reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PORÓD - czy i czego się boicie??!!!

To prawda ze nie ma regoly co do trwania porodu. Ja rodzilam 2 tyg temu 1 dziecko- wszystko trwalo 5h 20 min :-D

A skurcze mialam tylko krzyzowe i bolalo chwile co chwile :-D:-D
 
reklama
z uwagi na to że mi coraz bliżej do porodu to też coraz częściej zaczynam o nim myślleć...
w zasadzie bólu jako tako sie nie boje - no trudno musi boleć - ale boje się tego czy dam rade przeć i wogóle czy nie zemdleje tam czy cuś - kazdy chyba ma takie głpie wkrętki !
najchetniej to ja juz bym mogła być po :laugh2:

na 5 styczen termin???
 
To prawda ze nie ma regoly co do trwania porodu. Ja rodzilam 2 tyg temu 1 dziecko- wszystko trwalo 5h 20 min :-D

A skurcze mialam tylko krzyzowe i bolalo chwile co chwile :-D:-D

no to porod mialas super, tez taki chce;-)
moja bratowa w sumie rodzila 1 godzine tak tak jedna godzine o 13 byla w szpitalu a o 14 maly byl juz na swiecie. szczesciara:laugh2:

ja zaczynam sie juz coraz bardziej bac dzisiaj od 19 nie moge nic robic nie moge chodzic bo zaraz boli mnie brzuch twardnieje strasznie, macica mi sie stawia i boli mnie w lewym boku. :szok:
 
wszystkie sie tak boimy...a po porodzie to wsumie wiekszosc zapomina jak strasznie bolalo:cool2: ale dobrze sobie poklikac z tym strachem z innymi:-)
 
ja tez samego bolu sie nie boje... zacisne zeby i jakos wytrzymam (no no teraz tak mowie;-)). Boje sie komplikacji albo ze cos bedzie nie wporzadku. Naczytalam sie mrozacych krew w zylach historii z porodowki i teraz mam stracha... Ale chyba kazda z nas tak ma, prawda? A swoja droga to sie obawiam troche tego zebym nie byla za bardzo agresywna podczas porodu... Bo hormony+bol moga byc mieszanka wybuchowa w moim przypadku;-)
 
reklama
mi tez ostatnio strach przed samym bolem -odpuszcza a zaczynam sie obawiac by wszystko poszlo ok bez komplikacji zadnych mysle ze t jaknajbardziej normalne....
 
Do góry