reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Roczne dziecko budzi sie często w nocy !!

Dołączył(a)
24 Październik 2011
Postów
13
Witam!
Jestem mamą prawie rocznej Karolinki. Odkąd pamiętam jeszcze nie przespałam ani jednej nocy od urodzenia córeczki. Na poczatku budzenie co 2-3 h bo maleństwo było głodne. Od 6-7 miesiąca miała problemy z brzuszkiem i całą noc na piersi. Od 8 miesiąca dostała butelke miałam nadzieje ze bedzie prasypiała całe noce a tu klops. Za parę tygodni będzie miała roczek, roczne dziecko moim zdaniem powinno przesypiać całe noce a Karolinka budzi kilka razy w nocy daje jej herbatkę smoczek i idzie spać za 2 godziny to samo. Na kolację dostaję mleczko z kaszką żeby była syta.Nie wydaję mi się ze to ząbki Nie wiem co mam robić jestem wykończona tym częstym wstawaniem. Pamiętam ze 2 razy przespała do 4 i do 5 rana. Tylko jedno mi na myśl przychodzi ze ona wstaje z przyzwyczajenia tylko jak ją odzwyczaić.
Czy ktoś miał podobną sytuację Proszę pomóżcie. Będe bardzo wdzieczna. Pozdrawiam
 
reklama
u nas ten sam problem, tyle, że moja mała jeszcze na cycu i podejrzewam tu problem :/
za jakiś miesiąc zamierzam odstawić...
a wsz zaczelo się odkąd wróciłam w listopadzie do pracy... pobudki co rusz
wczesniej budziła się raz, czasem dwa, więc super

chętnie również skorzystam z rad
 
hmm nie wiem co wy narzekacie :-p Michał jak był malutki budził sie co 1,5 godziny i w nocy i w dzień, potem jak troche podrósł robił sobie drzemki w dzień 4 razy po 45 minut :-p a w nocy budził sie co 2 godziny... teraz nareszcie w dzien spi ok 2 godzin a w nocy no cóż pobudki nadal są ;-) do tego siadanie na spaniu, obijanie sie o szczebelki (dlatego kupilismy turystyczne łóżeczku i już sie tak nie obija), gada przez sen, śmieje się a jak go wezniemy do siebie do łóżka to wierci się i już nie raz dostałam z główki w nos tak mocno ze krwotok z nosa miałam lub oko podbite :rofl2: od ponad roku nie spimy bo spanie dla mnie to jest ciagiem 5 godzin bez przerwy a tak jeszcze u nas nie bylo, srednio co 3,5 godziny jestesmy budzeni a to gadaniem przez sen, a to obijaniem sie o łóżeczko i płaczem, a to po prostu herbatke chce lub mleko. aa i jeszcze jedno michał idzie spac ok 20stej a wstaje czasem o 5tej a czasem o 6stej rano.. jak spi dluzej to ja sie budzie i kombinuje czy on chory jest czy co :-D bo to cud jak tak długo spi tzn do 7dmej

no cóż poczekam sobie jeszcze z 3 lata zanim sie wyśpię :-D
 
Ostatnia edycja:
narzekam, bo było ok, jedna - dwie pobudki, a teraz od listopada właśnie pobudki max co 1,5 h, do tego o 5:30- 6:00 wstaje już na dobre
w dzień śpi 2 razy po 30 minut, czasem 40, ale z dniami to tak było zawsze
 
ja nie przespalam ani jednej nocy od ponad 4 lat :zawstydzona/y:najpierw wastawalam do jednego , pozniej do drugiego.. mlodszy skonczyl 2 lata a nadal budzi sie na picie i na siku:baffled: starszy czasami tez sie przebudzi ale raczej tylko jak sie odkryje i jest mu zimno..
 
