reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

asiaciur współczuję. Oby malutkiej się poprawiło. Nifuroksazyd jest na bakteryjną biegunkę - skoro nie pomaga to może to coś wirusowego? Może starsza coś przyniosła :confused: Pilnuj koniecznie aby się nie odwodniła.
Mój starszak był zimą w szpitalu zakaźnym właśnie z powodu odwodnienia - objaw główny apatyczność, tylko leżał i spał......i tam mi lekarka powiedziała, że u dzieci się nie hamuje biegunek np. stoperanem czy innym lekiem. Je się nawadnia a całe świństwo np. wirus musi z nich "wylecieć".
 
reklama
Lemoniada ma rację- takie półpłynne, żółte z białymi grudkami to były najzdrowsze kupy Mikołaja:-) Masakryczne były te ciemnożółte przypominające rozlaną farbe i śmierdzące ze ho ho albo zielone:baffled:
 
asiacur, a moze on ma trudnosci z trawieniem laktozy (cukier)? Jesli karmisz piersia to jest ona w twoim mleku. Wtedy trzeba podawac przed karmieniem laktaze (enzym trawiacy laktoze). U nas biegunki byly wlasnie przy nietolerancji. Tylko czemu by to wyszlo dopiero teraz?
 
Kupiłam dziś delicol. On ma tę laktazę. Mam też bebilon pepti, ale ona nie chce za chiny go pić. Jak ją przekonać??
Oszaleję już.
Po cycku zaraz sra jak szalona na. Zielona woda, albo bardzo rzadkie te kupy mocno woniejące na słodko kwaśno.I jest śluz w nich. Właśnie jak skończyła 2 miechy zaczęły się problemy. Koszmar.
Czy to kiedyś minie, czy ta nietolerancja na laktozę już zawsze będzie????
 
asiacur pijesz jakies harbatki ziolowe lub laktacyjna?? Moj maly tak mial jak bylismy w szpitalu pobrali bad na rota wyszedl ujemny i doszlysmy z pediatra ze koperek wloski tak ja niego dzialal i za duzo wypijanej hebratki laktacyjnej (3kubki)
 
Nic nie piję. Herbatę normalną jedną dziennie i kawę ricore ( może to kurna to, choć wątpię). Poza tym tylko wodę i jakiś sok marchwiowo - jabłkowy raz na 100 lat.

Nie wiem, będę eliminować wszystko i zobaczymy co wyjdzie. od wczoraj daję delicol i kup jest mniej, choć nadal wodniste i śmierdzące. Poza tym staram się podawać bebilon pepti ( staram się, bo ona nie chce go pić w ogóle). Mam już schizę przed karmieniem piersią. Boję się normalnie, że zaraz z niej wszystko wyleci. I jak widzę tę lecącą z niej zielono -żółtą wodę to mi serce pęka. Masakra.

Na początku robiła kupę raz na kilka dni,a teraz jest kilka dziennie. I trudno nazwać to kupą. Nie życzę nikomu takiej przewały. Jutro lekarz. Niech da skierowanie na jakieś posiewy, bo ja chyba zeświruję. Kazała tylko dzieciaka faszerować nifuroksazydem , a to g... pomogło :-(
 
reklama
asiacur kochana, nie wpadaj w panike, bedzie dobrze. Przeszlismy identyczna batalie i teraz wychodzimy na prosta. Tez dostawalam szalu, jak kupa szla co 1h i w czasie kazdego karmienia i to sama woda i tez taka slodko-kwasna i zielona. Grunt to sie nie denerwowac, bo maluszek to czuje. myszka chyba ma racje, bo nam tez alergia wyszla po kilku tygodniach i lekarze nas olewali (bo przeciez mlody przybieral na wadze, ale jakim kosztem) a ja sie nie poddawalam i wymuszalam badania i konsultacje.
No i tez przeszlismy bitwe z mlekiem. Juz Ci to chyba radzilam ale sprobuj mieszac nowe mleko ze swoim z piersi i do tego Delicol. My tak robimy i mlodemu nic nie jest. Testowalismy w ten weekend i zadnych kolek ani biegunki! I ta nietoleracja jest raczej przejsciowa i czesto sie zdarza u niemowlakow.
Jest mi ciezko odstawic Oska od piersi, bo planowalam karmic 4 miesiace ale my mamy tez nietolerancje mleka krowiego. Tez mialam shizy jak podawalam mu cycka, bo mialam wrazenie, ze robie mu krzywde kazdym karmeniem. Dlugo tez zajelo mi przekonanie sie do butli. Zaczelam stopniowo od 1 potem 2 i potem 3 karmien dziennie. A teraz cyckiem karmie tylko 2 razy w dzien a reszta butla. I w ten sposob wiem, ze mu nie szkodze a podaje tez to co najbardziej wartosciowe, czyli mleko z cyca.
Zycze wytrwalosci, bedzie dobrze!
 
Do góry