reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

powrót do formy

reklama
U mnie 3 kg na plusie po ciąży... niestety ani pasa nosić ani brzuszków ćwiczyć na razie nie jestem w stanie przez bliznę... a brzuch, o matko... dopiero teraz można zobaczyć jak mi popękał. W ciąży w ogóle tego nie było widać...
 
u mnie brzuch to jedna wielka wiszaca skora ale na szczescie obeszlo sie bez rozstepow:))) pepek powoli sie chowa i jest szansa z bede mogla zalozyc jeszcze kolczyk hehe:) ogolnie wracam do figury i juz niedlugo wyruszam na podboj sklepow:)
 
u mnie brzuch to jedna wielka wiszaca skora ale na szczescie obeszlo sie bez rozstepow:))) pepek powoli sie chowa i jest szansa z bede mogla zalozyc jeszcze kolczyk hehe:) ogolnie wracam do figury i juz niedlugo wyruszam na podboj sklepow:)


I slusznie :-) Ja juz bylam na zakupach ciuszkowych hehe.. a brzucha juz nie mam :-)
 
a wogole jakis cud sie zdarzyl po moje rozstepu na brzuchu sa coraz mniej widzoczne :-) nie wiem czy to zasluga kremu ( mustela podwojna akcja) czy tego peelingu z kawy, czy cwiczen ale czue sie o wiele lepiej :)
 
a ja jestem załamana niby dużo nie przytyłam ale jednak 3 ciąża to był już wysiłek dla organizmu no i skóra na brzuchu kiepsko się ściąga a i kilogramy mi jakoś bardzo się trzymają.....sklepy jak na razie odpadają niestety....zostało mi tylko wziąć się za siebie i ćwiczyć ćwiczyć, ćwiczyć...ale kiedy??????????? Normalnie tragedia.....ale dam radę muszę wrócić do formy choćby nie wiem co......:):):)
 
a ja jestem załamana niby dużo nie przytyłam ale jednak 3 ciąża to był już wysiłek dla organizmu no i skóra na brzuchu kiepsko się ściąga a i kilogramy mi jakoś bardzo się trzymają.....sklepy jak na razie odpadają niestety....zostało mi tylko wziąć się za siebie i ćwiczyć ćwiczyć, ćwiczyć...ale kiedy??????????? Normalnie tragedia.....ale dam radę muszę wrócić do formy choćby nie wiem co......:):):)
Oj, jak ja to dobrze znam:-:)-:)-(
 
reklama
a ja jestem załamana niby dużo nie przytyłam ale jednak 3 ciąża to był już wysiłek dla organizmu no i skóra na brzuchu kiepsko się ściąga a i kilogramy mi jakoś bardzo się trzymają.....sklepy jak na razie odpadają niestety....zostało mi tylko wziąć się za siebie i ćwiczyć ćwiczyć, ćwiczyć...ale kiedy??????????? Normalnie tragedia.....ale dam radę muszę wrócić do formy choćby nie wiem co......:):):)

No wlasnie ... kiedy? Ja bym juz chetnie pocwiczyla, ale trzeba poczekaz az definitywnie skoncza sie krwawienia..
 
Do góry