reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dwom przyjaciółkom po długich namowach, udalo sie wreszcie przekonać mężów, zeby zostali w domu a same wychodza na kolacje do knajpy zeby przypomniec sobie "dawne czasy". Po zabawnie spedzonym wieczorze, dwoch butelkach bialego wina, szampanie i ... buteleczce wodki opuszczaja restauracje calkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi "nagla potrzeba", moze dlatego ze duzo wypily. Nie wiedzac gdzie isc sie wysikac bo bylo juz bardzo pozno, jedna wpada na pomysl I mowi do drugiej:
- Wejdzmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie bedzie.
Wchodza na cmentarz, najpierw jedna sciaga majtki, sika, wyciera sie tymi majtkami i oczywiscie je wyrzuca... Widzac to, druga do razu sobie przypomina, ze ma na sobie droga markowa bielizne I szkoda by ja bylo tak wyrzucic. Sciaga wiec majtki, wklada je do kieszeni, sika i zrywa kokarde z pierwszego lepszego wienca, zeby się "podetrzec". Na drugi dzien maz pierwszej, dzwoni do meza drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrazasz co sie stalo! To koniec mojego malzenstwa!
- Dlaczego?
- Moja zona wrocila o 5 rano kompletnie pijana I na dodatek bez majtek. Do razu wywalilem ja z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co to wykombinowala moja? Nie tylko przyszla pijana I bez majtek, ale miala wlozona w tylek czerwona kokarde z napisem: "NIGDY CIE NIE ZAPOMNIMY, LUKASZ, IGNAC, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE"
 
reklama
Cześć dziewczyny,

mama, witaj w klubie. Karol od 3 wiercił się, popłakiwał i tyle było z mojego spania...
wczoraj nie dałam rady usiąść do kompa, więc dziś muszę "nadrobić";-)

sorbuś, cieszę się, że samopoczucie u ciebie lepsze i nie nakręcasz się tak.

bunia, teksty dobre..., a za Ciebie trzymam kciuki w tym cyklu, może po tym clo się udało !!!!!

marylka, u Ciebie już tylko chwila do testowania, jakieś objawy ???? może hot dogi ci nie pasują ???

witam was wszystkie i życzę miłego dnia, bo moja skleroza mi nie pozwala odpisac każdej to co zamierzałam, eh... życie.;-)
 
badylak- 11DF-8641-00226898A410}"]
000203FC.gif
[/URL] i jak ja mam egzamin w sobotę zdać?

normalnie BB uzależnia nic się nie liczy jak nie ma BB

Bunia kochana ja powinnam sie uczyc jak sie rozlicza GST (VAT w Au) ale chyba juz dzisiaj sie za to nie wezme










http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=12&p={0F5653BB-B18E-467B-906A-0756713D1537}
 
Bunia kochana ja powinnam sie uczyc jak sie rozlicza GST (VAT w Au) ale chyba juz dzisiaj sie za to nie wezme

ja mam coś podobnego- też podatki, marże, konta. egzamin z rachunkowości a tak bardzo mnie to cieszy

ale mam pociechę. coś fajnego znalazłam

Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzie do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę ta wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do lóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha
.Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, wiec mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O *****!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się kolo mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego baka i szybko zaczęła chrapać........ ?


Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę. Czyta:
"Na sprzedaż - żona. Ostatnio niewiele używana.
Cena 360 zł. Informacja - na miejscu."
Małżonka robi swojemu mężowi awanturę.
-Wcale nie chodzi mi o to, że chcesz mnie sprzedać, ale dlaczego tak
tanio. Skad wziąłeś tą cenę?
-Już Ci wyjaśniam: 80 kg mięsa po 2 zł to daje 160 zł; złota obrączka - 200 zł.
Razem 360 zł. Gra?
Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez żonę:
"Na sprzedaż - mąż. Ostatnio niewiele używany. Cena 0,67 zł. Informacja - na miejscu."
Tym razem awanturę robi mąż.
-To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za takie grosze chcesz opchnąć?
-Już Ci wyjaśniam: dwa jajka po 0,32 zł to daje 0,64 zł; 10 cm rurki giętkiej za 0,03 zł.
Razem 0,67 zł. Gra?


nie no, dzisiaj przechodzę sama siebie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam się wieczorkiem z wami wpadam na chwileczkę podzielić się nowinkami, a jutro nadrobię zaległości.

Byłam dzisiaj u ginki na monitoringu i oba pęcherzyki pękły, owulka nastąpiła szybciej niż wskazał test i kalendarzyk:confused:, ale nic, mam nadzieję że się uda i proszę trzymajcie za mnie kciuki

a jak wstrętna @ to następne dwa cykle CLO i jeśli dalej nie będzie efekty to HSG






MADZIARA- kciuki zaciśniete!!!
witam was dziewczynki!

troszkę poczytałam ale wszystkiego nie nadrobię wiadomo.

no więc Sorbek i wisienka super betki! ciesze się z wami! :)
bunia oby to fasoleczka był! ;))) 3mam kciuki!
mama fajnie że salonik sobie robicie na pewno bedzie ślicznie! :)

Pozdrawiam mocno
i ściskam :)
KINGA- witam Cie slonko-fajnie,ze wlecialas:tak:;-)
jol- cycole bolą, ale wcale nie tak bardzo. tylko inaczej, bo zawsze z boku bolały przy pachach, a teraz od środka i od góry. jeszcze tylko tydzień- dam radę. za wcześniejsze testowanie dostanę po tyłku, więc nawet nie próbuję, bo jak mi mama zasadzi to będzie bolało
BUNIA- masz racje-dam po tylku-nie ma co robic wczesniej ,chc wiem ze korci:tak:ale my Cie zagadamy-uwage odwrocimy i tydzien zleci:-D:-D
mama dziękuję Ci za te twoje smsy! ;))) :*
KINGA- bardzo prosze;-):-)

JEZYNKA- no ja od rana zarobiona;-)nie ma co,jak sie chce miec ladnie to trzeba dziergac:-D:-D:rofl2:

KPI- poprosimy fotki pokoiku Malej:tak:buziaki

MARYLKA- cześć i jak juz zapas testow masz to czekamy do soboty i wiesz &&&& zacisniete!!

JOSEPHINE,AGNIESZKA,JAEWA,LOR,BADYLINKA i reszta lejdis ktorej niewymienilam CZEŚĆ!!!!

SORBUS- NA KTORA MASZ WIZYTE????
 
cześć mama - na jaki kolor malujesz kuchnie ??
wizyta na 17,15 ale pewnie koło 18 mnie przyjmie :(

marylka - czyli w sobote wielki dzień :tak:- będziemy mocno trzymać kciukasy - znowu sie nie wyśpie :-D bo mnie ciekawośc bedzie do kompa gnała

bunia kawały sa mega - usmiałam sie jak nie wiem :-D:-D:-D

Agnieszka - no niestety w pracy :-(

jejku jak mi sie spaaaaćććććć chce
 
reklama
zapmarta no własnie u mnie zero jakichkolwiek objawów na wszelki wypadek kupiłam 2 testy (no bo gdyby jednak to nie wiem czy bym uwierzyła :) ) zero jakichkolwiek pobolewań i zero zachciewajek zero wszystkiego i jakoś nie wierze że sie uda
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry