reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Poronienie

Wszystko mi lekarz tłumaczył .
Zrobił usg .
Zarodek zaczął się obkurczać.
Mówił że serce musiało bić.
Podał tabletki i leżeć.

Coś się zakończyło dziś ,pewien etap w życiu.

To jest tak niesprawiedliwe
Zgadzam się... Nie ma nic gorszego od utraty ciąży czy dziecka... Sama jestem po 3 stratach i rozumiem tą niesprawiedliwość. Ściskam Cię mocno, odpoczywaj i dbaj o siebie 🌈🩷🍀
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Jutro czeka mnie zabieg tzn podanie tabletek. Potem ewentualnie łyżeczkowanie. Ciąża zatrzymała się w rozwoju .
Mam kilka pytań
Jak przebiega to wszystko?
Ile trwa krwawienie po ewentualnym zabiegu ?
Czy wysyłać do badań genetycznych ?
1/ pierwszy dzień tabletki, dwie dawki chyba. Krwawienie jak na mocniejszą miesiączkę.
2/ usg i decyzja o albo podaniu tabletek albo łyżeczkowaniu. Wybieram łyżeczkowanie. Na czczo. Zabieg szybki, trochę bolało, dwie godziny leżenia, wieczorem wychodzę do domu.
3/ najgorzej zniosłam znieczulenie, ale niestety ja tak mam. Ból jak na miesiączkę
4/ nie pobierałam, bp była to wczesna ciąża i duże ryzyko że nie uda się pobrać odpowiedniego materiału
5/ rok i tydzień po rodzę syna :)
 
Jestem już w szpitalu.
Dostałam gorączki,bólów typowo moich okresowych .w tym wszystkim na izbie przyjedz lekarz powiedział że i dla mnie w końcu zaświeci słońce.
Że nie całe życie będzie źle w końcu będzie dobrze.
Od razu powiedziałam że nie chce z nimi majówki spędzać..lekarz się uśmiał,pielęgniarki to samo .
Nie mam na co narzekać.
Dostałam sale sama ,nie położą mnie z ciężarnymi,żeby mi nie dokładać smutku.
.
Bardzo Cię przytulam 😘
 
Trzymaj się mocno i pamiętaj że to nie jest Twoja wina 🥹 u mnie wszystko zamknęło się w jeden dzień, rano się stawiłam dostałam tabletkę, parę godzin później zabieg, na szczęście właśnie robią to w narkozie ale widok i uczucia jakie miałam jak siadałam tam na fotelu zostają już na zawsze :(
 
Nic się nie dzieje. Poprosiłam o leki przeciw bólowe bo brzuch boli. Mam nadzieje że przez noc poronie. Rano ewentualnie zabieg...

Oczy Mam tak opuchnięte od płaczu.

🫂 Poproś może o jakiś lek delikatny na wyciszenie, jakiś Kalms albo coś w ten deseń, może jakiś rumianek do wypicia? Płacz jest naturalny, ale płacząc też mocno napinasz ciało i ból będzie się wzmagał od napinania.
 
Cześć dziewczyny.
Jutro czeka mnie zabieg tzn podanie tabletek. Potem ewentualnie łyżeczkowanie. Ciąża zatrzymała się w rozwoju .
Mam kilka pytań
Jak przebiega to wszystko?
Ile trwa krwawienie po ewentualnym zabiegu ?
Czy wysyłać do badań genetycznych ?
Bardzo mi przykro :(
Ja zdecydowałam się na zabieg, moja ciąża rozwijała się ale jakoś bardzo dziwnie przez co całość ciągnęło się jakieś 4 tygodnie gdzie ja już podświadomie wiedziałam że nic z tego nie będzie. Gdy „w koncu” padła decyzja że to koniec to byłam już tak tym wszystkim zmęczona że poprosiłam lekarza o łyżeczkowanie. Przyszłam rano, po południu zabieg, wieczorem do domu. Krwawienie trwało ok tydzień, miesiączkę dostałam po prawie równych 6 tygodniach. W 2 cyklu po tym wszystkim zaszłam w ciążę i wszytko przebiegło szczęśliwie. Ciężki czas, do tej pory zdarza mi się myśleć o tamtym „nasionku”. Ja się nie zdecydowałam na badania genetyczne. Ściskam i powodzenia
 
Jedna mam rade jesli bys miala mocne skurcze.. liczenie czasu ile trwa skurcz i ile jest pomiedzy nimi. To mi dawało poczucie ze bol sie kiedys skończy. W międzyczasie pomiedzy skurczami przysypiałam na ta minute dwie, dostalam wlasnie wtedy paracetamol i moze tez on pomógł na ta najgorsza chwile.
 
reklama
Hey noc nie była za ciekawa. Po tabletkach zaczęło się.
Macica prawie oczyszczona ,dołożyli 4 tabletki .podczas badania tzn na wzierniku wyciągnęli zarodek ze wszystkim.
Jeden plus bez zabiegu się odbędzie. Mam nadzieję że wieczorem pojde do domu
 
Do góry