reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

Marta no w sumie musi być dobrze!!! :cool2::-)
Leż, leż będę Cię sprawdzała co jakiś czas, czy nie robisz głuopot ;-)
Hahaha jakoś tak mi siadł ten Puzel na mózg :-D
 
reklama
witajcie

ewirut - ja w ciąży z Kubusiem miałam fazę na marchewkę, jak tylko obierałam na zupę czy do surówki, to ze dwie dla siebie musiałam jeszcze obrać i wcinałam, z tym, że kupuję te z Organic-a one sa w smaku jak takie z ogródka. I Kuba wcina marchewke jak złoto, nigdy mi nie pluł, bo nie chciał marchewki jeść.
Poza tym tylko z nim w ciąży miałam ochotę na ostre i kwaśne potrawy i ten skubaniec ostre tez je.
Właściwie to on wszystko je poza mlekiem i kaszkami.
 
truskaffka- Ja od tej chwili wierze , ze cuda sie zdarzają:tak: A jak to mówią nadzieje umiera ostatnia , wiec zawsze trzeba miec nadzieje:-D Nam sie udało w sumie jak przestaliśmy o ty rozmawiac , jezdzic po lekarzach, po prostu postanowilismy odpuścić i udalo sie:tak::-) TRzymam mocno kciuki za nich i bardzo współczuje , bo wiem jak bardzo cierpią...

Paula- też tak moze być, ze bedzie wcinał:tak: dziekuje za pozwolenie;-);-);-):-D No i miłego weekendu ze swoim lubym:-D;-):-D nie badzcie bardzo nie grzeczni;-)
Katrina - na ostre to Ja mialam przez pierwsze trzy miesiace och jakie bylo dobre , ale teraz tez lubie czasem pojesc pikantnych potraw:tak:

Malami- ja tez dzis leże , bo mój brzuch bardzo boli i ciagnie w dól.... Wlasnie uciełam sobie drzemke:tak::-D
 
Paula- skąd ty wytrzasnęłaś tego puzla????? ( jeszcze nie słyszałam , aby ktoś tak mowił na swojego chopa)

Ja tez siedze sama ,bo mój na drugiej zmianie i wróci po 22:-D;-)
 
Ostatnia edycja:
Liluu - Kuba wcina truskawki, ale same bez cukru, borówki sam z miseczki do dzioba pcha, tylko on jest troszkę zachłanny i czasami próbuje dwie na raz, co kończy się tym, że jedna z buzi wypada. Dziś dałam mu kawałęk czerwonej papryki do ręki, wcinał.... aż mu się uszy trzęsły.

ewirut - ja lubię potrawy łagodne, a w ciąży takie jak żyletki mi smakowały i co ważne - nie mogłam jeść słodkiego. Po słodkim bolał mnie brzuch - jak kawałek ciasta to tylko z owocami, żeby był kwaśny.

Mój szef był szczęśliwy z tego powodu, bo Rafał lubi ostro doprawione potrawy i było mu trochę smutno, że mi smak wrócił sprzed ciąży... hihi zawsze sobie może doprawić Tobasco czy jakąś ostra papryką - w druga stronę byłoby gorzej.
 
Katrina- ja wogóle nie jem ciasta ani nic slodkiego. I to nie przez to , że jestem w ciąży ,tylko od zawsze tak mam. Nie lubie słodkiego , bo mnie mdli po nim i boli mnie brzuch , tak jak i po mleku:dry:

Liluu- zastanawiam sie czy takie maleństwo nie uczulaja truskawki , bo one raczej czesto powodują uczulenie u takich maluchów?
 
ewirut - ja normalnie uwielbiam słodycze, ale z Kubą w ciąży wręcz nie mogłam ich jeść. Mleko mogę, ale nie na czczo. Mam za mało kwasów żołądkowych i jak jeszcze sobie mleko rano wypiję (ma odczyn zasadowy), to też mnie mdli i boli brzuch. Ale np. wieczorkiem szklankę mleka mogę. Tylko czy chcę???? Mleko - tylko do kawy. Choć czasami mam takie napady i na kolację zjem sobie owsiankę - wtedy mąż pyta czy mam karę, albo za co ta kara?
 
reklama
Laskiiiiiiiii zaraz mnie rozniesie przez Was :-D:-D tak mi się chce truskaweeeeek, że masakra :-p a jeszcze Katrina o borówkach zaczęła (które uwielbiam) :-) Jutro skoro świt wstaję i lecę na targ :-D:-D:-D

Ewirut wpadło mi ostatnio w oczy u Chodakowskiej (tej od ćwiczeń) na FB, i tak mi jakoś zostało ;-) Niestety to nie moja inwencja, ale myślę, że Pani Ewa się nie pogniewa, że podkradłam Jej to określenie :-p
 
Do góry