi strasznie się denerwował ... wiercił...i płakał......... też mi szkoda:-( ale jak wiem ile zje i że się naje to jestem spokojna........wyrobił się dzięki temu rytm dnia.... mogę zaplanować wyjścia..... staram się zawsze odciągnąć troszkę swojego mleczka i dodać do mieszanki....... piersią karmię również w nocy..........
czasami właśnie odstawienie od piersi jest trudniejsze dla matki niż dla dziecka........ jak masz jakieś pytania.. wątpliwości ... smutki..... zapraszam do kwietnióweczek:tak:
 
reklama
Dziś obudziłam się z koszmarnie obolałą piersią. Cały czas mnie rwie, boli jak chodzę, o dotykaniu nawet boję się myśleć.

Nie pomogło przystawianie Lusi do piersi, masaże (auuuu), ciągnięcie laktatorem ani ciepłe okłady.

Co może jeszcze mi pomóc? Z każdą godziną boli coraz bardziej :-(
 
ja odrazu poszłam do lekarza i mi przepisała tabletki u mnie już był ból nie wytrzymania inne sposoby się nie sprawdzały :no:
Ja mam to samo - kilka twardych zgrubień na obu piersiach.
Gosia jakie lekarstwo przepisał Ci lekarz i czy pomógło ????
Ja juz byłam u dwóch lekarzy, wszyscy każą masować i ściagać, ale co trochę te zastoje się rozejdą, po nocy robią się takie same.
 
Dziś obudziłam się z koszmarnie obolałą piersią. Cały czas mnie rwie, boli jak chodzę, o dotykaniu nawet boję się myśleć.

Nie pomogło przystawianie Lusi do piersi, masaże (auuuu), ciągnięcie laktatorem ani ciepłe okłady.

Co może jeszcze mi pomóc? Z każdą godziną boli coraz bardziej :-(

Agnieszka H nie chcę cię martwić, ale te zastoje są takie upierdliwe, że nie można się ich pozbyć.
Ja też urodziłam w listopadzie, od razu w szpitalu zrobił mi się paskudny zastój. Udało się go rozmasować. Teraz niestety sie odnowił i powstało jeszcze kilka innych :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
ja mialam taka sama sytuacje, tylko dodatkowo mialam goraczke 38...od gin dostalam antybiotyk duomox na stany zapalne, a dodatkowo przyjechala polozna rozmasowac mi piersi i udroznik kanaliki...to byl bol...cieply oklad z pieluchy tetrowej,poklepywanie, stukanie...taaaki bol ze ho ho....ale pomoglo, potem jak najczesciej malego do piersi i przeszlo. Laktator nic mi nie pomogl- w pewnym momencie przestawal sciagac:(
 
Bardzo prosze kogos o pomoc mam 4 miesiecznego syna i troche mi sie podziebil a co za tym idzie zaczol jesc mniej i zrobily mi sie zastoje miejscowe nie wiem za bardzo co mam zrobic przykladam malego do piersi ale zaczyna sie denerwowac bo nie leci jak do tej pory wydaje mi sie ze mam przez to malo pokarmu probuje odciagac laktatorem i masowac ale tez nic nie chce poleciec prosze jak macie jakies jeszce pomysly bardzo prosze napiszcie Pozdrawiam!!!
 
Bardzo prosze kogos o pomoc mam 4 miesiecznego syna i troche mi sie podziebil a co za tym idzie zaczol jesc mniej i zrobily mi sie zastoje miejscowe nie wiem za bardzo co mam zrobic przykladam malego do piersi robie masaze cieply prysznic ale kiedy przyloze go do piersi zaczyna sie denerwowac bo nie leci jak do tej pory wydaje mi sie ze mam przez to malo pokarmu probuje odciagac laktatorem i ale tez nic nie chce poleciec zaczynam i ja sie powoli tym przejmowac prosze jak macie jakies jeszce pomysly bardzo prosze napiszcie Pozdrawiam!!!
progress.gif
 
Ja miałam zastuj pokarmu co przerodziło się w ropień ,mój synek chciał pić tylko z jednej piersi.Ból był straszny,piłam szałwie przykładałam kapustę z lodówki musisz przede wszystkim sie rozlużnić bo jak ty jesteś spięta mleko nie poleci a mały to wyczuje.Ja robiłam póżniej tak że najpierw rozgrzaną pieluchę przyłożyłam do piersi odciągnełam trochę mleka laktatorem żeby poleciało i przystawiłam synka.,po karmieniu zimny okład z kapusty lub wilgotną pieluchę z lodówki pomogło.
 
ja miałam podobny problem i położne zrobiła mi masaz- zaleciła mi abym sama tez robiła....trudno wyjasnic jak on wygladał...na poczatek ciepla pielucha na piers, potem popukiwania w strone sutka i jak zaczynały sie kanaliki udrazniac to małego do piersi.Bol przy masazu olbrzymi, ja mialam dodatkowo wysoka goraczke i dostałam antybiotyk:/ okłady z kapusty działaja przeciwzapalnie.
 
reklama
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi mysle ze pomoze a jutro ma przyjechac wlasnie polozna ciezko tu cos zalatwic poniewaz mieszkam obecnie za granica jak bym pewnie byla w polsce byla bym chyba bardziej spokojniejsza tutejsza opieka jest naprawde kipska Pozdawiam!!!
 
Do góry