reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

dziękuję serdecznie za ciepłe słowa. Na USG idę jutro więc wszystko będzie wiadomo - napiszę jakie wyniki. Póki co staram sie jak najmniej o tym wszystkim myśleć ale wychodzi mi to słabo ;((

Nafoczka, rzeczywiście mamy podobną sytuację. Przykro mi z powodu Twoich Aniołków. Czyli nie tylko u mnie jest na początku to koszmarne samopoczucie (jakby choroba), a potem wszystko mija. Może to głupie ale ja czuje sie jakby mój organizm atakował zarodek - i stąd te objawy. Jeśli tak by było powinien pomóc encorton ale Ty już brałaś go ostatnio i nie pomogło. Masz rację trzeba sie za siebie porządnie wziąć. Tylko co jeszcze można zrobić? Dodać do tego zestawu leków encorton, zrobić szczepienia, wlewy???? Nie mam pomysłu co dalej.

Olusia - gratuluję dwóch serduszek. Zawsze marzyłam o bliźniakach ;))))

alus.ia12 - trzymam kciuki za staranka
 
reklama
Karolina czekam na dobre wieści!
Burczuś my nie jesteśmy chore, po prostu po pierwszej ciąży organizm "sfiksował" i zaczęły się problemy autoimmunologiczne, ja już drążę temat 4 lata walcząc o rodzeństwo dla mojego synka, zrobiłam mnóstwo badań a tyle jeszcze przede mną. Nie wiem czy powinnaś przyjeżdżać do Jerzak, myślę że na razie nie ma sensu, znajdź ginekologa-immunologa w swoim regionie i rób badania. Mi Jerzakowa nie pomogła, wykryła kilka drobnostek i nich się uczepiła, poroniłam na jej zaleceniach już 2 ciąże, powiedziała, że w moim przypadku to ruletka, więc słabo jak na lekarza. Nie zleciła żadnych dodatkowych badań, dzięki dziewczynom z forum diagnozuję się sama a 21 pażdź. jadę do Dubrawskiego.
 
Burczus ja tez walczę o rodzeństwo dla mojego Skarba :-) W grupie raźniej :-)[/QUOTE]


Tak uważam właśnie,że w grupie raźniej;) dlatego się tutaj zapisałam:)

Teraz będziemy walczyć 3 miesiące z tą homocysteiną, potem kontrola poziomu, a potem się zobaczy:) Jeszcze wczoraj ustaliłam termin na histeroskopię. Niestety dopiero termin na 2grudnia..dobrze,że chociaż ten rok;) A to badanie po to,żeby sprawdzić czy nie ma żadnych zrostów po 3 łyżeczkowaniach i po wcześniejszej cesarce.

Wszystkim dziewczynom spodziewającym się Kruszynki gratuluję,a szczególnie tych bliźniaczków;)

A Tobie enya81 gratuluję nowego dzidziusia:) nie powiem,zazdroszczę,ale tak zdrowo;););)

AnieszkaP masz rację, nie jesteśmy chore...tylko tak rozhuśtane hormonalnie i immunologicznie,że to jakaś pomyłka...;) No ale...po to tu się konsultujemy, doradzamy...żeby nie zwariować i się nie poddać:)

pozdrawiam!
 
Ostatnia edycja:
Karolina, skoro zaczynamy razem walke to jak coś bede działać to dam oczywiście znać i w jakim kierunku. Mimo złego- a raczej dobrego samopoczucia, masz jeszcze szanse że się uda i w to wierz. Wiem, ze łatwo tak powiedzieć, mówił mi tak mąż gdy mu wspominałam,że coś jest nie tak ale moja intuicja niestety sie nie myliła... TY masz jeszcze szanse! Ja w poniedziałek mam wizyte u starej lekarki- ale to taką "rozwodową" bo jeszcze musze wziąść od niej niektóre wyniki. Potem u innego lekarza na 30-go i zobaczymy co on powie... a na sam koniec to chyba uderze poza województwo bo marnie to u siebie widze.
 
Dziewczyny, mam wyniki insuliny: na czczo 7,23 (norma 2,6 - 24,9), po 1 godz. 42,58 mU/l, po 2 godz. 17,78 mU/l. Z moich notatek wynika, ze Jednej z Was Jerzak mowila, że suma po 1 godz. i po 2 musi być mniejesza niż 80 (wg tego jest ok), ale drugiej mowila, ze wartość po godzinie moze wzrosnąć max 5 razy w stosunku do wartości na czczo (no i wg tego nie jest ok, ale prawie, bo wzrasta o 5,89). Jestem w takim razie ciekawa, co powie Jerzak. Nie sadze, żeby mi wymyśliła PCO, ale czy da mi ten glucophage na wszelki wypadek?... bardziej zależy mi na sterydzie chyba..

I pytanie o dr Przygode. Myslicie, ze moge zrobic badanie USG z przeplywami w 2 dc ? Przez to, w jakie dni przyjmuje nie zalapie sie na na 3-5 dc :wściekła/y:i bym musiala znow jechac do Wawy w Grudniu i diagnostyka mi sie przesunie :-(
 
Jeszcze czy Dziewuszki od Jerzak moga mi powiedziec jakie badania immunologiczne zleca, poza komórkami NK? Jeśli bede mogla je zrobic w Gdańsku to od razu bym pojechała z wynikami. Dajcie znać proszę.
 
reklama
Karolina kciuki za dzisiaj !!:tak:

enya81 gratuluje !!:tak:

Burczus trzymam kciuki obys nie musiala sie dlugo starac... :tak:

Dziewczyny ja do tej pory jestem w wielkim szoku... dopiero po prenatalnych powiedzielismy mojej mamy i tesciom ze beda blizniaki... do tej pory wiedzieli ze w ciazy jestem a nie ze z dwojka... mina ich byla bezcenna....
 
Do góry