reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

Aniołek ja byłam w czerwonym kościółku...gdzie nigdy nie było problemów!! Ale zawsze tam byli kapucyni tak jak teraz w Białym, a Kapucyni nie robią takich problemów...

Aga ale ja mu mówiłam, pogadałam sobie z nim, rzucałam argumentami i przykładami, ale co ty jak do ściany!! A najśmieszniejsze z całej sytuacji jest to, że Aluni chrzestna (właśnie moja kuzynka), jest w takim samym związku jak ja i co??!! I ona dostała zaświadczenie na bycie chrzestną!! Ale Z parafii w Warszawce (bo tam mieszkali przez 10lat), bez żadnego gadania!! Jeju jaka ja jestem wściekła!! W piątek pójdę tam znowu, będzie inny ksiądz ciekawe co mi powie!? A chrzcić będziemy w Katedrze...co kościół ro inny zwyczaj...paranoja!!!

Wiesz co, tak mi się teraz pomyślało, że moja koleżanka też miała taki problem jak Ty, młody wybrał sobie jedną pierś, a do drugiej nie był za bardzo przekonany, jadł jak już musiał i bardzo krótko z tej niechcianej piersi, skutkiem tego było niestety coraz mniej pokarmu, ale też nie było jakiegoś specjalnego powodu dlaczego akurat tak wybrał...
W końcu to mali ludzie :) mają już swoje zdanie i dokonują wyborów :)

Ja niestety muszę wychodzić...rano Łukasza zaprowadzić, bo mąż wyjechał, a po południu odebrać z przedszkola, niestety Ala z nami, ale skracam do minimum te wyjścia...
 
reklama
ah z tymi chrztami, czemu jest winne dziecko. też słyszałam że na Jana Pawła są hity.
u mnie na czereśniowej ale to już było z 10 lat temu (jak jeszcze inny proboszcz żył), znajoma miała taką sytuacje, że była w ciąży w międzyczasie mama jej zmarła, wzięła tylko ślub cywilny.brała brata za chrzestnego on jeszcze nie miał bierzmowania ale ze względu na ich sytuację pozwolili mu. i chrzest się odbył tyle że rodzice nie mogli przystąpić do komunii. za jakiś czas znów im się dziecko urodziło i co ksiądz do nich a co z ślubem kościelnym, oni że wezmą i znów dał im chrzest,a oni i tak ślubu nie wzięli. kwestia parafii i jeszcze księdza na jakiego się w kancelarii trafi.
 
larvunia gratulacje!!!!! Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Michalinki!!

co do chrzcin, to powiem, że znam dziewczynę, której ksiądz odmówił - tylko ślub cywilny miała, a ona się tak wkurzyła, że dziś chlopiec ma 7 lat i nie został ochrzczony... Potrafią podnieść ciśnienie.

A ja żyję swoimi małymi-wielkimi sprawami. Dziś byłam w szkole rodzenia. Udało mi się zapisać (jestem 11 osobą - ponad stan :)) Jesetm po konsultacji z anastezjologiem w razie znieczulenia do porodu (mam niski próg bólu, wpadam w panikę itp.), tylko jak coś będzie się działo, będą mogli mi podać, ale mam nadzieję, że nie będzie potrzebne.
A przy tych upałach czuję się jak jakiś waleń, stopy mrozonkami okładam, bo tak mi puchną.

Pozdrowienia dla wszystkich mam!
larvunia ale masz fajnie !!! :)) Jak znajdziesz chwilę, zdaj relację z porodówki.
 
MamoFranusia ja też mam b.niski próg bólu, a jakoś dałam radę...będzie dobrze, co ci będę mówić, że nie boli...BARDZO boli, ale jak wiesz po co tam jesteś, to ten ból ma sens...mówią, że znieczulenie (w kręgosłup) spowalnia albo zatrzymuje naturalny poród...a przecież kobietom zależy na tym aby było szybko :)))) myśl o dzieciątku a nie o sobie (ja tak zrobiłam i przeżyłam :)))
 
witam kochane,

GRATULACJE ŚWIEŻO UPIECZONEJ MAMUSI I NIUNI:-D:-D:-D:-D:-D:-D



cholipka nie mam czasu w ogóle pisać. Jestem sama w domu cały tydzień i do kompa rzadko siadam, a jak siadam to tylko aby was poczytać aby byc na czasie:)
u nas wszytko oki. Byłyśmy u dermatologa mała ma trądzik niemowlęcy( nie pamiętam czy pisałam).dziś byłyśmy na pierwszej u Pani doktor mała waży o kilogram, więcej:) poza tym wszystko jest oki. aPowiedzcie mi jakie szczepionki wybrałyście. Wiem że pisałyście o tym na forum ale nie chce mi się szukać:)
następnym razem wstawię nowe fotki:)
:-)
 
Kilka dni probuje cos napisac i jakies bledy mi wyskakuja. Moze tym razem sie uda.

Co do chrzcin..mozecie sprobowac tez na niemcewicza. Ja najpierw sprobuje w Bialym Kosciolku a pozniej tam. Tez nie mamy slubu koscielnego..Ale jak sie ktorys odwazy nie dac mojemu dziecku chrztu to sie zapytam co z niego za ksiadz skoro w biblii napisane jest jak byk zeby pozwolic przyjsc dzieciom bozym do niego a on broni :) Gdzies to wyczytalam, ze wlasnie takimi argumentami szastaja. A co robicie po chrzcinach? Ja mysle ze chyba w Pintalu zrobie.

Kasiulem dziekuje za komplement :) Caly czas sie nim ciesze :p Jak tam sie czuje Alunia i Łukaszek w te upaly?

Aga taka Lenka mala a juz zachowuje sie jak prawdziwa kobieta..a wiadomo..kobieta zmienna jest :) Ja ze swoim wychodze na dwor mimo tych upalow..ale tylko przed 12 i po 17. Uciekam do parku Kopernika. W takie duchoty tam jest naprawde o niebo lepsze powietrze.

Kinga wspolczuje tradziku. Moj ma ŁZS. Jego kosmetyki kosztuja 3x wiecej niz moje :)W ogole jak tam dzidzius? Daje w kosc? Bo jakos sie nie chwalisz albo nie doczytalam :)

Larvunia gratulacje ode mnie, Wisni i Wiktorka :) Mam nadzieje, ze wszystko wporzadku :) Calusy od e-cioci dla Michalinki :)
 
helo!
ja ide dzis załatwiac chrzest. chcielismy w gorzowie, tam gdzie bralismy slub, na jana pawla, ale najpier zapytam u nas w wiosce. bo moze obejdzie się bez zbędnych formalnosci. zobaczymy.
co do imprezy po, gajuś to ja robie u siebie w ogrodzie :) bedzie duzo ludzi, a ja nie zamierzam placic fortuny. mamy wielki ogród i już kupę imprez robiliśmy tam. wiec i chrzest chcemy. jakby nie bylo pogody, to mamy altanke wiec damy rade ;)
najedzą się , napija i do domu. a na wieczór na imprezke zostają nieliczni. tych co lubimy najabrdziej ahhah. mamoFranusia a ty chodzisz do szkoly rodzenia przy szptalu? prosze pozdrów Wiolette od Ani i Helenki co się urodzila 3 miesiace temu. ja musze jej nasze foto wysłać cholera, wciąż zapominam ;***
 
Aga pewnie, że myślę o maleństwie, ale ja już tak mam, że z natury w panikę wpadam w stresujących sytuacjacjach i często to nawet nie jest śmieszne, także sama mysl, że jest opcja ze znieczuleniem robi mi dobrze :) ale pewnie i tak i tak z niego nie skorzystam, bo my kobietki mamy więcej siły niż się nam wydaje :happy:

FutureM. przekażę pozdrowienia :) będę w środę na zajęciach. Na 11 dziewczyn tylko 4 mamy chłopców, oj bedą mieli chlopaki w czym wybierać :-D (Oliwier,Wojtek, Nikodem i Franek oczywiście)

u mnie pralaka na okrągło chodzi ... i coś mi zaczyna szwankować .. jeszcze mi tylko tego brakuje!!
 
hejka!
dziś nadrobiłyśmy spacerki i byłyśmy 2,5 godziny :))) oczywiście bez krzyków i ryków się nie obeszło... ;) moja tak rozpaskudziłam że chce na ręce cały czas, no i jak się przebudziła to chciała na łapki...aaa i pierwsze karmienie zaliczone w plenerze! i to dwa razy! Przedtem się wstydziłam a teraz mam to w nosie...nie będę głodzić dziecka, a jak się komuś nie podoba to niech ni patrzy...(ciężko i niewygodnie było ale jakoś dałyśmy radę ;)
ja męża wysyłam do kancelarii u nas na Jana Pawła (ślub mamy to się nie czepiają), powiedzcie ile dajecie? moja siostra jak załatwiała to sam jej powiedział, że minimum sto złotych :) - ona chrzciła na wsi.

Gaja powiem ci, że moja niunia coraz bardziej wymagająca, kupiłam chustę do noszenia jej, ale już widzę, że wydane pieniądze na marne...bo jakaś taka mało solidna mi się zdaje, żałuje że nie kupiłam tej wiązanej tylko kółkowa... :( zastanawiam się jak mam ją tam wcisnąć...bo ułożenie jest dla małych dzieci (kręgosłup) a moja taka duża że gabarytami jak starsze dziecko....

też bym z chęcią poszła do parku Kopernika, może jak opracujemy noszenie to się wybiorę, bo w wózku na dłuższą metę by płakała (jeśli krzyk można płaczem nazwać :) dam wam znać to może razem się któregoś dnia spotkamy też z Kasileum na wspólnym spacerku (bo wiem że ty też tam chodzisz) i powymieniamy doświadczenia
biggrin.gif
.
 
reklama
Oj dziewczyny dzieki wielkie :-)
dzis do domku wrocilysmy dopiero po poludniu
jutro napisze caly porod a tu macie skrot:
Ogolnie porod:
ok 23.00 bylam w szpitalu, ok 24.15 na porodowce juz (troche trwalo zanim lekarz mnie zbadal i przyszedl na izbe przyjec itp) 24.30 zaczelam miec silniejsze bole i to krzyzowe ze oczy na wierzch mi wylazily, ale jeszcze dawalam rade ;-) Baaaardzo mila pigulka byla, extra mi sei wspolpracowalo z nia.... Chyba przy 3 partym Misia wyszla, nie wiem tak szybko to pozniej poszlo ze szok :sorry: O godz 1.33 byla juz na moim brzuszku :tak: Zakochalam sie :-D Zdrowa, 10pkt, 3410 g, 52 dluga. Kudlata tak smiesznie i podobna do Frucia, choc teraz zaczynam widziec roznice ;-) Jest drobniejsza ogolnie i ma uklad ust inny, ale miny robia te same :cool2: Co tu jeszcze napisac.... Ogolnie jest dobrze puki co :tak: Moj urlop wziol dla nas i bardzo mi pomaga i opiekuje sie nami :tak: Kochanego mam meza :tak:

Jutro napisze wiecej, dokladniej jak co s tyo pytajcie ;-)
 
Do góry