reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Rozszerzanie diety naszych dzieciaczków

Jak byłam na weekend w górach rozmawiałam z moją babcią o rozszerzaniu diety...
Między innymi powiedziała,że zaczęła podawać swoim dzieciom rosół,ziemniaki i tak dalej po skończonym 3 miesiącu.Kiedyś nie było tego wszystkiego co teraz .. słoiczków ,takich super kaszek różnego rodzaju i tak dalej.. a matki nie zastanawiały sie nad tym co najpierw podać dziecku ... i moze tak było lepiej?
Wczoraj jak jadłam obiad to dałam Laurze ode mnie ziemniaczka :-D Teraz to za bardzo sie chyba przesadza z tą ostrożnością... wszystkiego jest duzo .. mleka do wyboru jest masa ..juz nie wspomnę o słoiczkach ... i dla tego mamy problem z tym co podac.. Ja po rozmowie z babcią postanowiłam wrzucić na luz.. i tak sie tym wszystkim nie przejmować.. tz. nie bede dawac wszystkiego jak leci.. ale nie bede tak po prostu książkowo do wszystkiego podchodzić;-)
 
reklama
AS - pisalas, ze sama robilas klarowane maslo. Moglabys podac przepis? To jest jednak duuuuza roznica, czy maslo klarowane czy zwykle. Klarowane moge kupic ale tu sloiczek ghee kosztuje ok. 20 zl w przeliczeniu :szok: Ja uzywam tego do smazenia nalesnikow, omeltow i ogolnie wszystkiego, co na slodko. Przepisy na klarowane owszem, sa w necie, ale ja bym chciala sprawdzony :happy2:

A czemu piszesz ze oliwa z oliwek (extra virgin) nie nadaje sie dla bobaskow? Ja jestem wielka fanka oleju lnianego, wiec myslalam o nim jako o podstawie. Wyleczylismy nim ciemieniuche, wiec pierwsze uslugi juz nam oddal :tak:
 
A ja jestem ostrozna i dziecku zaszkodzic nie chce,wiec powoli podchodzimy do kazdego posilku.
Zaczelam od kaszki ryzowej.Tak dziwnie,ale z "blogoslawienstwem" pediatry ;-) Podalam tez po trochu jablka i banana,marchwi,ziemniaczka i dyni.Leo na razie problemow nie ma,ale na poczatku z sama kasza ryzowa mial lekkie,choc mysle ze to przez dziurke w butli-specjalna do kaszki i nie przyzwyczajony uklad trawienny tak bylo.
Na razie wiem na 100%,ze kaszka z bananem to masa bakow i 3 kupy dziennie,a reszta w normie ;-)
 
My zaczęliśmy od kleiku ryżowego, zagęszczam mu mleczko 2 razy dziennie. Jak będzie dobrze tolerował nadal tak, jak teraz, to za jakiś czas myślę, że wprowadzimy kaszkę ryżową :)
 
Katasza - a wiesz:
1. jak dlugo trwa takie klarowanie?
2. ile wychodzi tego masla (np. z trzche kostek jedna?)?
3. co sie robi z tym, co sie zbiera? Jesli to samo bialko to zal wyrzucic. Pies by chyba mogl to zjesc, co?

A tak wogole: co Ty robisz na forum w dniu egzaminu? Tak silne uzaleznienie od bb? :-D
 
wydaje mi sie, ze nie, pieszczoszka. Ze sloiczkami dla niemowlat nakazuja paranoidalna wrecz higiene, np. ze nie wolno jednego sloiczka podgrzewac dwa razy. Tzn. nalezy podgrzac tyle, ile dziecko zje a reszte do lodowki. Jesli dziecko nie wsunie calej podgrzanej porcji to mu nie dawac, tylko od razu wyrzucic lub dac tacie/psu do zjedzenia ;-) Sadze, ze przy takich srodkach ostroznosci (czy przesadzonych? nie umiem ocenic) mrozenie nie byloby wskazane.
 
ja np otwieram słoiczek i małej nakładam trochę i podgrzewam i resztę do lodówki no ale czasem mała nie zje tego wiec wtedy to z lodowkii tatuś zjada bo to w lodówce moze byc chyba tylko 24h po otwarciu .. dlatego własnie pytam czy mrożenie wchodzi w gre
 
reklama
Kugela więc egzamin był o 12 ale o tym gdzie indziej. Teraz twoje pytania:
1. Aż masło stanie się przejrzyste i bez szumowin. Trudno jednoznacznie określić. Im więcej masła tym dłużej trzeba klarować.
2.Masła wychodzi dużo, bo np. w standardowej kostce 82% to tłuszcz a on zostaje.
3. spokojnie możesz to białko dać psu- ucieszy się.
 
Do góry