reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Proszę o pomoc. Poronienie?

Ewa3341

Początkująca w BB
Dołączył(a)
9 Czerwiec 2020
Postów
23
Dzień dobry mam pytanie, w piątek trafiłam do szpitala z krwawieniem w 4 tygodniu ciąży ostatnia miesiączka 06.05 choć była za szybko bo po 18 dniach a nie 26 jak zawsze to bywało, bhcg wynosiło 30 stwierdzili poronienie, kazali powtórzyć badanie bhcg żeby zobaczyć, czy prawidłowo spada oraz wysłali na kontrolę do ginekologa. Poszłam najpierw do ginekologa on także stwierdził, że poronienie, potem odebrałam wyniki i okazało się że bhcg wzrosło do 224 przez te 3 dni. Zadzwoniłam do ginekologa on nie wie o co chodzi i każe powtórzyć za 5 dni znów badanie bhcg. Czy jest jeszcze szansa, że jestem w ciąży? Bo już zupełnie nie wiem o co tu chodzi i się zadrecze czekając na kolejne badanie.
 
reklama
Rozwiązanie
Ci ludzie u mnie w pracy są nienormalni, albo mnie zwolnia, albo będą gnoic tak żebym sama się zwolniła...
Wiesz , że księgowa ,do której trafi to l4 musi zachować tajemnicę ona nie może odpowiadać powodu zwolnienia chorobowego. Kurde chora sytuacja ... jak by Cię zwolnili czy byli wobec Ciebie nie fear to poszla bym do psychiatry po zwolnienie na najbliższe pół by odpocząć psychicznie a w między czasie szukać innej pracy..... ja gdy poroniłam w 9tc a bylam juz w tedy od 6 tyg na l4 bylam też załamana... w pracy udawali, że nic się nie stalo... na dodatek koleżanka dowiedziała sie o ciąży w pracy każdy tylko z nią gadał Patrycja to Patrycja tamto przy mnie bylo to mega przykre. Wzięłam 4mc...
Dzień dobry mam pytanie, w piątek trafiłam do szpitala z krwawieniem w 4 tygodniu ciąży ostatnia miesiączka 06.05 choć była za szybko bo po 18 dniach a nie 26 jak zawsze to bywało, bhcg wynosiło 30 stwierdzili poronienie, kazali powtórzyć badanie bhcg żeby zobaczyć, czy prawidłowo spada oraz wysłali na kontrolę do ginekologa. Poszłam najpierw do ginekologa on także stwierdził, że poronienie, potem odebrałam wyniki i okazało się że bhcg wzrosło do 224 przez te 3 dni. Zadzwoniłam do ginekologa on nie wie o co chodzi i każe powtórzyć za 5 dni znów badanie bhcg. Czy jest jeszcze szansa, że jestem w ciąży? Bo już zupełnie nie wiem o co tu chodzi i się zadrecze czekając na kolejne badanie.
Ja też bym sprawdziła bete. I jeśli jest możliwość zasięgnąć rady u innych lekarzy. Znajoma, która miała 38 lat, jej 3 ciążą i też chcieli wywoływać okres, mimo, że beta rosła. Była chyba u 4 lekarzy i 5 dopiero powiedział czy chce usunąć bo przecież ciążą jest....W 7tc ciąży zobaczyła serduszko, A dziś córka już ma 8 lat 😊 lepiej sprawdzić i poczekać
 
Dzień dobry mam pytanie, w piątek trafiłam do szpitala z krwawieniem w 4 tygodniu ciąży ostatnia miesiączka 06.05 choć była za szybko bo po 18 dniach a nie 26 jak zawsze to bywało, bhcg wynosiło 30 stwierdzili poronienie, kazali powtórzyć badanie bhcg żeby zobaczyć, czy prawidłowo spada oraz wysłali na kontrolę do ginekologa. Poszłam najpierw do ginekologa on także stwierdził, że poronienie, potem odebrałam wyniki i okazało się że bhcg wzrosło do 224 przez te 3 dni. Zadzwoniłam do ginekologa on nie wie o co chodzi i każe powtórzyć za 5 dni znów badanie bhcg. Czy jest jeszcze szansa, że jestem w ciąży? Bo już zupełnie nie wiem o co tu chodzi i się zadrecze czekając na kolejne badanie.
Tak, jak najbardziej możesz być jeszcze w ciąży. Jeśli chcesz sprawdzić przyrost beta HCG to powtórz badanie po 48h bo tak prawidłowo sprawdza się przyrost. Póki co u ciebie jest bardzo dobry. 4tc i tak niska beta ( normalna na początku ciąży) to lekarz jedyne co może zobaczyc to rozpulchniona macicę, bo pęcherzyk widać przy becie ok 1000.
Przeżyjesz teraz trochę stresu, niestety musisz czekać. Krwawienia i plamienia na tym etapie się zdarzają i nie muszą oznaczać poronienia. To, co istotne, to warto wspomóc się progesteronem typu duphastonu, luteina.
I jeszcze jedno, sugeruje zmienić lekarza na bardziej kompetentnego. Ciążę w ostatnich czasach są problematyczne, a ty potrzebujesz czuć się zaopiekowana
 
