reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

powrót do formy

reklama
No Monia tzrymam kciuki zeby sie plany powiodly:tak::-D ,ja mialam plna na ten wekend ale jeszcze brudze:wściekła/y: cholerka!!!:wściekła/y:ale w przyszlym tygodniu to juz musowo...
Aha Monia!Ja w tym roku to tez ze 3 razy siekochalam:zawstydzona/y: no coz...:cool2:
 
heheh dziewczynki to wy juz w polowie drogi do zakonu hehehe:-D
ee nabijam sie tylko - u mnie chyba nawet nie lepiej - nie ze nie moglam - ale nie mialam ochoty...:zawstydzona/y:

Dziewczyny - wracajac do tematu wagi - co z tymi 5 kg. extra w czasie karmienia? Slyszlyscie o tym? czy to chodzi o to ze trzeba je miec czy ze organizm ich nie zrzuci - u mnie stanelo wlasnie na extra 6 i dupa - ani rusz... czy to to?
 
Anni u mnie identycznie ,mam 5na plusik i ni cholere w dol...tylko ze podjadam:zawstydzona/y: mam wieksze smaki teraz niz jak bylam w ciazy:-p,szczegolnie na slodkie ...mniam...no i chipsy tez mnie korca,taki kurczakowe albo zielona cebulka...ojjjjjjjjj ale bym...:-D;-)
 
Anni moim zdaniem to bzdura. No bo niby co miałoby wspólnego moje 5 kg na plusie z możliwością karmienia :confused:
Z resztą - jestem przykładem, że to nieprawda. Mam jedynie jakieś 1-2 kg więcej niż przed ciążą, a pokarmu wystarczająco w zupełności :-)
 
Ja jestem po wizycie u gina, wszystko ślicznie wygojone i był bardzo zadowolony. No ale jak mnie badał, to troszkę bolało.:-(Mam nadzieję że się rozciągnie a Mąż będzie delikatny w stosunku do ponownej dziewicy.;-)Na razie jeszcze poczekamy ze 2-3 dni, bo tyle trzeba poczekać przy braniu pigułek żeby być bezpiecznym, a mój Mąż nie uznaje "garnituru".;-)
Ale wiecie co, wkurzyłam się jak cholera i zaczynam myśleć nad tą wkładką. To wprawdzie jednorazowy duuży wydatek, ale starczy na 5 lat i ma się go z głowy. A pigułki nie dość że trzeba pamiętać brać o tej samej porze, bo teraz mam jednofazowe, to jeszcze kosztują prawie 4 dychy!!! Po prostu aż mnie zatkało jak wykupowałam receptę i zapłaciłam 78,79 za dwa opakowania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Jak policzyłam, to 600 zł wydam w rok i 3 miesiące (o ile cena nie wzrośnie).
 
No to ja jutro idę do gina na kontorol i mam nadzieję że będzie "hulaj dusza...";-)Mój Mąż już się doczekać nie może.:-D:-D:-D Muszę tylko poprosić o dobre piguły, bo już więcej nigdy nie wezmę zastrzyku mimo że to wygodne!:wściekła/y:

Dzagud
a co jest nie tak z tym zastrzykiem?
 
reklama
Mam nadzieję że się rozciągnie a Mąż będzie delikatny w stosunku do ponownej dziewicy.;-)
A wszędzie trąbią, że po porodzie wszystko tam jest rozciągnięte - hmmm... to jak to w końcu jest :confused:
Niezła cena pigułek. Na dłuższą metę powala. A jakie dostałaś?
Ja już nie pamiętam co to znaczy zabezpieczać się :zawstydzona/y: Biorąc wszystko pod uwagę, trzeba będzie pomyśleć czy, a jeśli tak, to czym się zabezpieczać. Oj, dziwnie będę się czuła z tematem :-D
 
Do góry