reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

A może Ciocię Mju? :-D :-D :-D

Na pewno o to chodzi:-), a ja niemadra sie cieszylam, ze chodzi o mycie, hihihi:-p

Macius dolaczyl do swego slownictwa: alo(spadlo), oraz ciem(chcem).

Z postepow nocnikowych narazie nici bo nocnik zostal u moich rodzicow nieuzywany, bo Macius nie chcial na nim siedziec, ale musze go przywiezc, poniewaz Macius od 2 tygodni sika na komende tyle ze do wanny:szok:.
Od 2 tygodni gdy sie kapie(prawie caly czas na stojaco albo kleczac na jedna nozke, bo szkoda czasu na siedzenie), gdy mu powiem: "Macius, a pokaz jak ladnie robisz siku", to moj sliczny chlopczyk wstaje, wypina sie do przodu, napreza cale cialko, posladki(nieraz sobie westchnie bo tak ciezko sie stara) i patrzac na siusiaka robi siusiu!!! Nieraz caly strumyczek, a nieraz kilka kropelek! I jak mu sie uda(no przeciez nie zawsze mu sie chce, bo np wczesniej zrobil do pampersa) choc kropelke wydusic, to caly jest w skowronkach!!! Chyba pora go uczyc na nocniczku, tylko czy on zechce na nim usiasc??? Albo bede uczyc go od razu do kibelka:confused:
A zaczelo sie od tego, ze ze 2-3 razy pod rzad wieczorami sikal do wanienki przez przypadek i byl bardzo zdziwiony i potem lapal siusiaka. I wtedy jak sikal, to ja mowilam-"ale ladnie Macius robi siusiu" i on byl tak zadowolony, ze po tych 2-3 razach zaskoczyl, ze to on nad tym panuje!!!:-):-D:-)
 
reklama
Jestem pod ogromnym wrażeniem nowych postępów dzieciaczów:-). Wielkie Gratulacje!!:tak::tak::-)

Filip nauczył się schodzić z kanapy (nareszcie!:happy2:) mówić "kuku" i siadać sam na nocnik oczywiście tylko w gaciach i tylko na 2 sek.
 
Macius jeszcze nie chodzil, a nawet nie raczkowal tylko pelzal a juz wdrapywal sie i schodzil z foteli, kanap, stolu itd. Nie bylam z tego powodu szczesliwa! A teraz wdrapuje sie na oparcie wersalki i tak mocno sie podciaga raczkami i cialem, ze nogi ma w polowie dlugosci oparcia, i caly czas sie boje, ze wleci za oparcie glowa w dol, bo do tego, aby go przewazylo to juz duzo nie brakuje:/
A ostatnio przy kazdej okazji jak tylko kucne, klekne itd, to przytula mi sie do plecow, lekko sie kiwa na ugietych nogach i mowi:patapata, czyli patataj! Chec aby go wozic na plecach :)
 
Gratulacje dla wszystkich postepkowiczow! :-)

Ja tez jestem w szoku,ze Zuzia tak sie zajmuje lala! :szok: Ale,skoro wokol Niej kreci sie codziennie tylu doroslych i kazdy cos pokaze,to Ona w koncu to zalapuje i nasladuje,haha. :tak: :-D

A dzisiaj nauczyla sie gwizdac gwizdkiem!!! Hahaha! Normalnie kosmos! :-D :-D :-D
 
Oliwka wreszcie w wieku 14 miesiecy pije z kubka niekapka, jupi :tak::-) Dwa dni temu sama po niego siegnela i tak juz zostalo :-) Tak sie ciesze, zawsze jest to jakies ograniczenie butli z ktora Oliwosek najchetniej by sie nie rozstawal :sorry2:A do tej pory nawet nie chciala dotkanc tego kubka :-D
 
Kamilek schodzić z wersalki, kanapy umie już od bardzo bardzo dawna. Mój mąż go nauczyl jak miał 6-7miesięcy w obawie przed tym żeby nie spadł. Spuszczał mu nózki na dół i Kamilek szybciutko załapał zeby aby zejść musi najpierw się obrócić na brzuszek i nóżki spuscić na dół i tak zejść ślicznie to wtedy wyglądała jak nie umiał chodzić a świetnie sobie schodził na podłogę. Z kubka niekapka pije już od 8 miesiąca także bardzo się cieszę, że mój mały wogóe nie ma smoczka w buzi ani tez nie pije ze smoczka :-D:tak: A tak po za tym to mały z niego łobuziak biega mi po całym mieszkaniu, wyciąga różne rzeczy z szafek, szuflad, garnie się wszędzie tam gdzie mu nie wolno. Mały z niego złośnik jak nie dostanie tego czego chce wtedy zaciska piąstki i nimi wyma****e aż robi sie purpurowy na buzi :-) A co do mówienia to mówi mama, baba rozumie bardzo dużo ale do mówienia jeszcze sie nie garnie po swojemu tam dyskutuje :tak::-)
 
Patrysia nie ma niekapka,ale jak tylko zobzaczy że my pijemy z kubków ona awanturka Daj daj i też chce.Dajemy jej trochę,jak jest coś na dnie i próbuje sama.Języczkiem jak kotek.Połowe wylewa,ale w końcu się nauczy.Przez słomkę nie umie,bo od zawsze się nia bawiła.Zaczyna próby wchodzenia na łóżko_Ostatnio podczas kąpieli zadarła jedną nogę na kant wanny i chciała tak wyjść.:-D
 
reklama
ZUZIA gwiżdże na gwizdku a Igor gra na flecie:tak: dmucha i gra sobie:-D ale za to mało mówi , raczej po swojemu coś tam gada
 
Do góry