Dziewczyny....z tyms paniem u dzieciaczków to często-gęsto zwykłe przyzwyczajenie, że zawsze mama przyjdzie, pogłaszcze, przytuli - dzieci nie potrafią "spokojnie" z powrotem samemu zasnąć...ja ze swoich doświadczeń - synka "uczyliśmy" wg zasady 2-5-7 (wg książki "Każde dziecko może nauczyć się spać") jak miał ok. 5m-cy - z pobudek co 1,5-2godziny budził się raz - czasem tylko dwa, i to ewidentnie z głodu, bo np zasypiał o 19-20 i budził się 4-5 rano zjadł cycusia i dalej spał...kiedy go odstawiłam od cyca jak 1,5roku to nocki całe przesypia od tego czasu - podejrzewwam wcześniej to było zwykłe pociumkanie cycusia a nie głód..córcia od urodzenia uczona "samodzielnego zasypiania" - tzn. odkładaliśmy ją jak śpiąca i sama zasypiała...też na cycu do 8go miesiąca. Od 2go m-ca zycia spała całe noce - zmiana lekka jak właśnie poszłam do pracy (5,5 m-ca -październik) - budziła się tak jak Bartuń..no i jeszcze doszła kwestia zmiany mojego mleka (kolejna ciąża) - zwyczajnie nie najadała się...więc na noc znów mleczko modyfikowane z kleikiem - śpi do rana 11-czasem 12godzin:) teraz już nie karmię od końca grudnia.

Naprawdę polecam tę książkę - no i kwestia taka - dwie do pięciu nocy są masakrą..ale warto przetrzymać!!! i raz podjęte działanie trzeba trzymać...konsekwentnie!!!! będzie dobrze!!i jeśli jest twardszy tatuś (bo płacze i lamenty będą) to niech działa tatuś:)dacie radę:)
 
drogie mamy. nie wiem czy to wam pomoże ale u nas od tego czasu jest lepiej. Córka od zawsze miała problem z brzuszkiem. za 2 tyg będzie miała rok i jest ok, obudzi się raz lub dwa na chwilkę, ale tylko przyjdę do jej pokoju dam smoka albo przytulę i dalej śpi. U nas problem tkwił w tym, że mała dostawała za ciężką kolację, też chciałam ją dobrze nasycić na noc i dostawała butlę z kaszką czy z kelikiem, i pobudki były co chwilę!!!płacz, wiercenie itp bo- po prostu boalał ją brzuch! a teraz dostaje samo mleko i starcza jej na cąłą noc. oczywiście tak po 17 dostaje kolację np serek a o 19.30 na noc samo mleko. i jest spokoj. wiem, że kuzynki dziecko też tak miało.
 
marttini a jak sie stosuje tą metode 2-5-7 i czy można nauczyć tą metodą roczne dziecko.??
pilanka sprobuje ...może rzeczywiście je za dużo, ja daję jej mleczko z kaszką może po tej kaszce chce jej sie pić.
Dziś w nocy Karola dała mi popalić do 3 godziny wstawałam 4 razy póxniej od 4-5 nie spała a potem wstała o 8 :) w nocy nie wstawałam od razu do niej tylko poczekałam minutkę może sama zaśnie ale zaczeła tak płakać ze musiałam ją wziąść na ręce i uspokoić.
pozdrawiam
 
Ewqa86 tylko u was problem tkwi nie w tym aby zasnela tylko w tym, że jak zasnie to i tak się budzi prawda ?? a ta metoda nie spowoduje że twoje dziecko przespi całą noc, ona ma nauczyć samego zaśnięcia, ale jak dziecku będzie coś dolegało to i tak się obudzi i zadna metoda nie pomoże. A jak chcesz wiedzieć na czym ona polega to już ci piszę.. chodzi o to , że kładziesz dziecko do łóżeczka i jak marudzi to przychodzisz po 2 min, kładziesz spowrotem na poduszcze i wychodzisz, potem, wchodzisz za 5 min, a następnie za 7 min, i potem dziecko powinno spać! (oczywiście teoretycznie) ja nie mam problemu z zaśnięciem, kłade ją po jedzeniu i trochę się wierci, i zasypia, ale jak marudzi to nie patrzę na czas tylko wchodze według uznania. Z resztą takich sytuacji jest mało. U nas problem był że zasnęła ale budziła się z powodu brzucha. Ewqa - może nie tyle co pić ,ale za ciężki brzuszek ma. spróbuj samo mm, może akurat będzie lepiej spała.
 
reklama
pilanka spróbuje ją nauczyć innej metody zaśnięcia bo ja usypiam ją tak ze leży na mojej klatce piersiowej ma swoją przytulankę, kiedy zaśnie kładę ją do łózka. Może ona jest przyzwyczajona do mnie.... dziś w nocy zdecydowanie chciała ze mną spać, wzięłam ją do łóżka kiedy zasnęła przełożyłam ją do łóżka i po chwili znowu sie obudziła.
Może masz rację, daję jej kaszkę bo chce żeby była syta ale dziś sprobuje dać jej same mleczko i zobaczę jak bedzie w nocy. pozdrawiam
 
Do góry