No to widze że wszystkie maluszki łapią fazę "wierzganiową"

U Soni wygląda to tak jakby tańczyła do muzyczki karuzelki lub leżaczka (bez muzyczki nie wierzga nigdy!)

A ja chciałam zakomunikować że jestesmy juz prawie w pełni usystematyzowane żywieniowo

(oczywiście plus minus pół godz.)
4:00 - pobudka po długim nocnym śnie i jedzonko
8:00 - jedzonko, leżenie na lezaczku, tańce karuzelkowe, drzemka itd - mama ma sznase sie ogarnąć ;-)
10-11 - drzemka, a ok 11:00 zaczyna sie marudzenie które ustepuje po podaniu herbatki
12:00 - jedzonko + zabawy+drzemka
16:00 - jedzonko +zabawy+drzemka
ok 18-19 herbatka
20:00 lub 21:00 (tatuś po pracy wkracza do akcji ;-))- jedzonko
półtorej godz później kąpiel + czas z tatusiem
ok23:00 zasypia na dłużej i budzi się o 4:00 
Przewijam po lub przed każdym karmieniem i jesli marudzi tzn ma pełna pieluchę no i oczywiscie odrazu w przypadku kupki
