reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Holandii 2011

fionka81, witaj na forum:-D Mam nadzieję, że tu się na dłużej rozgościsz. Zapraszam również do działu Mamy w Holandii.
Przebrnęłaś przez wszystkie posty? WoW! Gratuluję:-)
 
reklama
Iskierka ja będąc w ciąży mieszkałam w provincie Utrecht, wtedy jeździłam do położnej w Woerden i tam też mi robili badania prenatalne, ogólnie polecam. Niewiem gdzie Ty dokładnie mieszkasz, może masz gdzie indziej bliżej.
Kochana, do Woerden mam 5 km więc baaaardzo by mi pasowało. Napisz coś więcej - jeśli mozesz. Będę baaardzo wdzięczna.
Szczególnie interersowałyby mnie w jakich sklepach w Woerden (lub najbliższej okolicy) zaopatrywałaś się w ubrania ciążowe
Pozdrawiam
 
Iskierka adres położnej w Woerden Verloskundigenpraktijk Uitgerekend Woerden byłam bardzo zadowolona, miła opieka, panie bardzo miłe, rozmawiały po angielsku. Jeśli chodzi o ubrania ciążowe to nie potrzebowałam, bo mało przytyłam i mieściłam się w swoje więc nie pomogę:)jeśli masz jeszcze jakieś pytania pisz śmiało, pomogę ile mogę.
 
Dziękuję Clauditka :-D. Jak znajdę chwilę czasu to tam zadzwonię.
Z tym czasem to teraz krucho, jest okres przedświąteczny więc pracowity. Ja pracuję w tym tygodniu od 8.00 do 17.00 i na dodatek mam 45 minut drogi samochodem w jedną stronę.
Właśnie się dzisiaj zastanawiałam kiedy powinnam poinformować uitzendbureau oraz firmę w której pracuje że jestem w ciąży...
Praca nie należy do ciężkich, choć łatwa też nie jest, bo głównie na stojąco lub "chodząco". Obawiam się że jak pośrednik lub firma dowiedzą się o ciąży to stracę źródło dochodu, a mój mąż sam nas nie utrzyma....
Generalnie chciałabym pracować jak najdłużej, jednak czasami jestem tak zmęczona, że w domu padam na nos a kładąc się w łóżku zasypiam zanim przyłożę ucho do poduszki. Są jednak takie noce (jak ta wczorajsza) gdy pomimo zmęczenia budzę się co chwila. A to na siku, a to bo za ciepło, a to znowu za zimno, a to pić się chce, a wczoraj wiało niemiłosiernie.....
 
Hej Iskierka!
Z tego co wiem to nie moga Cie zwolnic dopoki masz kontrakt,a chyba po pierwszym ugs dostaniesz na piśmie od położniej zawiadomienie dla pracodawcy że jestes w ciąży wiec zapytaj położniej ,bo doczytalam ze juz mialas 1 usg,.,,,,3maj sie
 
Hej Dziewczyny
Dzięki za Wasze reakcje. Poza wielką chęcią zobaczenia w końcu naszego maluszka i troską o jego zdrowie, żyję już tylko myślą o tym jaki będę miał poród...:-(Wg terminu jeszcze 12 :szok: dni i już nawet nie mogę dobrze spać, tyle myśli kłębi mi się w głowie echh...pewnie też tak miałyście.

*Powiedzcie proszę, która faza porodu była dla Was najgorsza, najbardziej bolesna??
*Drugie pytanie: na forach polskich i holenderskich wyczytałam pozytywne opinie o:
- ćwiczeniach mięśni Kegla( Iguana, chyba Ty to stosowałaś)
- masażu krocza olejkiem Weleda,
- piciu naparu z liści malin na (Jak ułatwić sobie poród? » ciąża i poród | ekologiczne rodzicielstwo)
Czy ktoś zna te metody na ułatwienie porodu i ma ewentualnie jakieś doświadczenia?
Bo ja sobie wmawiam, że może a nóż widelec pomogą i stosuję hehehe, ale co do skuteczności opowiem za jakieś 2 tyg.
Tak więc dopadła mnie ogólnie przedporodowa panika:-D, na szczęście mój mąż ma już urlop i nie siedzę sama uffff.
*Ostatnie pytanie, jak długo po porodzie dochodziłyście do siebie, w sensie gojenia?(pytam zarówno o porody naturalne jak i cc).