Dzień dobry mam pytanie, w piątek trafiłam do szpitala z krwawieniem w 4 tygodniu ciąży ostatnia miesiączka 06.05 choć była za szybko bo po 18 dniach a nie 26 jak zawsze to bywało, bhcg wynosiło 30 stwierdzili poronienie, kazali powtórzyć badanie bhcg żeby zobaczyć, czy prawidłowo spada oraz wysłali na kontrolę do ginekologa. Poszłam najpierw do ginekologa on także stwierdził, że poronienie, potem odebrałam wyniki i okazało się że bhcg wzrosło do 224 przez te 3 dni. Zadzwoniłam do ginekologa on nie wie o co chodzi i każe powtórzyć za 5 dni znów badanie bhcg. Czy jest jeszcze szansa, że jestem w ciąży? Bo już zupełnie nie wiem o co tu chodzi i się zadrecze czekając na kolejne badanie.
Zapomniałam dodać, że teraz powinnaś jak najwięcej odpoczywać, uważać na siebie, nie dźwigać. Mi żaden lekarz na IP ani mój gin tego nie powiedział. Plemienia zaczęły się w 6tc , ja dalej pracowałam, stres itp. Powinnam już wtedy dostać zwolnienie i plackiem leżeć. W 11tc straciłam ciążę i wtedy wszyscy dopiero dawali rady, że powinnam być na zwolnieniu, ble ble ble. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło 😘
 
Tak, jak najbardziej możesz być jeszcze w ciąży. Jeśli chcesz sprawdzić przyrost beta HCG to powtórz badanie po 48h bo tak prawidłowo sprawdza się przyrost. Póki co u ciebie jest bardzo dobry. 4tc i tak niska beta ( normalna na początku ciąży) to lekarz jedyne co może zobaczyc to rozpulchniona macicę, bo pęcherzyk widać przy becie ok 1000.
Przeżyjesz teraz trochę stresu, niestety musisz czekać. Krwawienia i plamienia na tym etapie się zdarzają i nie muszą oznaczać poronienia. To, co istotne, to warto wspomóc się progesteronem typu duphastonu, luteina.
I jeszcze jedno, sugeruje zmienić lekarza na bardziej kompetentnego. Ciążę w ostatnich czasach są problematyczne, a ty potrzebujesz czuć się zaopiekowana
Ten mój ginekolog to się dziwił po co w ogóle robię bhcg przecież poroniłam, a zrobiłam to przed ginekologiem i wyniki odebrałam potem i zadzwoniłam do niego, a on dziwiony nic konkretnego nie odpowiedział mi tylko ze mam zrobić znowu badania w piątek.
 
Zapomniałam dodać, że teraz powinnaś jak najwięcej odpoczywać, uważać na siebie, nie dźwigać. Mi żaden lekarz na IP ani mój gin tego nie powiedział. Plemienia zaczęły się w 6tc , ja dalej pracowałam, stres itp. Powinnam już wtedy dostać zwolnienie i plackiem leżeć. W 11tc straciłam ciążę i wtedy wszyscy dopiero dawali rady, że powinnam być na zwolnieniu, ble ble ble. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło 😘
Mam zwolnienie tylko do poniedziałku, a pracę mam stresująca z pojebanymi ludźmi, plus dźwiganie...
 
Czekamy na wieści co będzie w piątek, może krwawienie nie było zagrażające dla płodu. Moja znajoma w ciąży miała przez 3 miesiące Tak jakby okres, fakt dziecko urodziło się jako wcześniak ale myślę, że krwawienie nie miało na to większego wpływu tylko jej sytuacja zdrowotna.
 
reklama
reklama
Do góry