Maja też czasem zrobi papa, ale brawo bije jak powiem brawo. Jak mówię be, to powtarza, jak nie chce jeść to nenenene, tata, mama nie powtórzy tylko sama z siebie powie. Pokazuje ptaszka, oko, nos, światełko, umie włączać i wyłączać światło, jak pytam gdzie Sokrates to rozgląda się i szuka a jak g ozobaczy to pieje z radości i gada do niego po swojemu. Jak mówię, że zaraz tata z pracy wróci, to od razu na drzwi wejściowe patrzy, to samo jak domofon zadzwoni krótko przy wpisywaniu kodu. Jak A wraca z pracy to zawsze ma ubaw, bo pod drzwiami jest Maja i kot, no i ja z nimi

