reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród

reklama
Witaj, ja w dniu porodu nic nie czułam. Wieczorem po kąpieli zauważyłam trochę krwi. Pojechałam do szpitala o 21 (praktycznie bez żadnych objawów, poza tym krwawieniem), a o 23.58 zostałam mamą. Rodziłam naturalnie. Na pewno zauważysz, że coś się dzieje. Dodatkowo moja córeczka przez ten cały dzień tylko troszeczkę się ruszała, była leniwa. Nic poza tym. Pozdrawiam
 
Ja przy pierwszym porodzie nic nie czylam od razu mialam skurcze mocne co 2,5 min . Pierwszy skutcz poczulam o 19 a o 20:50 corka byla juz na swiecie a przy drugim porodzie to caly dzien czulam taki ucisk w dole jakbym miala zapalenie pecherza i drog moczowych i po 23 chlusnely
mi wody doslownie polozylam sie spac i nagle poczulam takie pyk jakby korek od szampana zerwalam sie do lazienki i bylo chlus . Syn urodzil sie 6:20
 
Pytam się bo nie wiem co już myśleć, dzisiaj w jednej chwili poczułam takie zmęczenie i osłabienie, troszkę w podbrzuszu boli i troszkę w plecach. Skurcze raczej mam przepowiadające a dziecko jest ruchliwe jak zawsze...i nie wiem co robić czy czekać czy jechać na IP:/
 
Pytam się bo nie wiem co już myśleć, dzisiaj w jednej chwili poczułam takie zmęczenie i osłabienie, troszkę w podbrzuszu boli i troszkę w plecach. Skurcze raczej mam przepowiadające a dziecko jest ruchliwe jak zawsze...i nie wiem co robić czy czekać czy jechać na IP:/
Jak bedziesz miała skurcze typowo porodowe, to sama bedziesz wiedzieć, że już czas. Tez myślałam, że może nie rozpoznam, ale tego sie nie da przeoczyć ;) ale jeśli cos cię niepokoi to udaj sie na IP.
 
wydaje mi się, że wyszukuję w sobie również objawów porodu, jedyne co mnie martwi właśnie to myśl, że przegapie coś co zaszkodzi :-(
 
Dziewczyny uwierzcie, że da się to przeoczyć. Ja właściwie do chwili kiedy lekarz mi nie powiedział, że mam 7cm rozwarcia byłam pewna, że zaraz wrócę do domu, a urodzę za tydzień albo dwa! Żadnych skurczy nic. Dopiero po oksytocynie dostałam skurczy. Pozdrawiam i powodzenia, w końcu dzidzia wyskoczy! :tak:
 
Tez myślałam.ze nie bede wiedziała kiedy sie zacznie,ale tak jak dziewczyny piszą,tego nie da sie przegapić:) ja miałam na początku delikatne skurcze i co chwilkę biegałam do toalety,pózniej regularne skurcze i jak zaczęłam krwawić to wtedy pojechaliśmy do szpitala ok 22 a o 4.47 juz było po wszystkim:)
 
reklama
Ja przy pierwszym porodzie to nic nie czułam wcześniej, prałam, sprzatalam, mylam okna a był to już 42tydzien, na następny dzień miałam skierowanie na wywołanie porodu, a tu nagle po kąpieli wody mi chlusnęły.
W drugiej ciąży na 2tygoi dnie przed miałam bóle pleców, nudności, problem z poruszaniem się, gdy trafiłam do szpitala w 36tc lekarz stwierdził że to jeszcze nie czas i że "jutro pójdzie Pani do domu" nie zdążyli mnie wypisać i wody odeszły.
A teraz jestem w 35tc i gotowa jestem na wszystko, choć mam nadzieje że jeszcze trochę wytrzymam.
 
reklama
Do góry