Ze strony w necie:
Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji z dnia 21 maja 2001 roku liczba dzieci w oddziale przedszkolnym czy w przedszkolu, w jednej grupie nie może przekroczyć 25 osób. Na jedną grupę przedszkolną, a więc automatycznie na 25 dzieci przypada jeden nauczyciel lub wychowawca, oraz dodatkowo osoba wspomagająca w opiece nad dziećmi.
Jak mam być szczera, to u nas w przedszkolu w młodszej grupie na ok 16-20 osób były 2 nauczycielki + osoba wspomagająca. Ja sobie nie wyobrażam jak jedna nauczycielka ma sobie dać radę z taką grupą dzieci - przecież nawet nie może pójść z dzieckiem do toalety, bo reszty grupy nie może zostawić
Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji z dnia 21 maja 2001 roku liczba dzieci w oddziale przedszkolnym czy w przedszkolu, w jednej grupie nie może przekroczyć 25 osób. Na jedną grupę przedszkolną, a więc automatycznie na 25 dzieci przypada jeden nauczyciel lub wychowawca, oraz dodatkowo osoba wspomagająca w opiece nad dziećmi.
Jak mam być szczera, to u nas w przedszkolu w młodszej grupie na ok 16-20 osób były 2 nauczycielki + osoba wspomagająca. Ja sobie nie wyobrażam jak jedna nauczycielka ma sobie dać radę z taką grupą dzieci - przecież nawet nie może pójść z dzieckiem do toalety, bo reszty grupy nie może zostawić
