Mada nie przejmuj sie kochana, ja mysle ze jeszcze za wczesnie. Pat ma podobnie, kiedys mialuczal jak kot teraz nie wie o co chodzi jak mowie "jak robi kicia". I tez jest wiele slow ktore mowil wczesniej a teraz ich nie wypowiada. Czesto mowi yyy jak cos chce i palcem pokazuje. A czesto gada jakas paplanine ktorej nikt nie rozumie. Nie martw sie, uwazam ze jest jeszcze czas.
reklama
a u nas próby czytania zawsze kończą się wyrywaniem książki
on chce sam sobie czytać.
i Mada, nie przejmuj się, Piorek też niewiele mówi normalnych wyrazów. za to nawija coś tam po swojemu. Ami ma jeszcze czas. moja siostra też późno zaczęła mówić a teraz pisze doktorat
on chce sam sobie czytać.i Mada, nie przejmuj się, Piorek też niewiele mówi normalnych wyrazów. za to nawija coś tam po swojemu. Ami ma jeszcze czas. moja siostra też późno zaczęła mówić a teraz pisze doktorat

sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
U nas to samoa u nas próby czytania zawsze kończą się wyrywaniem książkion chce sam sobie czytać

Mada, potwierdzam, niczym sie nie przejmuj! Sara tez niewiele mowi (mama, tata, baba, lala, papa, nie, tak i nasladuje odglosy zwierzat - ale zazwyczaj mowi po tym jak ja poprosimy, zeby cos powiedziala), najczesciej nawija cos tam po swojemu :-)
A w ogole strasznie sie smiejemy, bo jak Sare pytamy jak robi ptak to mowi "tak tak", czyli "ptak ptak"

Ipanema_Girl
Yummy Mummy
u nas podobnie. Mowil mama, tata, dada , baba, .... ateraz znowu zaczal po swojemu. I zaczol mowic "cio" i raczkami gestykuluje, jakby pytal ale o co ci chodzi ;-) mowi papa, a na ptaszki mowi koko.
No i szykuje sie hyba do fikolkow, bo podobnie jak wasze swiat oglada do gory nogami
No i szykuje sie hyba do fikolkow, bo podobnie jak wasze swiat oglada do gory nogami
Załączniki
Ipanema_Girl
Yummy Mummy
Jezu .... oczywiscie HYBA to literowka
... C zabraklo. Jak to wyglada koszmarnie 
... C zabraklo. Jak to wyglada koszmarnie 
a u nas próby czytania zawsze kończą się wyrywaniem książkion chce sam sobie czytać.
u nas to samo, nie wiem po kim ma niechęć do książek a raczej chęć do ich niszczenia

z logopeda poczekamy... może rzeczywiście damy jej jeszcze troche czasu
Ipanema_Girl
Yummy Mummy
mada - nie martw sie. wszystko w swoim czasie ;-)
rzeczywiscie warto duzo czytac dzieciom . Nawet jak nie sluchaja, to w czasie zabawy czytac te rymowanki, wierszyki.
Ja jeszcze puszczam Mateuszkowi bajki na plytach. Tez je lubi, oglada przy tym ksiazeczki.
Z ksiazeczkami u Malego nie ma problemu, uwielbia je. Sam czesto siada i wyciaga pokololei kazda i cos tam sobie mruczy.
A do logopedy to chyba dopiero po 3 roku sie chodzi z dziecmi. Tak mi sie wydaje.
rzeczywiscie warto duzo czytac dzieciom . Nawet jak nie sluchaja, to w czasie zabawy czytac te rymowanki, wierszyki.
Ja jeszcze puszczam Mateuszkowi bajki na plytach. Tez je lubi, oglada przy tym ksiazeczki.
Z ksiazeczkami u Malego nie ma problemu, uwielbia je. Sam czesto siada i wyciaga pokololei kazda i cos tam sobie mruczy.
A do logopedy to chyba dopiero po 3 roku sie chodzi z dziecmi. Tak mi sie wydaje.
redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
nam Majka zaczela chodzic na palcach, czy ktores z dzieciaczkow tez tak ma ? i co to moze byc? chodzenie dla zabawy, czy moze jakis problem? buty nosi o 1cm za duze, wiec nie powiny jej uciskac.....
choroba i wysoka goracza przyczynily sie do tego,ze Maja zaczela wolac "pic" jak miala taka potrzebe

choroba i wysoka goracza przyczynily sie do tego,ze Maja zaczela wolac "pic" jak miala taka potrzebe
reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Redaktorka, niestety Ci nie pomoge, ale wiem, ze dziewczyny pisaly o chodzeniu na palcach :-)
Podziel się: