reklama
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
musze sie pochwalic kolejna umiejetnoscia, ktora posiadla moja corcia, mianowicie wreszcie nauczyla sie chodzic w kapciach
. ale powod do chwalenia no nie? ale Jula nie chciala zadnych butow za zadne skarby swiata
, a tu totalne zasokoczenie przedwczoraj kupilam jej nowe papcie, zalozylam i spoko do tej pory, nie sciaga praktycznie wcale - sukces
. ale powod do chwalenia no nie? ale Jula nie chciala zadnych butow za zadne skarby swiata
, a tu totalne zasokoczenie przedwczoraj kupilam jej nowe papcie, zalozylam i spoko do tej pory, nie sciaga praktycznie wcale - sukcestika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Martusiu brawo, brawo :-), wielkie gratki dla Ciebie 
!!!

!!!wielkie brawa dla Martusi


a my nakupowalismy wczoraj pelno balonow na Sylwestra i jednego nadmuchalismy zeby Laura sie pobawila a tu wielki ryk
moje dziecko boi sie balonow jak ognia
!!!kurde i zostalo nam bawic sie przy serpentynach





a my nakupowalismy wczoraj pelno balonow na Sylwestra i jednego nadmuchalismy zeby Laura sie pobawila a tu wielki ryk
moje dziecko boi sie balonow jak ognia
!!!kurde i zostalo nam bawic sie przy serpentynach


Elżbietka
mother of two sons&angel
wielkie brawa dla Martusi
a my nakupowalismy wczoraj pelno balonow na Sylwestra i jednego nadmuchalismy zeby Laura sie pobawila a tu wielki rykmoje dziecko boi sie balonow jak ognia
!!!kurde i zostalo nam bawic sie przy serpentynach
![]()
może ma jakieś złe wspomnienia z balonami związane??
Filip balony gryzie. i dopiero jest ryk jak mu pęknie przy nosie


my też mamy balony już napompowane - ku wielkiej radości obu dziewczyn- Ewelina zjadła pół paczki konfetti, więc wiele tego nie zostało. I kupiłam też takie świecące w ciemności cósiki- naszyjnik, bransoletki i okularki. Niestety tylko dla Oli, bo Ewela swoim zwyczajem najchętniej by to wszystko zjadła.
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
wielkie brawa dla Martusi
a my nakupowalismy wczoraj pelno balonow na Sylwestra i jednego nadmuchalismy zeby Laura sie pobawila a tu wielki rykmoje dziecko boi sie balonow jak ognia
!!!kurde i zostalo nam bawic sie przy serpentynach
![]()
hehe moze zarazila sie od Michasia? :-) noa tak wogole po spotkaniu to nie zdradzila ktory kawaler jej sie spodobal?;-)
GRATKI DLA NOWYCH CHODZIKOW :-)
hehe moze zarazila sie od Michasia? :-) noa tak wogole po spotkaniu to nie zdradzila ktory kawaler jej sie spodobal?;-)
GRATKI DLA NOWYCH CHODZIKOW :-)
haha Adam powiedzial dokladnie to samo


,a podobaly jej sie wszystkie chlopaki,bez wyjatku no i Zuzia tez
;-)Elu nie sadze zeby miala jakies zle skojarzenia,nie wystraszyla sie nigdy ,jeszcze dzien predzej na spotkaniu BB u Aph bawila sie balonikiem a od wczoraj ucieka gdzie pieprz rosnie jak tylko widzi balona



reklama
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Mateusz też zareagował niewciekawie na balony ... i też nie wiem czemu
, to w ogóle pierwsza rzecz, która mu tak nie spasowała ... jak zobaczył balon też zaczął uciekać, gdzie pieprz rośnie
i strasznie marudzić 
... namalowałam więc szybko na balonie uśmiechniętą buźkę z oczkami i noskiem ... to uratowało sytuację na tyle, że Mati się uspokoił, ale i tak wolał omijać balon wielkim łukiem
, więc wypuściliśmy balon przez okno i moje dziecko znowu było szczęśliwe 

, to w ogóle pierwsza rzecz, która mu tak nie spasowała ... jak zobaczył balon też zaczął uciekać, gdzie pieprz rośnie
i strasznie marudzić 
... namalowałam więc szybko na balonie uśmiechniętą buźkę z oczkami i noskiem ... to uratowało sytuację na tyle, że Mati się uspokoił, ale i tak wolał omijać balon wielkim łukiem
, więc wypuściliśmy balon przez okno i moje dziecko znowu było szczęśliwe 

Podziel się:
;-)