Postępy naszych dzieci :)))

[Uleńka_79]

Oli zawsze po drzemce przybiega do mnie z trzema kocykami i mówi "mama czi".
A jak się bawi w lozeczku chce zebym mu przyniosła autka i jak przynoszę jedno mówi ze chce "czi" czyli więcej

Oli ma pianinko, ktore kiedys dostalismy i myslalam ze je wywalę bo takie głosne, ale jest super skomponowane mozna rozne melodie tworzyc i ma zwierzaki ktore tez spiewają. Oli włącza sobie jedną melodię i spiewa "ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja" w rytm muzyki

Barwo dla naszych maluszków

 

[dziunka24]

Anawawka myślałam że "drydzyk" to Rydzyk

Co do rozchlapywania kałuży....wrrrr.... mnie jeszcze doprowadza do szewskiej pasji rozmarowywanie jogurtu po całej twarzy, włosach, dłoniach, nogach - niezła kuracja dla cery Niby je, a zostaw ją na chwilę samą w pokoju

 

[gosiulek73]

Ale Wam fajnie że Wasze dzieciaki już tak mówią.

 

[anawawka]

Dziunka - wiem o czym mówisz z tymi jogurtami, dziś Hanka postanowiła umyć włosy Gośce mlekiem czekoladowym a że Gośka potrafi sobie sama różne dziwności we włosy wetrzeć to norma.

 

[dziunka24]

Uff to nie jestem z tym sama

 

[IzaBK]

Gaja niczym się nie smaruje, jedząc zawsze musi mieć pod ręką serwetkę, bo często wyciera usta o wiele za często
I nie tylko gada, ale takze upomina innych, dzis przy obiedzie, gdy tata Gai odszedł na chwile od stołu, Gaja krzyczała srogim głosem "Tatoo! obiaad! chodź tu! jesz jupe!!"
i wspomina przed snem to, co się działo w dzień. Wczoraj opowiadała "pani dała lioda Gai. Moja lioda"
Strasznie ma z tym "moja". Wszystko jest "moja". nawet księżyc i nawet pociąg w telewizji i peppa i mamy kawa . Strach iść do piaskownicy... Gaja od wejścia na plac zabaw potrafi lecieć do piaskowncy i krzyczeć "oddaj, oddaj"

 

[dziunka24]

Hmmm...Asia ujawniła swój talent malarski....chrzestna uhahana, że Asiulka coś po niej odziedziczyła :Evil:: Evil:



Patrzę, a Asia stoi koło telewizora z chochlikami w oczach, z rękoma za plecami i się śmieje. Podchodzę, zaglądam za plecy a tam kredka świecowa mówię "Nie wolno, ojojoj". Nie minęło 5 minut i zastaję Asię w tej samej pozycji i znowu "kazanie". Za trzecim razem dorwałam ją jak biegła z ołówkiem I zawsze te łapki za plecami;-) ciekawe skąd wiedziała że tak się coś chowa...

Aha, zdjęcia tego nie oddają, ale obrazki są hmmm bardzo duże

 

[Mama_i_Marcel]

Duze,,, to jak mi sie uda zrobic zdjecie i jak to w miare wyrazne bedzie to wkleje jak Marcel pomalował sciane w przedpokoju rurą od odkurzacza do wysokości wyłącznika światła to zobaczycie jego DUŻE grafiti

 

[anawawka]

No cóż dzieci lubią malować ściany..... ja już macham ręką na tą twórczość, bo bym musiała ciągle latać i coś ścierać
Pokażę Wam co wytworzyła w tamtym roku Hanka

ogon był na drugiej ścianie...

Edit.
Powtarzam sobie, że remont chałupy nas czeka za 2-3 lata... z wymianą podłóg włącznie...

 

[martolinka]

O co Wam chodzi ? przecież to najprawdziwsze w świecie FRESKI