reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Maciejka78 jestem ,jestem ,wyzej napisalam posta [emoji4]chyba pisalysmy rowno[emoji5]

@Porzeczka1234 nie dziwie sie ,ze Zosienke fotografujesz[emoji7]
My tez kupimy ewana ale chyba pod choinke bo ostatnio duzo wydatkow bylo a jego potraktujemy jako prezent dla Asiuli pod choineczke[emoji5]slodko razem wygladaja[emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Ja po wizycie. Wyniki mam gorsze WSZYSTKIE niz byly. Np czynnik martwicy nowotworu mialam w normie a nie jest. I ten test interleukin i limfocytow wyszedl zle.
Szczepie sie dalej z braku innych pomyslow co robic. Prof twierdzi ze kazdemu sie kiedys poprawi.
@dżoł trudno mi pojac skad ten Pasnik wie ze wzrosnie skoro wcale nie rośnie np mi
A jeszcze czemu wyniki da gorsze- wg profesora to nie wina szczepien tylko tak sie organizm zachowuje
No i podobno tylko 15 % sie nie podnosi po pullowanych to informacja dla @edloteh
 
Ostatnia edycja:
@bertha A kochana co Pasnik zaleca? Myslę, że wiedza @edloteh tutaj się przyda.
Do Pasnika napisałam, czekam na jakieś info.

@bertha tak test lct. Sugestie tak jak juz ci pisalam, niech sprobuja na 3dniowych. Srodowisko mamy czesto im pomaga dalej sie rozwijac. Tak przynajmniej dziewczyny na watku o in vitro mowily. Tak bym chciala umiec ci pomoc [emoji8][emoji8][emoji8]
Tak, na pewno transfer następny w 2-3 dniu.. to był błąd duży czekanie na blastocysty... :(

@bertha przykro mi kochana. To było twoje pierwsze ifv? Zabij ale nie pamietam [emoji55] co w twoich wynikach jest nie tak? Pewnie nie raz pisałaś, ale w tym gąszczu postów których miliony produkujecie [emoji15][emoji23] to trudno spamiętać wszystko. Pytasz o sugestie: nie poddawać się!!! Nie tracić czasu, bo nie młodniejemy. może podać zarodki w 2-3 dobie. Można spróbować z dodatkowymi procedurami czyli specjalne pożywki, wybieranie plemników w większym powiększeniu etc... Ale...Badaliście małża twojego dokładniej? Suplementowałaś się do tego ivf? Jaki to bym rodzaj ivf/icsi/imsi?.

No to tak:
Moje amh 4.

1 in vitro:
- maj 2017 Parens Kraków.
- krótki protokół, menopur 225j,
- nierówno rosnące pecherzyki, tylko 3 pecherzyki naklute,
- w tym 3 komórki,
- w tym 2 dojrzałe,
- pICSI, blastgen
- obie się zaplodnily
- zarodki obumarły w 2-3 dniu.
- brak transferu

2 in vitro:
- wrzesień 2017 nOvum Warszawa
- długi protokół, gonapeptyl, menopur, gonal
- encorton od początku gonapeptylu
- heparyna 0,4 od stymulacji właściwej
- pobrano 6 komórek
- w tym 5 dojrzałych
- ICSI, embriogen, embrioskop
- od punkcji encorton 15mg i clexane 0,6
- wszystkie 5 zaplodnily się, wiec decyzja żeby czekać do 5 doby
- w 3 dobie w miarę ok wszystkie zarodki
- w 4 dobie stanęły
- w 5 dobie brak blastek
- w 6 dobie dalej brak
- pod koniec 6 doby jeden zarodek podjął walkę i zaczął zmieniać się w blastke
- w 7 dobie blastka 3AC transferowana
- intralipid, atosiban
- beta ujemna.


Nasienie w normach, fragmentacja 8%, wiązanie z hialuronem ciut niżej 71%.

Moja immunologia - cytokiny rozwalone, nk ok, ale aktywność wysoka choć w granicach, Kiry ok, kariotypy ok. Mthfr c i a i pai1 hetero. Przeciwciała wszystkie ujemne.

1510160351-76134c719955d49c-aaaaaa.jpeg

1510160357-470d40f35cc83fec-aaaaaa.jpeg

1510160363-1cef4cfeb633084d-aaaaaa.jpeg
 
@iveo przykro mi ,mam nadzieje,ze dr ma racje i wyniki sie poprawia.

@nafoczka wiadomo dylematow jest duzo ale marzenia trzeba spelniac[emoji5]
Ja dzis dla naszej corci dostalam kokon ,kocyk i baldachim ze zdjecia z lozeczkiem ,ktore kiedys sie tu wdarlo jakims cudem [emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@iveo to rzeczywiście dziwne :( Ale grunt że profesor z wynikami walczy dalej, w końcu na każdego musi być metoda mam nadzieję.

@nafoczka ja mam ciocie która zawsze chciała córkę, no ale najpierw się urodził Filip, trzy lata później Krzysiu. No i ona mówi dobra zawsze można spróbować jeszcze raz no i spróbowała ciąża bliźniacza ... Karol i Jaś :D
Mam też inne ciacie która jak wyszła za mojego ojca chrzetnego to powiedziała że pierwsze dziecko to będzie dziewczynka i urodzi ja w dniu matki, a drugi będzie chłopiec na Walentynki no i ma dokładnie co chciała :D Ale nie chce powiedzieć jak to zrobiła :D
 
@iveo bardzo mi przykro, że wyniki się pogorszyły. A ty miałaś robiony test LCT może? Bo tak sobie myślę, czy u Ciebie nie byłoby lepiej trochę „osłabić” organizm lekami a dopiero potem szczepić .... to takie moje dywagacje
@bertha kochana, z mojego punktu widzenia immunologia leży i zdecydowanie Paśnik ci tu coś MUSI zlecić. Podchodzenie do transferu przy tak niskiej interleukinie 10 i tak wysokiej 2 to nie najlepszy niestety pomysł. Nie ma co ochraniać zarodka. No i jeszcze ta aktywność NK. Ale wiesz, ja lekarzem nie jestem i mogę się mylić [emoji51] Mam nadzieje że doc odpisze szybko i przygotuje plan.
Zatrzymanie zarodków po 3 dobie wskazuje na problem po stronie plemnika, to wg większości ginekologów z którymi się spotkałam. U was widać obniżoną dojrzałość plemników (po tym teście HBA) co oznacza ich słabszy potencjał... co może iść w parze z gorszą ich morfologią (może)... i wtedy przy kolejnej procedurze wzięłabym dodatkową procedurę wyboru plemników tzw PICSI
Podsumowując: jest nadzieja [emoji7]
 
Ostatnia edycja:
Eh to nie chodzi o spełnianie marzeń bo ja swoje spełniłam :) jednak o to ze dla mnie niepojęta tragedia jest utrata dziecka w wysokiej ciąży. . moja piczka jest w rozsypce i mogła by być tragedia, a po drugie strach jaki mi towarzyszył przy Wiktorku ze ma ZD paraliżuje moje chęci. Serce matki jednak kłóci się z rozumem bo wiem.ze u Wikusia jednak wszystko skończyło się cudownie :) o to tyle w tym temacie :) a ze troszkę o tym myślę to fakt ;)
 
reklama
Do góry