reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

moja MAła dzisiaj normalnie manie zszokowała. Przebieram ją a ta jak nie walnie bąka, patrzę na pampersa i cóż moim oczom ukazała się mega, mega,mega jajeczniczka :szok::szok::szok::szok: normalnie wszystko ubrodzone od pupki po nózki tak zaczeła wierzgać i ten jej uśmieszek :cool2::cool2::cool2: HNormalnie nabijała się z mamuśki heheh

Elizka czasami w nocy tak sobie kwili, nie jest to płacz, takie ciche zawodzenie, tak to nazwę, czasmi też tak wzdrygnie, jakby się czegoś przestraszyła. Ja wtedy biorę ją do łożka a mój Maż mnie ostrzega przed tym, że Mała się przyzwyczai i w łożeczku nie będzie chciałą spać...........
 
reklama
Elizka czasami w nocy tak sobie kwili, nie jest to płacz, takie ciche zawodzenie, tak to nazwę, czasmi też tak wzdrygnie, jakby się czegoś przestraszyła. Ja wtedy biorę ją do łożka a mój Maż mnie ostrzega przed tym, że Mała się przyzwyczai i w łożeczku nie będzie chciałą spać...........

no ja tez coraz czesciej biore do siebei do lozka i boje sie ze zacznei sie przyzwyczajac ale dzieki temu synus spi dluzej to i ja odespie troche ...
 
no i wlasnie dlatego nasza mała wcale nie ma łóżeczka:-D
Osiągnięciem mojej corki jest, że już się wycwaniła i coraz mniej pracuje, żeby zjeść - jak ją przystawię, to obejrzy, liźnie, weźmie do buzi na chwilkę... generalnie czeka aż zacznie samo lecieć :-D i jak leci, to łaskawie łyka :-D potem już ciągnie, ale początek ostatnio na leniuszka :tak:
 
moja w szpitalu spała ze mną... a teraz jak ją wożyłam do łóżeczka to zaczęła się wiercić.. położyłam jej z boku kocyk i się uspokoiła... pewnie poczuła mój zapach i dlatego śpi spokojnie przy kocyku, a ja mogę spokojnie poleżeć w łóżku:-D
 
moja w szpitalu spała ze mną... a teraz jak ją wożyłam do łóżeczka to zaczęła się wiercić.. położyłam jej z boku kocyk i się uspokoiła... pewnie poczuła mój zapach i dlatego śpi spokojnie przy kocyku, a ja mogę spokojnie poleżeć w łóżku:-D
no, a jak będzie starsza, to popatrzy na kocyk i powie: "mama" :-D:-D:-D
 
reklama
a mój maluszek zrobił dzis swój pierwszy krok;-)tzn.odpadł mu pępek;-) nie wiem , czy to nie za szybko , ale wszystko ładnie wyglada;-)pepowine zostawiłam tatusiowi do pokazania:-D
dzis doczytałam się , ze dzieci świadomie, społecznie zaczynają się usmiechać około 4tygodnia zycia... jeżeli teraz wydaje nam sie , ze sie usmiechaja to tak nie jest... po prostu mają takie minki ze wzgledu na przesuwające się gazy w jelitach:sorry:
 
Do góry