reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przeraźliwy płacz po kapieli

tylko tę suszarkę w ogóle nie kierujemy w styronę dzievka! chodzi tylko mo dźwięk.U nas działało pierwsze 3 miesiące...teraz chyba z tego wyrosła ;).
 
reklama
moja niunia tez krzyczy ale to chyba dlatego ze nie nawidzi sie ubierac gdy jest glodna a po kapieli robi sie okropnie glodna tak ze czasem ni emoge ja ubrac do konca tylko do cyca,podje i dopiero koncze ubieranie
 
Witam,

Antek od poczatku lubił kapiel ale ostatnio jakies trzy tygodnie temu zaczely sie płacze. Kapalismy go w wanience włożonej do wanny wiec Antek nie bardzo widział co sie dzieje na około. Zmienilismy ustawienie wanieniki i troche pomogło.
A jeśli chodzi o płacz po kąpieli to już go prawie nie ma gdyż tato wyjmuje syna z kąpieli a ja stoje blisko z przygotowanym ręcznikiem i jak tylko dziecko jest poza wanienka zostaje zawiniete w recznik i przytulone. Nie płacze.
 
U nas też był płacz po kąpieli. Myślałam, że to z głodu, więc dawałam jej jeść przed kąpaniem. Ale to nie było to... Właściwie w końcu nie wiem od czego to było. Do dziś tak ma, chociaż teraz to już nie wrzask, tylko marudzenie. Ale nadal dzidzi się to nie podoba. Zdecydowanie lepiej jes jak po wyjściu z wanny siedzi, a nie leży. No i jak dostaje ciekawą zabawkę.
 
A myślałam,że moja mała jakaś dziwna z tym płakaniem pokąpieli, a właściwie z wrzaskiem. Wszystkie znajome dziwiły sie. Wszystkie możliwe przyczyny o których piszecie raczej nie są powodem. Pomaga suszarka, ale też na krótko. Własciwie to tak mam od poczatku. Było już przez jakiś czas lepiej, myślałam, że mam to juz za sobą i znowu to samo. Pojęcia nie mam co jej może sie nie podobać.
 
skanczyl sie placz po kapieli,nawet nie wiem kidy tak z dnia na dzien i juz calkiem teraz ni ewiem co byl apowodem tego placzu.mam nadzieje ze u was tez to z czsem minie i ze u mnie juz nie wroci
 
U mnie problem z płaczem po kąpieli zaczął się jak malutka miała mniej więcej 1,5 miesiąca. Teraz ma 2,5 i dalej to samo... Aż mi się serce kroi :(

W kąpieli zawsze była spokojna, ale nie uśmiecha się, tylko jest bardzo skupiona więc nie jestem pewna czy jej się podoba :). Pod koniec kąpieli, czyli po jakichś 6 minutach (tak na oko) ma już czasem niewyraźną minę, a w momencie położenia na ręczniki okryciu buzia w podkówkę i "ajajajaja" a potem już klasyczny płacz z zanoszeniem się i kasłaniem.

Zabawianie pomaga tylko na chwilkę, podniesienie i przytulenie pomaga, ale jak tylko znowu ją położę to to samo.
Wiem, że nie lubi się ubierać, ale staram się robić to delikatnie i nawet unikam ubranek zakładanych przez głowę. I nic.

W pokoju mamy 24 stopnie, woda ma ok 38.
Macie jakieś pomysły co może być nie tak ? Czy może po prostu przeczekać ?
 
W pokoju mamy 24 stopnie, woda ma ok 38.
Macie jakieś pomysły co może być nie tak ? Czy może po prostu przeczekać ?
Może po prostu kąpiel jej się podoba i jak ją wyciągasz to jej źle. Może spróbuj jej umilić tą kąpiel i potrzymaj ją trochę dłużej - może się znudzi i będzie spokojniejsza?;-). Może postaraj się na to nie zwracać większej uwagi tylko szybko ją wyciągaj i ubieraj i tyle. Mój najmłodszy też jak zaczynał po kąpieli płacz to już płakał, dopóki nie zasnął:confused2:.
 
reklama
Próbowałam ją potrzymać chwilkę dłużej w wodzie, ale wtedy zaczęła kwękać jeszcze przed wyjęciem.
Mało tego - od tygodnia płacz zaczyna się już przed kąpielą :(, w wodzie cisza, a potem znowu płacz...
 
Do góry