reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

SAME dobre wieści

A w naszym otoczeniu po tegorocznym baby boomie, na razie cisza: nikogo w ciąży, a tym co planowali, na razie nie wychodzi...przyjdzie samej zaciążyć, żeby się ciuchy nie zmarnowały, bo trzymać już nie ma gdzie:-p a swoją drogą dopadła mnie ostatnio konstatacja, że może nie powinnam skazywać Flory na jedynactwo? ale jak schodzę rano na czworakach z łóżka, tak mnie wszystko boli, to nie wyobrażam sobie donoszenia kolejnej ciąży - no nic pewnie będziemy jej rekompensować samotność wypasionymi zabawkami:-p
 
reklama
Ja jestem pewna że Lenka bedzie miala rodzeństwo....jeśli nie uda nam sie zaciążyć to akceptujemy inne sposoby ........ ale to dopiero za jakieś 2-3 lata, chyba że niechcacy zdarzy sie wcześniej.
 
hmmm...u nas na pewno na jednym nie chcemy zakończyć. Mnie się marzy 3-4...
wiecie co Wszyscy jedynacy jakich znam bardezo chcieliby mieć jakieś rodzeństwo...Zawsze to potem raźniej w życiu a i podobno dzieciaki lepiej sobie radzą życiowo mając przeprawę z rodzeństwem..
Zresztą ja mam inaczej bo ja mam 2 braci starszych a mój małżonek ma 4 braci i 2 siostry i inaczej sobie nie wyobrażamy po prostu:tak::tak::tak::tak:Zresztą jak reszta będzie taka jak Ika grzeczna to moge mieć natet i 6-kę.
Moja mama mówi że Ika to cała ja:-):-) jak byłam mała. Po 2 facetach i niemałej przeprawie ja byłam aniołem.
 
Ja tez bym chciala drugiego bobasa chcociaz Misiek daje mi tak do wiwatu;-) ze nie wiem czy dam rade hehe :-) Troche mi glupio ze tak na niego narzekam dzis w nocy zalilam sie mamie czemu mi sie taki niegrzeczny syn trafil i dzis mam wyrzuty sumienia w nocy wszystko takie jakies w czarnych barwach teraz grzeczniutko lezy usmiecha sie do wrednej mamy a mi wstyd za siebie za swoje slowa, mysli ahhh
 
Andula ja tez chwilami mam wszystkiego serdecznie dosc i czasem sobie nawet popłacze, pewnie tez dlatego ze coraz bardziej tęskni sie za Polską i rodziną, a tu nocami jestem sama z małym, nie ma nawet z kim pogadac :-(mąz pracuje na nocki i widzimy sie tylko kilka godzin w ciągu dnia ...:nerd: potem tez mam wyrzuty sumienia, ze powinnam sie cieszyc z syneczka, ze zdrowo rośnie i wogóle :tak: a jego każdy uśmiech mnie rozbraja poprostu :-D



 
Ja tez planuje rodzeństwo dla Adasia ale za jakiś 1-2 lata albo jeszcze później :-) Póki co sprzedaje rzeczy które są wg mnie kompletna porażką które zakupiłam bądź dostałam. No a w moim otoczeniu nie brak osób zaciążonych : siostra cioteczna ( luty 2009 ) , koleżanka ze studiów ( lipcówka 2009 ) no i mój przyjaciel zostanie ojcem ( sierpień 2009 ) . Zobaczymy jak dalej będzie. Więc póki co to ewentualnie mam komu sprzedać ubranka po Adasiu ale na razie się wstrzymuje :happy:

Lemonka mój mąż tez po nockach pracuje i mam tak samo jak Ty. A jeszcze małe mieszkanie które mnie przybija ( na szczęście styczeń albo luty przeprowadzka) , a jak jeszcze go widzę śpiącego w dzień to kurw.....mnie strzela. No ale przecież musi odespać noc. Także tak naprawdę jestem samotną matką :-D
 
ja jestem ciagle sama, w Gd nie mam zadnej rodziny, nikt mi nie pomaga, nie spie po nocach i mam wsio razy dwa
a od sierpnia zostane na pol roku calkiem sama
i przed sierpniem robimy baby nr 3 :-p:tak:
 
ja jestem ciagle sama, w Gd nie mam zadnej rodziny, nikt mi nie pomaga, nie spie po nocach i mam wsio razy dwa
a od sierpnia zostane na pol roku calkiem sama
i przed sierpniem robimy baby nr 3 :-p:tak:
Wiesz co, Roni, jak patrzę na takie dzielne kobietki jak Ty, to wtedy właśnie mnie dopada, że może bym jednak dała radę z drugim dzieckiem;-) Ja mam dwie super siostry, choć w dzieciństwie, różnie z nami bywało, to teraz żyć bez siebie nie możemy i w sumie nie chciałabym tego Florce odmawiać, ale najbardziej mnei tak naprawdę straszy aspekt finansowy, że sobie nie poradzimy, no i mój wiek. Ja wiem, ze 35 lat to nie zdrewniała starość, ale z drugiej strony czuję, jak po ciąży mi kondycja spadła, jak nei mogę czasem Florci podnieść czy się z nią długo powygłupiać i nie chcę też, żeby ew. następne dzieci miały babcię za matką.....no tak czy inaczej zaczynają mnei jednak różne takie myśli prokreacyjne dopadac, więc być moze za jakiś czas odszczekam deklarację o nieposiadaniu dalszych dzieci:-)
 
reklama
Do góry