reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzenie diety naszych maluchów

Misza, jeszcze się nie zdarzyło żeby Dorotka zjadła wszystko co miała przygotowane :) Jeśli Ignaś nie ma problemów z brzuszkiem po tym jedzonku, to powoli zwiększałabym mu ilość posiłku. Ja Młodej sama gotuję. Jedną marcheweczkę i ziemniaczka przygotowuję na dwa dni a i tak prawie połowę z tego zostaje.
 
reklama
Ja zaczęłam od kleiku ryżowego z nadzieją, ze dłużej pośpi. On chyba mało smaku sam w sobie ma. po 5tym miesiacy spróbujemy marchewki. Sam kleik idzie nam opornie. Muszę kupić smoczek trójprzepływowy bo moze ten co mam się nie nadaje do delikatnego kleiku.

ja też długo szukałam odpowiedniego smoka do kaszki czy kleiku i polecam smoczek w kształcie +, taki smoczek jest chyba tylko w butelkach babyono. miałam smok do TT w kształcie Y ale z tego zbyt szybko leciało. a ze smoczka + ładnie leci i gęstsza i trochę rzadsza kaszka.
Misza, ja od początku dawałam mu słoiczek na dwa razy, a teraz daję pół obiadku i pół deserku dziennie.
Sandrik, ta biegunka to może od tej śliwki? może spróbuj ze zwykłą manną bez dodatków. Kleik czy kaszkę daję małemu bo straszny głodomorek z niego i chcę żeby dłużej był syty.
 
Ja daje podobnie jak vinga89. Po pół słoiczka zupki/dania i później tatuś podaje pół słoiczka deserku. Po jedzeniu troszke herbatki łyżeczką. Czasem troszke pocyca. Zjadłby i cały słoiczek(raz tak dałam) ale nie ma co na siłe rozciagac mu żołądka.
 
Antoś już obiadki całe zjada,ziemniak+marchewka+jakieś warzywo,kilka razy cielecina i indyk,bez blendera,ugniatane widelcem:-)
jak ugotuję zupę to i ją dostaje,deserki różne no i mleko 6 razy na dobę,cyca już nie chce.
 
Oj i mięsko już na tapecie, to my daleko w tyle jesteśmy...młoda podziębiona teraz to tylko cycamy. Mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej i wtedy od glutenu chyba jednak zaczniemy z moim mlekiem.
 
my mamy już kupione słoiczki z daniami mięsnymi ale jeszcze trochę poczekam z wprowadzeniem ich. na razie naszym ulubionym "daniem" jest jabłuszko z jagodami. mały aż mruczy jak to je :)
 
Ja na początku dzieliłam słoiczek na trzy części, teraz na dwie-tak nam zaleciła pediatra. I jak na początku sama marchewka małemu średnio podchodziła tak teraz by chyba zjadł tyle ile bym nie dała:)
 
Charlois, ja jestem pełna podziwu że Twój synek tak ładnie juz je wszystko. Choć sama jeszcze zwlekam z wprowadzeniem nowości. Narazie tylko cyc + 1 dziennie kaszka manna ;-)
Widzę że Twoj syn tylko 2 tyg starszy od mojej córeczki, ale on naprawde starszy sie wydaje (ładnie siedzi na krzesełku) jakby o 1mc lub 1,5 :tak: Choć moja niunia gabarytowo też niczego sobie hehe :-)
 
reklama
Dzięki dziewczyny za info, też tak zacznę robić, że pół obiadku i pół deserku dziennie. Nam jeszcze wiele smaków zostało do spróbowania ale wszystko w swoim czasie, wszystko małemu smakuje, uśmiecha się do słoiczków i jak mu śliniak zakładam to aż podskakuje :-D
A dania mięsne to teoretycznie od 5 m.ż?
No i ten gluten? to teraz tak czy też niby po skończeniu 5 miesięcy? I w jakiej postaci? Tylko kaszka manna czy coś jeszcze może być.
Charlois Twój synek to wyrasta na prawdziwego pioniera we wszystkich czynnościach. Nie zmieniam zdania dla mnie to mister tego forum:tak: Oczywiście pozostałe dzieciaki też superaśne :-)
 
Do góry