Dla przyszłych mam, które dopiero są na poczatku ciąży, moge polecić basen na ból kręgosłupa. Super relaks. W wodzie nie czuć zmęczenia, ani kilogramów, a działa cuda.U nas w Maassluis np. wejście kosztuje 4,9e i można siedzieć do woli.A w czwartki jest podgrzewana woda i korzystałam z tego do 8 miesiąca. W pon.są też zajęcia w wodzie specjalnie dla ciężarnych, więc polecam.

Dziękuję z góry za Wasze odpowiedzi i pozdrawiam!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny
Dzięki za Wasze reakcje. Poza wielką chęcią zobaczenia w końcu naszego maluszka i troską o jego zdrowie, żyję już tylko myślą o tym jaki będę miał poród...:-(Wg terminu jeszcze 12 :szok: dni i już nawet nie mogę dobrze spać, tyle myśli kłębi mi się w głowie echh...pewnie też tak miałyście.

*Powiedzcie proszę, która faza porodu była dla Was najgorsza, najbardziej bolesna??
*Drugie pytanie: na forach polskich i holenderskich wyczytałam pozytywne opinie o:
- ćwiczeniach mięśni Kegla( Iguana, chyba Ty to stosowałaś)
- masażu krocza olejkiem Weleda,
- piciu naparu z liści malin na (Jak ułatwić sobie poród? » ciąża i poród | ekologiczne rodzicielstwo)
Czy ktoś zna te metody na ułatwienie porodu i ma ewentualnie jakieś doświadczenia?
Bo ja sobie wmawiam, że może a nóż widelec pomogą i stosuję hehehe, ale co do skuteczności opowiem za jakieś 2 tyg.
Tak więc dopadła mnie ogólnie przedporodowa panika:-D, na szczęście mój mąż ma już urlop i nie siedzę sama uffff.
*Ostatnie pytanie, jak długo po porodzie dochodziłyście do siebie, w sensie gojenia?(pytam zarówno o porody naturalne jak i cc).

Dla przyszłych mam, które dopiero są na poczatku ciąży, moge polecić basen na ból kręgosłupa. Super relaks. W wodzie nie czuć zmęczenia, ani kilogramów, a działa cuda.U nas w Maassluis np. wejście kosztuje 4,9e i można siedzieć do woli.A w czwartki jest podgrzewana woda i korzystałam z tego do 8 miesiąca. W pon.są też zajęcia w wodzie specjalnie dla ciężarnych, więc polecam.

Dziękuję z góry za Wasze odpowiedzi i pozdrawiam!!!!!!

Juz w sumie nie pamietam ,u mnie sie okazalo na koncu ze nie urodze i mialam cc,dochodzilam do siebie hmmm szybko moim zdaniem,bo 24 godziny w szpitalu nie mozna mi bylo wstac a po tym czasie chcialy mi siostry pomoc sie wykapac,zrobilam to juz sama,wiadomo byl bol no i pozniej w domu chyba z tydzien bolalo ale caly czas kazali brac paracetamol,wiec moglam kolo maluszka wszystko robic,ale z miesiac luzu sobie dalam z sprzataniem.No i szczerze to bylo 6 miesiecy temu a ja nie pamietam bolu,a zreszta jak zeczelam miec skurcze to pamietam ze chcialam urodzic,i sie juz nie balam.3mam kciuki za Cibie ,bedzie dobrze.A najgorsze to chyba czekanie!
 
Hej Iskierka!
Z tego co wiem to nie moga Cie zwolnic dopoki masz kontrakt,a chyba po pierwszym ugs dostaniesz na piśmie od położniej zawiadomienie dla pracodawcy że jestes w ciąży wiec zapytaj położniej ,bo doczytalam ze juz mialas 1 usg,.,,,,3maj sie

No właśnie miałam już pierwsze usg i dostałam tylko karteczkę dla lekarza rodzinnego (no i oczywiście foto maluszka :happy:). Nie mam jeszcze swojej położnej....

Nie mam konkretnego terminu zakończenia pracy. Pracuję przez uitzendbureau i na dodatek jestem flexi, czyli pracownik "na telefon". Jak do tej pory to udawało mi się pracować przeważnie 5 dni w tygodniu, bo nawet jak biuro mi tyle n ie dawało to szłam porozmawiać do szefa działu czy mogę przyjść w te wolne dni. I zawsze mówił że mam przychodzić do pracy.
Dlatego teraz mam dylemat. Jak powiem w uitzendbureau, że jestem w ciąży to na 90% zostanę bez pracy.
Wiem, że w firmie na kontrakcie pracują 2 panie, które były w ciąży, urodziły i wróciły do pracy. No, ale one miały stałe kontrakty.....
 
reklama
Do góry