reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

butter u Nas kolęda była w sylwestra akurat nas nie było i dobrze ,bo jak mam się z księdzem spotkać ,którego nie lubię to mnie wrrrr bierze i krew zalewa jak mam fałszywie się do niego uśmiechać :baffled:

poobserwuj cykl może tempkę pomierz w tym miesiącu i zobaczysz czy jest owu czy nie ?

bella to kwestia związku i mojego małżeństwa bo dzięki temu ,że mój M mnie wspiera to wiem,że mogę mieć dzieci bo 4 lata temu byłam w ciąży pozamacicznej i 6 tc usuniętą miałam,to Nas też przekonało,że możemy i nie moge się poddać tak szybko ,chociaż teraz po kursie adopcyjnym to bardziej czekam na dzieciątko z ośrodka adopcyjnego :tak:

no i wychowujemy moja siostre ,która teraz już ma skończone 16 lat :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
bellabella no G jeszcze nie miał badania, ale ja wierzę,że u niego wszystko jest OK - bierze witaminki no i do tego raz nam się udało "wpadkowo" , ale niestety poroniłam.

zuzanka dla mnie to jest takie łażenie bez sensu i tylko kopertka najważniejsza :baffled:
 
a butter nie wiem czy pisałaś czy nie bo ja to sklerozę mam,ale wiesz dlaczego poroniłaś coś lekarze powiedzieli ?

a co do księdza i kolęd ,również uważam ,że nie potrzebne to jest :confused:
 
zuzanka byłam w szpitalu na badaniach m.in HSG wszystko drożne,żadnych zrostów, żadnych polipów itp. Do tego badania hormonalne m.in antyTPO, igG,igM które były OK i nic nie wskazały. Ale TSH miałam wysokie i chyba to raczej spowodowało poronienie. Do tego chyba mam problemy z progesteronem - i pewnie dlatego dostałam po stymulacji Dupka i Estrofem. Sama nie wiem. Ciężko powiedzieć co to spowodowało. Szybko poszło, szybko odeszło ...
 
przepraszam nie chciałam Cię zasmucać ,no to kochana teraz będzie dzidziol kwestia czasu zobaczysz !!!!:-) no ja miałam AMH 4,5 :baffled: a estrofem miałam przy in vitro i iui podawane :sorry2:no i plus innych wspomagaczy :dry:
 
zuzanka już zdążyłam się z tym oswoić, 16.05 ginekolog potwierdziła ciąże a 19.05 było po wszystkim. Także jakoś mi się nie chce wierzyć,że to G ma jakiś problem. Możliwe,że to kwestia czasu i moja psychika się zblokowała. Bo nie ukrywam,że boje się kolejnego poronienia, kolejnej porażki , tego jak sobie poradzimy - teraz sprawa z UP i brak pracy mnie męczy do tego mój G marudził o koszty utrzymania dziecka itp, więc się przejęłam tak wszystkim bo akurat wszystko się skumulowało we mnie. Do tego bliscy ... najpierw,że jak taka sytuacja to dobrze jak najszybciej robić dziecko, a potem marudzenie ile kasy na to poszło ... No i teraz od kilku dni się zadręczam czy bezpłodność jest dziedziczna :confused:
 
zuzanka ja już się każdej teorii chwytam :confused: no pytałam wczoraj mamy i są 2 przypadki ... Babci siostra nie miała dzieci ( ale nikt nie wie czemu albo nie mówione było głośno - czy nie chcieli, czy nie mogli , czy poroniła , czy usunęła ciąże i potem dupa ) no i od dziadka siostry córka - mamy kuzynka też nie mają dzieci , i też nie wiem czemu - czy nie mogą i nie wiem kto ma problem czy nie chcieli :confused:
 
Butterfly glowa do gory,ja tez chwilowo bez pracy jestem,i sie martwie ale wiem ze sobie poradzimy,na szczescie mamy w poblizu przyszlych tesciow,ktorzy od razu by pomogli w opiece,takze od razu bym pracy szukala.
zuzanka-z takim optymistycznym nastawieniem to mosi sie udac:-Dty napawasz mnie takimi dobrymi fluoidami!!!!!!!!odrazu mi lepiej
A u mnie dzisiaj jakis taki dzien nieciekawy,czekam na @ zeby leki zaczac brac,ale jakos mi strasznie slabo,i w glowie mi sie kreci,bylam z psami na spacerkui to myslalam ze nie dojde do domu:dry:bylam w piatek u ginka to mi mowi-jak okres za tydzien nie przyjdzie to prosze na bete przyjsc:-)
 
reklama
bella a który dc masz dzisiaj??:sorry2:

butter nie ma myślenia ,że Ty tez możesz nie mieć , bo możesz kochana tylko mi się wydaje ,że dzieciątko wybierze sobie jakiś czas odpowiedni dla niego na przyjście :tak:


ja mam dzisiaj na 16:45 lekarza ale test negatywny wyszedł więc pewnie @ przylezie ale już długo czekam i mi się nie chce więc niech potwierdzi,że wszystko ok i leki wezmę ;-)
 
Do góry