reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Rozwoj naszych maluszkow

Mamusiu, masakra jakaś z tym ząbkiem :( Biedny maluszek :(
Myślę, że to już świadome uśmiechy, moja też jakoś w tym czasie zaczęła się uśmiechać :)
 
reklama
mamusiacóreczki nasz ma 5 tyg i jestem pewna, że świadomie się uśmiecha..patrzy na mnie i kiedy do niego zaczynam mówić to się śmieje jak głupi
IMAG0688.jpg
 
masakra z tym zębem :szok:
Hanka ma 8tyg i wydaje mi się, że jeszcze się nie uśmieha świadomie :baffled:
 
nasz zaczał sie umisechac około 6-7 tygodnia :-) a teraz to tak zaciesza jakby mleko nosem wciągał :-)

a wczoraj nie świadomie udało mu sie "powiedziec" eee...kot .... myślałam że padne ze smiechu :-) nie moge sie doczekac kiedy zacznie swiadomie łączyc to co mówi bo opórcz tej jednej wpadki to najczesniej mówi ej...e...aj...ue... :-)
 
Moja Malwinka też się uśmiecha już od 7 tyg...teraz jak widzi nasze twarze to aż piszczy z radości...i po braciszku ma dwie dziurki w policzkach jak się śmieje
 
hm... mój zaczął się uśmiechać ŚWIADOMIE 9 lipca- czyli miał 2 m-ce bez 3 dni. Inne dzieci u mnie w domu podobnie- może jesteśmy rodziną ponuraków:laugh2:
 
łojej, to Ty już w pracy??:szok: podziwiam, ja bym nie dała rady:no: ledwo w domu sytuację ogarniam- dom zapuszczony, obiady jakieś liche ostatnio, sterty niewyprasowanych ubrań...:zawstydzona/y:
 
reklama
W kwestii ząbkowania. Byliśmy dziś na szczepieniu w przychodni i przyszła babka z maluszkiem. Mówi do siostry, że nie jest zarejestrowana, ale chciałaby żeby lekarz obejrzał dziecko, bo ma coś na dziąsełku. Weszła do lekarza, my tym czasie się szczepiliśmy i razem wyszłyśmy. I ta babeczka do mnie mówi, że to coś to ząbek, dziecko ma 6 tygodni i na dodatek jest wcześniakiem :szok: Ciekawe kiedy nam zaczną wychodzić kiełki.
 
Do góry