reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród i ginekolodzy w Sosnowcu

reklama
barbarra a to twoja pierwsza ciąża?? jak się czujesz?? myślisz że dasz radę??
bo muszę przyznać ze przy córce to ja chciałam jak najdłużej chodzić w ciąży ;P tak dobrze się czułam nie miałam prawie żadnych dolegliwości... achhh co to za czasy.... niestety teraz jest trochę gorzej dopiero połowa za mną a ja już czasem mam dość.... <hehe> i dlatego boję się czy dam radę w tym 34tyg. zważając jeszcze ze to grudzień i niewiadomo czy śniegu przypadkiem nie będzie.... a ja jednak mam kawałek.... ;D ale i tak się cieszę że udało mi się zapisać....
 
lisi mam nadzieje ze chcesz rodzić w dąbrowie a nie w sosnowcu...

dorka572 ja nikogo straszyć nie chce,ale teraz wolałabym jechac do Ochojca niz rodzic drugi raz w dwójce
 
Layla to dobrą masz nadzieję ;D rzeczywiście teraz ze względu na te tłumy w dwójce oraz to że mojego lekarza już tam nie ma nie będę się pchała tylko po to żeby przypadkiem na korytarzu nie leżeć... ;/ a poza tym jeszcze nigdy nie byłam w tamtym szpitalu więc chętnie sobie obejrzę porodówkę.... w a Dąbrowie już rodziłam wiec wiem jak jest i nie mogę powiedzieć żebym żałowała....
 
Tak lisi to moja pierwsza ciąża, jak do tej pory czułam się bdb, żadnych dolegliwości typowo ciążowych, zero kilogramów dodatkowych, tylko od jakiegoś czasu mam bóle pleców i brzucha, w sumie wszystkiego co się znajduje w okolicach maluszka. Małą rośnie, a ja nie i tak to teraz wygląda... Już mam myśli, że chciałabym urodzić, a tu jeszcze 10 tygodni przed nami. Mam nadzieję, że w szkole rodzenia dam radę :)
Do jakiego lekarza chodzicie dziewczyny? Ja chodzę do dr Gałązki, jest tu jakaś jego pacjentka?
 
Ze względu na lekarza prowadzącego będe rodzić w Sosnowcu.Na szczęście mam zaplanowaną cesarke a i lekarz mnie pocieszył że jego pacjentki są ponoć dobrze traktowane...:tak:Ale gdybym miała rodzić ,,normalnie ,,pewnie poszłabym do Dąbrowy.
Choć pewnie są też osoby które Dąbrowe odradzają...Myśle że to też zależy od tego na jaką zmiane sie trafi:cool:
 
dorka572 masz całkowitą racje o Dąbrowie też trochę czytałam nieprzychylnych opinii ... ale tu mam przynajmniej blisko ;D do porodu z córką ze skurczami co 6 min pojechałam autobusem ;P z torbą i plecakiem <hehe> a godzinkę wcześniej wygoniłam mojego chłopa do domu (bo już prawie usypiał u mnie....) tyle ze u mnie nie było żadnych komplikacji itp. nie wiem jak by to było jak by się coś działo.... rodziłam praktycznie sama (tzn. bez lekarza) ale to mi akurat pasowało.... do szpitala zostałam przyjęta w sobotę o 22 a w niedzielę o 12 tuliłam córę.... trochę to trwało ale tylko dlatego że moja córcia to uparte babsko i jak tylko dojechałam do szpitala skurcze znikły całkowicie.... (jak by się przestraszyła i stwierdziła że nie wychodzi.... stwierdziłam ze czaka na drugą zmianę... hehe) na sali porodowej wylądowałam zaraz za taką laską i trochę mi się później śmiać chciało bo ona rodziła z mężem.... i widziałam jak dawali w łapę.... od razu wszyscy wokół skakali dostała przyśpieszacze itp. a w gruncie rzeczy urodziła dopiero 2 godziny po mnie.... wkurzyłam się tylko jak chciała znieczulenie i mi nie dali ale to raczej moja panika była niż konieczność wiec w sumie się cieszę z takiego obrotu sprawy.... zresztą w Dąbrowie podoba mi się jeszcze to że nie musisz mieć swoich rzeczy dla dziecka jak dla mnie to duży plus....
barbarra ja się wcale ci nie dziwię przy tej ciąży to już nie raz chciałabym być po wszystkim a tu zaledwie połowa za mną... ;D
moim lekarzem prowadzącym jest Jackiewicz przyjmuje on w Dąbrowie na Hucie ale jest z Sosnowca wcześniej pracował w dwójce dlatego rozważałam możliwość rodzenia właśnie tam tylko u mnie problem polegał na dojeździe po prostu bałam się że mogę nie zdążyć albo nie będę miała czym dojechać.... a do dąbrowy to zawsze nawet na pieszo dam radę.... ;D

ufff.... ale się rozpisałam.... nawet nie wiem co mnie tak wzięło ;D przepraszam ;*
 
Jackiewicz prowadził moją pierwszą ciąże.Niestety jeśli chodzi o poród to nic dobrego o nim nie powiem .Czekali na ostatnią chwile z cięciem-jak już prawie zanikło tętno mojego synka.Mały urodził się w zamartwicy -ciesze się że przeżył.Teraz wychodzą wszystkie konsekwencje tego porodu.Nie mówił do 5 roku życia (tzn mówił po swojemu) chodzimy do logopedy ,pedagoga,psychologa bo problemy szkolne też są następstwem zaniedbań lekarzy podczas porodu.:no:W opini wielu osób Jackiewicz jest tylko dobry przy prywatnych wizytach a później pacjentke ma w nosie.
 
reklama
Tak to jest z tymi lekarzami, nie wiadomo na kogo się trafiło tak do końca ;/ Każda z nas by chciała wybrać jak najlepszego lekarza bo to jemu powierzymy najważniejszą rzecz w życiu... Mam nadzieję, że dr Gałązka stanie na wysokości zadania i będę go mogła tylko chwalić. A tobie Dorka572 bardzo współczuje takich przeżyć...
 
Do góry