reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo

problem polega na tym, że moje aspiracje życiowe nie idą w parze z ich marzeniami odnośnie mojego zycia. nie moja wina, że nie chce robić doktoratu jak siostra i że zależy mi na rodzinie. oni mieli dzieci po 30, chcieli jedno, ale wpadli po 8 miesiącach ze mną. niby wiedzą, że dobrze sobie radzę, ale oni myślą, że musze osiągnąć bóg wie co. najgorsze jest to pouczanie, ze niby nic nie mamy... jednak jesteśmy w lepszej sytuacji finansowej niż oni. zapomnieli jak to było, kiedy marzyli o rodzinie, dzieciach i nie potrafią zaaceptowac, ze ja w tej chwili mam takie samo marzenie. to , że jestem dorosła tez im ciężko pojąc ;] mam nadzieję, że ja nie dam swoim dzieciom tak w kość.
 
reklama
bega89 moje zdanie jest takie ze chce mniec dwojeczke dzieciaczkow :):):) i nie patrze na to czy komus się to podoba czy nie.....

za 8 tygodni mam porod pierwszej Niuni......a o drugie mamy zamiar z mezem starac się zaraz po okresie karmienia piersią ( a licze ze uda mi się karmic ok. 6 msc) wiec teoretycznie od ok. stycznia chcemy starac się o następne maleństwo......

jestem rowniez z 89-tego rocznika:):):):):) My własnościowego mieszkania nie mamy- planujemy dopiero cos kupic- a to wiadomo wiaze się z kredytem....


ale jestem zdania ze nie najważniejsze jest to czy mam mieszkanie wlasnosciowe czy nie......bo ja tez cale zycie jako dziecko mieszlalam z rodzicami na "wynajętym" i jakos się wychowałam........:):):)

dla mnie najważniejsze jest to czy mam rodzine :) i chce ja stworzyć :):)


i nie przejmuj się gadaniem innych...masz naprawdę dobra sytuacje i dobre podejście i jeżeli ty sama czujesz ze chcesz to nie patrz na to kto co myśli i mowi:):):):):):).bo kiedy ty już wyjdziesz z pieluszek i twoje dzieci będą samodzielnie chodzic do szkoły....to inne kobitki być może w naszym wieku......będą dopiero zaczynać o tym myslec ..... :):):):)
 
Ja też rocznik 89. :)
W domu dwójka małych rozrabiaków, 31msc i 17msc.
Obie ciąże planowane, obie ciąże po ślubie.
A że byłam młoda? Cóż, przecież same wiecie, że nie wiek świadczy o dojrzałości. :)
Moim zdaniem naprawdę dobrze być młodą mamą, bo jednak mamy dużo tych pokładów cierpliwości i zrozumienia dla dziecka. Inaczej się na to wszystko patrzy.
Nas bardzo zmotywował nasz pierworodny. Dzięki niemu kupiliśmy mieszkanie, dzięki niemu zapragnęliśmy szybko drugiego dziecka. :)


Za miesiąc mija nam 5 rocznica ślubu i 10 związku, już planuję jak będziemy świętować.
 
bega89 najlepiej ignorować i robić swoje, najlepiej powiedzieć "wiem że się o mnie troszczycie i chcecie dobrze, ale ja mam inne spojrzenie na świat, inne aspiracje i plany i zrobię po swojemu", rodzicom zawsze się wydaje że lepiej wiedzą co jest dla nas dobre ;-)
 
Następne dziecko jest to wasza decyzja, a nie innych . Jezeli jesteście w stanie utrzymac dwójke dzieci to spoko;-) sama mam dwójkę dzieci i nie żałuję tej decyzji.Powodzenia!
 
Ja uważam że warto mieć przynajmniej 2 dzieci ( jeżeli sa na to możliwości), dzieci lepiej się wychowują i na pewno mniej się nudza jak mają rodzeństwo, a kto im potem w życiu pomoże, jak nie rodzona siostra czy brat. Sama mam 2 rodzeństwa więc wiem co mówię :)
 
Nie przejmuj się takimi komentarzami. Wiesz jaki argument możesz wysnuć? Że Ty, kończąc studia, będziesz mieć dzieci już "odchowane" i spokojnie zaczniesz karierę zawodową by zapewnić im fajny byt. :)
 
Nie słuchaj co mówią inni, jeśli jesteście oboje gotowi na drugie dziecko to jest wasza decyzja, masz świadomość że ciężko na początku będzie, porozmawiaj z mężem czy będzie pomagać przy dzieciach, to dziecko jest już duże więc na pomoc też będziesz mogła liczyć.
 
reklama
Ja póki co mam jedną córeczkę, ale juz powoli myślę o drugim dziecku. Dla mnie bardzo ważne jest żeby córcia miała rodzeństwo, na pewno będzie to dla niej lepsze i będzie miała z kim się bawić, a jak dorośnie bliską osobę
 
Do góry